więc z nowinek nici, skończyło się tylko na nienarastaniu łuski i może lekko się wygładziła skóra ,poresztą to małe opakowanie jest zbyt małe i szybko się kończy
W sumie to dobre i to, zawsze coś do przodu. Dla mnie dużo już było jak przestała skóra boleć, już człowiek nie czuje, że coś tam ma na skórze i może normalnie chodzić. Jak miałam dużo na nogach do też musiałam dwa razy dziennie się balsamować, bo inaczej ciężjka sprawa z poruszaniem się. Może przy dłuższym stosowaniu tego smarowidła efekty też by były większe?
może przy dłuższym stosowaniu pomogło by lepiej a tu kwestia finansowa niestety jak u mnie ma dużo do powiedzenia, istnieje też mozliwość że przecierz na każdego działa inaczej
może przy dłuższym stosowaniu pomogło by lepiej a tu kwestia finansowa niestety jak u mnie ma dużo do powiedzenia, istnieje też mozliwość że przecierz na każdego działa inaczej
Ale na Ciebie działało, ja nie stosowałam tej maści, tak więc nie wiem jak na mnie by działało, teraz mam już prawie zaleczone tak więc nie będę próbować, ale światełko w tunelu się zaświeciło, a to już coś
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 8:14 am
szef1234 napisał/a:
Troche popalilo mnie po cygnolinie [0,2] co robic smarowac dalej czy przestac? Mam zamiar zwiekszyc dawke do 0,5 co radzicie.
za mało danych,napisz dokladnie gdzie (popaliles - zmiany czy wokolo zmian),ile i na jak długo smarujesz cygnolina-jak zabezpieczasz i jak zmywasz.
Żeby przejsc na silniejsze stęzenie to poprzednie juz powinno nie działac na zmiany.Jedno stezenie powinienes stosowac przez 8-14dni
Popalilo i zmiany i skore od kolan w dol. Wyzej troche lepiej ,zmywam plynem do kapieli albo mydlem siarkowym . Pozniej alantan i czasem oliwka ,cygnolina walcze juz dwa tygodnie[02]
No właśnie z tym nie zapuszczeniem się jest trudno;/Nie mam czasu na to, żeby robić z tym cokolwiek...Ech, wychodzi na to, że jestem niezorganizowana!Mam nadzieję, że z czasem będzie coraz lepiej:)
_________________ Ania:)
gosc [Usunięty]
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 6:31 pm
szef1234 napisał/a:
Popalilo i zmiany i skore od kolan w dol. Wyzej troche lepiej ,zmywam plynem do kapieli albo mydlem siarkowym . Pozniej alantan i czasem oliwka ,cygnolina walcze juz dwa tygodnie[02]
Szefie sama aktualnie jestem w trakcie leczenia cygnoliną-0,5.Na podstawie twojej wypowiedzi nie bardzo mogę Ci pomóc
Nigdzie nie napisałeś jak duże są twoje zmiany i jak tę cygnolinę stosujesz?Czy pamiętasz o tym,że leczone miejsca muszą być cały czas nawilżane - cygnolina bardzo wysusza skórę,trzeba ją nawilżać aż do przesady,wtedy szybciutko się goi.
Z tego co napisałeś to myślę,że albo za "rozlegle"nakładasz maść,albo czerwone obwódki które powstają wokół zmian w trakcie leczenia,traktujesz zbyt poważnie
Oczywiście zawsze istnieje też możliwość,że jesteś uczulony na cygnolinę i wtedy musisz ją koniecznie odstawić.
Napisz dokładnie co i jak?Tylko wtedy będziemy mogli Ci coś doradzić.Kciuki trzymam
Luszczyce mam na calym ciele ,najwiecej na nogach reszta ciala plamki srednicy 1 cm niezbyt wiele .Uczulenia raczej niemam ale pewnie zamocno smarowalem i dostalo sie zdrowej skorze.U mnie cygnolina dziala martwie sie tylko tym zeby niewylazla tam gdzie sa poparzenia.Natluszczam maksymalnie ale w pewnych miejscach sa nowe male kropeczki i to tez troche mnie dobija. POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH.
gosc [Usunięty]
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 9:04 pm
No to teraz trochę więcej wiem Dobrze,że działa i że nie uczulenie,resztę ogarniesz Staraj się smarować dokładnie-nawet maleńkie czy króciutkie "maźnięcie" zdrowej skóry,to od razu poparzenie jej smaruj,nawilżaj i nie maziaj za dużo.Pod żadnym pozorem nie wolno Ci drapać poparzeń.Ja zaczęłabym walkę z 0,5.Pozdrawiam
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 7:39 am
Szefie: najważniejsze że nie jestes uczulony na cygnoline-KRÓLOWĄ LECZENIA!Staraj sie wokoło zmian zawsze smarowac tłustym kremem-wtedy cygnolina sie nie przesunie na zdrowa skórę.
Dobrze jest przez te 2h nic na sobie nie miec.
Kazdą najdrobniejszą plamke smaruj OSOBNO-np.patyczkiem do uszu.
Najpierw ręcznikiem papierowym lub chusteczką zbierz cygnoline,potem te miejsca smarowań umyj a następnie wez prysznic lub kapiel-w ten sposób postępując nie rozniesiesz cząstek cygnoliny po całym ciele.
Zawsze nawilżaj i natłuszczaj ciało po cygnolinie!
Obwódki brązowe zawsze będą,tak niestety działa cygnolina,nie drap tego tylko nawilżaj.
W miejscu oparzen nie wyjdzie ci nowy wysyp
Spokojnie,systematycznie ,radosnie i pozytywnie-pozdrawiam
Ja z cygnoliną miałam już niejedną przygodę jeśli jest to minutówka to po około45min.trzeba ją zmywać a na te poparzenia fantastyczna jest maść borna lub borna chłodząca (robione)łagodzi poparzenia ,wygładza i lekko usuwa te przebarwienia co do nowego wysiewu to się nie martw bo na ogół dobrze jak się lekko podpieczesz bo wtedy szybciej schodzi pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum