co ci szkodzi myjąc glowe , tą sama pianą umyć cialo. Była taka masć chyba "delatar" bez recepty ok 10zł , na bazie smoly , byla nawet dosc dobra ale podobno jest o nia cięzko , zapytaj w aptece.
Tylko ja nie mam takiego szamponu nawet bo nie posiadam łuszczycy na głowie tylko na łokciach i kolanach. A Delataru nie ma już w aptekach bo ostatnio chciałam kupić i nie mogłam nigdzie dostać...
a ja mam pytanie... mam łuszczycę w głowie. mam włosy do ramion, i czy skoro jest w głowie łuszczyca, włosy trzeba obciąć? powiedzcie, naprawdę nie chcę ich obcinać, ale jak muszę, to trudno...
Wcale a wcale nie musisz obcinać wlosow, owszem jest troche klopotliwe i uciążliwe smarowanie skóry glowy z dlugimi wlosami ale nie trzeba ich odrazu obcinac , troche cierpliwości i wiecej papki z drożdzy:)
witam. też miałam łuszczycę na głowie. w szpitalu najpierw stosowałam maść siarkową, a po tym loticort. Wyszłam już ze szpitala, mój dermatolog polecił CLOBEX do dalszej pielęgnacji głowy. Jest troszkę drogi, ale warto kupić.
Też mam łuszczycę od jakichś 6lat, czyli jakoś od 10roku życia. Na początku miałam tylko w uszach, dziwnie, poszłam do dermatologa i stwierdził że to alergia, jadłam Alertec, Zyrtec, i jakieś maści, ale nie pomagało. Potem pokazało mi się na głowie, i na łokciu. Dzisiaj mam na głowie, plecach, szyji, dekolcie, nodze(troche), lokciu, i na oku ( chociaz mowia ze to alergiczne). Udałam się do 5 lekarzy każdy zapisał mi leki na alergię, potem poszłam z mamą do lekarza prywatnie i ten stwierdził, że to łuszczyca.
Mam dziesiątki różnych maści, sterydów, szamponów, nawet zamówiłam maść z Morza Czerwonego, specjalną na łuszczycę - pomaga na niektóre miejsca, ale czerwone plamy zostają. Maść sterydowa także działa, 3 dni smaruje nią to na 5 dni mam spokój, bez plam bez niczego, ale mój organizm zaczyna się przyzwyczajać do niej i przestaje działać.. Maść salicylową też używam, tylko to jest strasznie ciężko taką kuracje stosować codziennie. Mam długie włosy, muszę rano wstawać do szkoły, żeby nałożyć maść musi mi pomóc mama, rano mamy nie ma, więc muszę sama sobie poradzić, wstać o 6 żeby zmyć okropny tłuszcz, posmarować sterydem Dermovate i wtedy odczekać 30min i dopiero wysuszyć włosy. Jeśli codziennie przez tydzień myje włosy, one się strasznie szybko przetłuszczają. Maść pomaga, ale nie znika to na zawsze tylko na jakiś czas(tydzień)-oczywiście czerwone plamy są nadal.
Nie dawno lekarze stwierdzili że mam chondromalację rzepki, myślę że to może mieć jakieś powiązanie z łuszczycą, bo to też polega na "złuszczaniu się rzepki". Ogólnie rzecz biorąc jestem kompletnie załamana. Od 6lat włosy noszę w kitku, bo strasznie źle się czuję tym, że "sypie mi się z głowy".
Czytałam, że zioła i diety pomagają, wam pomogły ?
i to pomaga? łuszczyca rzeczywiście może być spowodowana chorobą wątroby? macie jakiś sposób po którym całkowicie pozbyliścię się łuszczycy? jeśli tak to proszę o kontakt na maila: lovestory20@wp.pl z góry dziękuję
ja się prawie tylko tym żywię... ostre potrawy słodycze pizza kebaby itp. i jakoś nie widzę się w diecie. nie mam czasu gotować obiadków, załamuję się bardziej jak czytam niektóre posty......
... no i też noszę włosy spięte w kitkę. zapuściłem specjalnie żeby zasłonić miejsca chorobowe za uszami. ale znalazłem to forum, może wezmę się za siebie, spróbuję kolejny raz. przestałem sie leczyć jakiś rok temu, ale z tego co pamiętam na skórę we włosach pomógł mi Elocom w płynie, było ok poza resztą ciała, przestałem się leczyć i objawy wróciły, czy to znaczy że drugi raz ten sam lek nie zadziała, lub zadziała słabiej?
Jednak radzę uważać Clobex, 2x wiecej sie wysypałem po skonczeniu 2 butelki tego szamponu. Co do diety, ostatnio staram się odżywiać lepiej, przede wszystkim mniej cukru, ale opornie mi to idzie
Byłam u innej lekarki. Obejrzała mnie i stwierdziła, że to na głowie to rzeczywiście łuszczyca. Ale na szyji i dekoldzie to wygląda na atopowe zapalenie skóry. Zapisała mi Squamax- emulsje; na głowę, szampon - Polytar, i Dermovate. Po codziennym myciu przez ok 2 tygodnie nie sypie mi się już z głowy Niestety szyja i dekold nadal wracają, zejdzie na kilka dni i od nowa wraca. Podobno atopowe zapalenie skóry powoduje alergia, więc będę musiała iść na testy alergiczne Aaaa, i bardzo pomogły mi tabletki niestety nie pamiętam nazwy (na 'A'). Po nich lepiej spałam i przestałam drapać
Powodzenia ;*
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum