Wysłany: Sob Mar 07, 2009 6:02 pm Łuszczyca dziedziczna także u mnie?
Witam
Mój tata ma łuszczycę od 20 roku życia. Jest to łuszczyca prawdopodobnie nabyta, ponieważ nie znamy nikogo z rodziny od strony ojca kto miał łuszczycę. Prawdopodobnie nie mieli jej także przodkowie ojca.
Mój tata ma dziesięcioro rodzeństwa i łuszczyca występuje tylko i wyłącznie u niego.
Każdy z rodzeństwa ma już dorosłe dzieci i nie występuje ona także u nich.
Wiem że łuszczyca jest dziedziczna, ale czy także w moim przypadku, skoro została ona nabyta?
Czy mogę posiadać gen łuszczycy?
Mam już dwójkę swoich dzieci i chciałabym wiedzieć czy one także mogą mieć ten gen.
Proszę o odpowiedz.
Pozdrawiam.
Nie rozumiem, "jak nabyta"?????, łuszczyca jest dziedziczna, nie wiesz napewno czy przodkowie ojca nie mieli łuszczycy, dawien dawno możliwe , ze ludzie mysleli , że jest to uczulenie i nie wiedzieli jaka to choroba, co sie tyczy rodzeństwa ojca to mozliwe, ze jeszcze sie nie "obudziła" w nich ł., możliwe ze nigdy się nie ujawni , ale jesli chodzi o ich dzieci to kto wie, chociaż nie zycze tego cholerstwa nikomu. Kiedyś czytałam , że ł. mona mieć nawet po ciotecznej prababce ze strony ktoregos z rodziców, takze nie dziedziczy sie tylko w lini prostej, ale tez czytałam , ze gen siedz gdzies w "rodzinie" i np. tak jak w twoim przypadku ujawnia sie poraz pierwszy. To podstępna i okrutna choroba.
Oczywiście łuszczyca jest chorobą genetyczną ale mogą ją powodować również różne czynniki niegenetyczne tak jak było w przypadku mojego ojca- nadmierne osłabienie organizmu.
Chodzi mi o to, że łuszczyca jest genetyczna i w rodzinie gdzie ona jest w genach bedzie tak dlugo siedziec uśpiona i nie pojawi się , az jakiś czynnik zewnetrzny ją "obudzi", tak jak mówisz u twojego taty bylo to osłabienie organizmu ale moze to być tez stan zapalny organizmy, grypa, przeziębienie, próchnica, ogólnie cos co obniza własnie odporność organizmu, moze to byc stres, nerwy......itp.
Dokładnie. Członkowie Twojej rodziny są prawdopodobnie nosicielami łuszczycy (ze się tak wyrażę), ale nie musi ona wogóle się ujawnić. Najczęściej łuszczyca ujawnia się pod wpływem silnych negatywnych czynników fizycznych i psychicznych.
Oczywiście łuszczyca jest chorobą genetyczną ale mogą ją powodować również różne czynniki niegenetyczne tak jak było w przypadku mojego ojca- nadmierne osłabienie organizmu.
niestety łuszczyca jest genetyczna ... a w przypadku twojego Taty - nadmierne osłabienie organizmu - stworzyło punkt zapalny i się ujawniły "te niedobre geny" odpowiedzialne za ł.
Nasze geny dziedziczymy aż do 7-go pokolenia więc nawet jeżeli nikt w rodzinie nie pamięta podobnego przypadku to i tak jest bardzo mało prawdopodobne by ktoś znał dolegliwości naszego pra-pra-pra-pra pradziadka. Gdyby nawet jakiś przodek borykał się z tą chorobą to istnieje duże prawdopodobieństwo że jego przypadłośc nawet nie była zdiagnozowana ze względu na ówczesny stan wiedzy medycznej.
Niestety nasze dzieci dostaną w "prezencie" te śliczne geny ale już inną sprawą jest czy choroba w ich przypadku się uwidoczni. Niemniej kiedyś ktoś na pewno będzie nas"miło" wspominał za otrzymany prezencik w swoim genomie.
Z łuszczyca tak jak z rakiem, zawałem, nadciśnieniem itp. kazdy ma ale nie u każdego sie ujawni.
Dość niefortunne sformułowanie i moim zdaniem nieprawdziwe. Nie jest prawdą że KAŻDY ma lecz nie u wszystkich się ujawni. Rak czy np. zawał to nie jest coś co się "ma". Poszczególni ludzie genetycznie mogą być bardziej podatni na w/w choroby lub na skutek stylu życia czy to z powodu zawodu są bardziej narażeni na chorobę co wcale nie oznacza że od urodzenia "je mieli"
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Pon Mar 30, 2009 5:22 pm
Z tego co ja wiem, każdy z nas ma geny odpowiedzialne za raka i inne choroby - a czy się one ujawnią czy nie to zależy od samego organizmu, stylu życia itp
Mój teść jest po operacji raka (złośliwego) - powiem ci, że wiele lekarzy twierdzi, że człowiek się z tym rodzi
Podtrzymuje swoje zdanie , moze bez zawalu lub nadcisnienia ale co do raka to kazdy ma gen. I tylko od nas zalezy czy sie on ujawni czy nie .
Nadal się nie zgadzam ze stwierdzeniem że każdy posiada "gen raka"
"Sporadyczne zachorowania stanowią ok. 90% wszystkich form raka, w tym raka piersi, w przeciwieństwie do dziedzicznych form raka, który stanowi niewielki procent"
ten cytat a także wikipedia i inne publikacje wyjaśniają powstawanie raka który jest tylko jedną z form nowotworów a te powstają wskutek niekontrolowanych podziałów komórek i ich mutacjom.
no u mnie w rodzinie też były pytania "skąd to. wyrodziłam się czy co? " a jak tak głębiej poszperałam i popytałam to się okazało że syn brata mojego dziadka od strony taty ma łuszczyce.. kurcze nie ma to jak bliska rodzina;P zresztą przecież nikogo nie zabije za to że mi coś w genach przekazał..
gosc [Usunięty]
Wysłany: Sob Cze 20, 2009 10:50 pm
Maściożerco masz rację.Nie każdy posiada gen raka.Geny mutują i jeśli masz predyspozycje to może,ale musi wcale mutować i przerodzić się w nowotwór.Najbardziej narażone na to są osoby,u których w rodzinie zdarzają się częste zachorowania na nowotwór.Chociaż nie tylko.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum