Żelka samą herbatką robiłem to koło tygodnia ale to było tak najpierw nakładałem herbatkę poźniej po zdjęciu tego i umyciu się smarowałem się maścią i tak dzień w dzień trwało to koło tyg
Zieloną herbatę można kupić w każdym supermarkecie,musi być liściasta.
Wsypujesz do kubka zalewasz gorącą wodą,potem musisz przecedzić i tymi liśćmi obkładasz chore miejsca,owijasz folią(ja używałam foli spożywczej),możesz założyć skarpetki i czekasz kilka godzin(ja trzymałam taki okład od 2 do 5 godzin) ,później kąpiel i efekty będą już po pierwszym zastosowaniu,skóra zmięknie, rewelacja.
Witam serdecznie;) Czy okład z herbaty mogę stosować również na łuszczycę krostkową dłoni (rozumiem że jedynie na noc - skoro koniecznym jest użycie folii spożywczej)?
z ta folią na noc to bym uważała, nie życze Ci aby ręce ci sie zapociły w nocy pod ta folią , rano chcialabyś je wydrapać . jesli juz oklady z herbaty to w ciągu dnia , folia i nie zbyt dlugo.
zgadzam się z tą folią
ja zastosowałam folię na maść parafinową i po 2 godzinkach po zdjęciu skórka mi się odparzyła i swędziało niemożliwie i już drugi raz tak nie zrobię ... mam nauczkę na przyszłość - folia = krótko
zgadzam się z tą folią
ja zastosowałam folię na maść parafinową i po 2 godzinkach po zdjęciu skórka mi się odparzyła i swędziało niemożliwie i już drugi raz tak nie zrobię ... mam nauczkę na przyszłość - folia = krótko
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Wto Mar 31, 2009 5:40 pm
BeStol napisał/a:
Witam serdecznie;) Czy okład z herbaty mogę stosować również na łuszczycę krostkową dłoni (rozumiem że jedynie na noc - skoro koniecznym jest użycie folii spożywczej)?
Możesz je stosować na łuszczycę krostkową dłoni - jednak nie polecam używania okładów na noc, skóra ci zmięknie, pod folią nie oddycha - poza tym ja jej nie stosowałem na noc normalnie w dzień robiąc przy tym wszystko. Kup najlepiej folię spożywczą (tą w rulonie) - ona sama się do siebie przykleja i do ciała również, więc nic nie będzie spadać itp, co do dłoni to jak robiłem okłady w dzień nakładałem herbatę, później folię i rękawiczki z wyciętymi palcami - jest o wiele wygodniej i nic się nie ściąga bo jednak na dłoniach jest trochę problem.
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Sro Kwi 01, 2009 4:44 pm
Ja robiłem tak: kładłem okłady z liści, trzymałem to ile się da nawet kilka godz. później smarowałem się maścią a na końcu zmywałem i nawilżałem kremem.
Akurat w przypadku tych okładów z liści możesz tak to robić najpierw liście, później maść. Co do maści, smarowideł itp. to już jest obojętne czym się posmarujesz po okładach z herbaty. Napewno te okłady zmiękczą ci skórę, bedzie troszkę inna, a przede wszytskim pomagają one pozbyć się łuski
Mam nadzieję, że i tobie coś pomogą
Mnie ostatnio bardzo zaczęły swedzieć rece , skora na nich sie luszczy na malym palcu wyglada jak "wygryziona" juz nie wiem czym smarowac , jakim kremem do rak , ostatnio przechodze przeziebienie i moze dlatego mi sie to pojawilo?? Przestalo pekać to zaczęlo schodzic skora, okropne uczucie.
Leczę łuszczycę od 15 lat (mam ją na dłoniach, rękach, nogach, czasami pojawia mi się na plecach), próbowałem różnych maści, tabletek itp. Od małego lekarze jedyne co mi przepisywali, to sterydy i standardowe maści, które wcale mi nie pomagały. Obecnie (i od dawna) nie chodzę po lekarzach, nie zażywam żadnych leków, ani nie smaruje się maściami sterydowymi, jedyną maścią jaką stosuję jest CIGNODERM robiony. Jeszcze kilka miesięcy temu można go było kupić w aptece, lecz niestety został wycofany. Jest to jedyna maść, dzięki której zaleczam łuszczycę na dłuższy okres, nawet na pół roku albo rok. Stosuję to maść od dwóch lat i jedynie ona mi pomaga. Po nasmarowaniu się maścią owijam się folią i tak trzymam kilka godzin (dla osób które robią to I raz nie polecam tak długiego okresu trzymania maści). Obecnie mam zaleczone noogi, miałem całe piszczele w łuszczycy, jedna wielka skorupa, przy okazji leczenia maścią robiłem fotki piszczeli dla tych którzy chcą tego spróbować i zobaczyć jak maść działa. Robię je dlatego, że na wielu forach pojawiają się ludzie, którzy poprostu coś reklamują, którym nie warto ufać. Jeżeli ktoś ma jakieś pytania służę radą. Może mój sposób komuś pomoże
Leczę łuszczycę od 15 lat (mam ją na dłoniach, rękach, nogach, czasami pojawia mi się na plecach), próbowałem różnych maści, tabletek itp. Od małego lekarze jedyne co mi przepisywali, to sterydy i standardowe maści, które wcale mi nie pomagały. Obecnie (i od dawna) nie chodzę po lekarzach, nie zażywam żadnych leków, ani nie smaruje się maściami sterydowymi, jedyną maścią jaką stosuję jest CIGNODERM robiony. Jeszcze kilka miesięcy temu można go było kupić w aptece, lecz niestety został wycofany. Jest to jedyna maść, dzięki której zaleczam łuszczycę na dłuższy okres, nawet na pół roku albo rok. Stosuję to maść od dwóch lat i jedynie ona mi pomaga. Po nasmarowaniu się maścią owijam się folią i tak trzymam kilka godzin (dla osób które robią to I raz nie polecam tak długiego okresu trzymania maści). Obecnie mam zaleczone noogi, miałem całe piszczele w łuszczycy, jedna wielka skorupa, przy okazji leczenia maścią robiłem fotki piszczeli dla tych którzy chcą tego spróbować i zobaczyć jak maść działa. Robię je dlatego, że na wielu forach pojawiają się ludzie, którzy poprostu coś reklamują, którym nie warto ufać. Jeżeli ktoś ma jakieś pytania służę radą. Może mój sposób komuś pomoże
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Sro Gru 16, 2009 9:03 pm
No właśnie to są moje zmiany, teraz tak nie wyglądają, są o wiele mniejsze, ale tak właśnie wyglądały w traksie i po leczeniu, było ciężko bo skóra pękała, ale jakoś się udało, na nogach od tamtej pory są wysypy ale małe, z którymi nic nie robię. Co do łokci dalej są, ale po cygnolinie mniejsze, dłonie to samo
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Gru 17, 2009 7:40 pm
daro napisał/a:
No właśnie to są moje zmiany, teraz tak nie wyglądają, są o wiele mniejsze, ale tak właśnie wyglądały w traksie i po leczeniu, było ciężko bo skóra pękała, ale jakoś się udało, na nogach od tamtej pory są wysypy ale małe, z którymi nic nie robię. Co do łokci dalej są, ale po cygnolinie mniejsze, dłonie to samo
Dareczku ales w d..e dobrze dostał Jestem pełna podziwu,gratuluje chłopie jak nie wiem co!To teraz moze na Afganistan? (chyba sie nie obrazisz? )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum