tzn ja miałem do czynienia CLOTRIMAZOLUM i kremu NIVEA
na raz i poskutkowało <jupi>
ale wydaje mi sie ze cos naprawdę w NIVEA jest
już parę osób pisało na forum o NIVEA
_________________ Mów mi sebeek
Otworzę plażę łuszczyków
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Pon Mar 30, 2009 5:41 pm
Jeżeli chodzi o maść clotrimazolum to jest to również maść przeciwgrzybiczna. Kiedyś byłem z córeczką u lekarza i ona właśnie mi ją poleciła, jak dziecku sie pupa odparza, albo jak są zaczerwienienia.
Stosuję ją do dnia dzisiejszego ale u mojej córci i dla mnie rewelacja, żadnych zaczerwień itp. a moja córcia pomimo zmiany pampersów na inne i inne zawsze coś miała.
W moim przypadku (też próbowałem tej maści) jest bezskuteczna - na mnie nie działa, ale uważam ją za dobrą maść napewno wielu osobom może pomóc złagodzić zmiany. Jest tanią i łatwo dostępną maścią
Dla córci proponuje zwykly kremik bambino, a nie masci przeciwgrzybiczne, lub sudocrem. Moje dzieci zawsze byly smarowane bambino i nigdy nic nie miały od pieluszek nawet zaczerwienienia.
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Pon Mar 30, 2009 10:48 pm
Ewaa powiem ci, że sudocrem nic nie pomagał, ani żadne inne stosowałem już przeróżne maści na odparzenia itp. skarb matki, linomag i inne wszystkie dostępne w aptece. Powiem ci, że ona ma bardzo delikatną skórę, zresztą jak to dziecko, ale w tym znaczeniu, że nawet nie mogę stosować u niej oliwki dla dzieci, kremów po kąpieli typu nivea hipoalergiczny i inne ponieważ od razu występuje u niej wysypka, jedynym kremem jakim ją nawilżam jest EMOLIUM - tylko po nim nie dostaje żadnych wysypek.
Poza tym nie oszczędzam na pieluszkach kupuje Pampersy, Huggiesy itp. ale nawet po nich występują zaczerwienienia, nie trzymam też długo pieluszki, myślę że poprostu ma taką skórę.
Powiem ci, że poszliśmy z nią kiedyś do ginekologa dziecięcego, żeby to ocenił co to jest itp. Babka powiedziała, że u niej najlepszym rozwiazaniem jest właśnie clotrimazolum, nie jest to silna maść, za to łagodzi stany zapalne, można ją uzywać codziennie.
Nawet domowe sposoby nie pomagały typu mąka ziemniaczana itp. Nie są to zmiany odparzeniowe, ale zaczerwienione dość często, ale powiem szczerze, że po clotrimazolum nie ma już żadnych zmian, pytałem też w aptece - jest to maść typowo dla dzieci.
Poza tym jak była malutka stosowałem u niej Pampersy typowo rozmiarem do wagi, jednak te większe pampersy (tak mi się wydaje) mają jakiś zapach, nawet na opakowaniu są oznaczone, ale niestety z tego rozmiaru co ona już używa są tylko dostępne te, które nieco pachną i być może to ją podrażnia.
Mozliwe , ze od tego dodatkowego zapachu ma podrażniona skore, mogliby pomyslec i zrobić pieluszki dla dzieci bez zapachowe w końcu dużo dzieci to alergicy, wypróbujcie tetrowe pieluchy przez jakis czas , to uciążliwe ale powiem Ci co tetra to tetra , co ja sie napralam pieluch.
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Wto Mar 31, 2009 5:48 pm
EWaa napisał/a:
Mozliwe , ze od tego dodatkowego zapachu ma podrażniona skore, mogliby pomyslec i zrobić pieluszki dla dzieci bez zapachowe w końcu dużo dzieci to alergicy, wypróbujcie tetrowe pieluchy przez jakis czas , to uciążliwe ale powiem Ci co tetra to tetra , co ja sie napralam pieluch.
Niestety teraz robią dla dzieci różne specyfiki, czasami niepotrzebne, co do tetry to może i bym spróbował, ale ona już za miesiąc kończy 2 latka także nie wiem czy dała by sobie coś takiego założyć.
Zaczyna już sikać w ubikacji - ale to tylko wtedy jak się jej przypomni, mam nadzieję, że już niedługo skończą się pieluszkowe czasy i problem ze smarowaniem itp. również.
Odejdą pieluchy to i odejdzie problem czerwonej "pupy":)
Mowicie że te masci na sterydach lepiej nie używać???
Ja też mam w Tych miejscach.. Brdzo ciezko bylo mi sie przełamać ale moj meżczyzna bardzo pomogł mi przestać sie wstydzic:P>::P:P:P:P:P: Buziaki skarby
Witam, jestem mamą 23 miesięcznego syna od lutego pojawili sie u niego czerwone plamki a dokładnie na Buzi, rence, nodze plecy i na brzuszku. Som to małe plamki czerwone ale jak małego kompie to plamy sie robiom bardziej czerwone jak siedze z małym w domu plamki som mało widoczne ale jak z nim wyjde na spacerek to plamki robiom sie czerwone bardziej miałam maść robionom w aptece na recepte masc ta była na sterydach ale nie pomogło mamy syrop na alergie i też nic nie pomaga czy to może byc ŁUSZCZYCA????
mój synuś też miał plamy czerwone pod pachą , całe plecy i też się przestraszyłam , ze przekazałam mu Panią Ł. ale kupiłam całą serię do kąpieli i smarowania EMOLIUM i po ok. 2 tygodniach wszystko się zagoiło . Mimo , że mały jest już czysty cały czas używam tej serii bo dzieci mają bardzo wrażliwą skórę.
Myślę , że to mogło być od wody ( dużo chloru i innego paskudztwa ) bo raz brakło mi już olejku do kąpieli i od razu robiły mu się czerwone plamy.
Chciałbym tylko zauważyć, że nie powinno się trzymać dzieci w sterylnych warunkach. Jest to według mnie częsty błąd, że nadmiernie dba się o higienę dzieci, nie dopuszcza do żadnych pyłków, co rusz się myje od byle czego itp. Organizm dziecka nie ma wtedy jak się nauczyć, że np. kurz nie jest groźny. Potem organizm nie wiedząc co to jest kurz, gdy spotyka się z nim stara się go zwalczać - tak powstają alergie. Jest to obrona organizmu przed niegroźnymi substancjami. Organizm nie miał kiedy się nauczyć, że dana substancja nie jest groźna.
Jest to udowodnione naukowo, że chowanie dzieci w zbyt sterylnych warunkach często doprowadza do sytuacji takich jak opisałem wyżej. Oczywiście nie namawiam, żeby zasyfiać dzieci Ale bez przesady również.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum