Nie do końca rozumie teorie że jedzenie i tryb życia są kluczowe w walce z łuszczycą. Ja choruje wiele lat prowadzę nienaganne życie a i tak mam ogromne wysypy
uwazam że nie da się wygrać z ta chorobą owszem są pewne czynniki pomagające jej w rozwoju i powodujące nasilenia choroby ale niestety sam zdrowy styl życia nie pomoże w wyleczeniu jestem tego żywm przykładem.
pozdrawiam
Kasia o ja uwazam ze dieta i tryb zycia to podstawa w przynajmniej zaleczeniu luszczycy. Piszesz ze Twoj nienaganny tryb zycia nie daje zadnych rezultatow. A pomysl co by bylo, gdybys nie prowadzila takiego trybu zycia? Napewno wysypy bylyby jeszcze wieksze.
gosc [Usunięty]
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 10:20 pm
Zgadzam się Kasiu z Tobą,nie zawsze dieta i zdrowy tryb zycia pomagają.Sama jestem tego przypadkiem,stosuję dość rygoeystyczną dietę,głodówki i uprawiam sporty(w miarę możliwości moich stawów)i moja łuszczyca jest ciężka i trudna do leczenia.Są po prostu czasami takie wyjątkowe "osobniki".Najważniejsze to jest nauczyć z tym zyć i uśmiechać się do życia.Odpowiednie nastawienie pomaga.Pozdrawiam.
PS-nie rezygnuj jednak z diety i zdrowego trybu życia
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Sie 22, 2009 8:03 pm
Paweł napisał/a:
No ja tam niczego sobie nie odmawiam i jest w miarę dobrze
Wczoraj sobie zwichnełem kostkę (a myślałem, że takie coś się tylko w filmach dzieje ).
Dzisiaj noga jak baleron, z chodzeniem raczej słabo (chodzę z prędkością 1 metra/sekundę ), ale to się da Dziś dalej jadę na imprezę
Ot co znaczy młodość!A tak na serio to Paweł lepiej skontroluj to i uważaj te nogi(kostki) masz jedne na całe życie i muszą cie jeszcze dłlłuuugggooo nosić!
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
a łuszczyca się wzieła dla mnie z przepicia
wczoraj pierwszy raz od kilku miesięcy wypiłem 4 piwa pod rząd, okazja wieeelka i czekam na efekty tego ...
jakoś prowadzę naganny tryb życia, śpie średnio po 5 godzin , jem tłuste jedzenie, masa stresu
i jakoś łuszczyca powoli dostaje ostatnio odemnie po pupie
tylko nastawienie jest źle ale może byc
może też mało słońca, promieni uv czy coś w tym stylu ją powoduje albo na odwrót, bo rok temu przez kilka miesięcy byłem zjarany jak murzyn a jesienią, zimą nic i się pogarszało
za bardzo w tym się nie orientuje
wszystko ok, tylko ta głupia łuszczyca głowy dobija, największe cholerstwo jakie jest xd
ładna dziś pogoda co nie ?
_________________ abstynencja boli ?...
Już nie xD
Ot co znaczy młodość!A tak na serio to Paweł lepiej skontroluj to i uważaj te nogi(kostki) masz jedne na całe życie i muszą cie jeszcze dłlłuuugggooo nosić!
Święte słowa Pojechałem sobie na przygodę do szpitala wczoraj w trójmieście i mam już gips ^^ i zastrzyki w brzuch
Kurde to się już w to lato chyba nie pokąpie w jeziorze czy morzu
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 2:48 pm
Paweł napisał/a:
szater napisał/a:
Ot co znaczy młodość!A tak na serio to Paweł lepiej skontroluj to i uważaj te nogi(kostki) masz jedne na całe życie i muszą cie jeszcze dłlłuuugggooo nosić!
Święte słowa Pojechałem sobie na przygodę do szpitala wczoraj w trójmieście i mam już gips ^^ i zastrzyki w brzuch
Kurde to się już w to lato chyba nie pokąpie w jeziorze czy morzu
Jak to miło że czasem ktoś słucha starszych!
Paweł te zastrzyki w brzuch to teraz standart przy każdej przygodzie z gipsem.Przeciwdziałają zakrzepom.Zdrówka życze!Krysia
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum