Wiek: 45 Dołączył: 09 Maj 2009 Posty: 37 Skąd: Zabrze
Wysłany: Pią Maj 29, 2009 2:30 pm
wiecie co wam powiem moja mama ostatnio ogladala jakas wrozke czy cos w telewizji i wlasnie zadzwonil do niej jeden z łuszczykow i polecila mu zeby do sloika wlac przegotowana wode i wrzucic jakies srebne przedmioty lancuszki itp. zostawic na hyba 2 tygodnie na dole pojawi sie taki osad ze srebra i to pic albo sie tym smarowac ale nieprubowalem
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 7:58 pm
Jezeli chodzi o mnie to na srebro jestem uczulona,generalnie uwielbiam złoto i ono mnie kocha.
A tak powaznie to dostawałam kiedyś zastrzyki "sole złota" na łzs super pomogły
Coś w tym musi byc,a swiadczą o tym chociażby te zastrzyki o których mowa powyżej. Ale czy od noszenia bizuterii i picia osadu całkowicie zniknie Pani Ł? Chyba raczej nie.
gosc [Usunięty]
Wysłany: Pon Maj 10, 2010 7:47 pm
Przecież cygnolina to nic innego jak związek srebra. I jak wiemy jest jednym z najstarszych i dotąd używanych i w niektórych przypadkach skutecznym środkiem na łuszczycę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum