Wlasnie wrocilem z apteki gdzie po krotkim widoku mojej paszczy ztwierdzono ze mam "Trądzik różowaty" a moze to byl znachor a nie aptekarz? Wkazdym razie polecono mi mydelko o nazwie "FaceDoctor" cena $20, mam nadzieje ze to pomoze chociasz troszke.
Mam uzywac te mydelko rano i wieczorem z jakims bardzo delikatnym kremem lub nawilzaczem. Przetestuje i zdam relacje.
Moje objawy:
czerwone plamy w okolicach nosa wchodzace na nos, swedzace i po paru dniach luszczaca sie skora. Jak probuje zerwac luszczaca skure dochodzi do ropienia i gojenie sie przeciaga.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Lis 08, 2010 6:55 pm
Pozwalam sobie wkleic troszke wiadomosci na temat tradzika różowatego,często jest on mylony z grzybiczym zapaleniem skóry.....i co najdziwniejsze najczęsciej mylnie diagnozują go lekarze
Trądzik różowaty - rosacea
Trądzik różowaty (łacińska nazwa - "rosacea") - jest schorzeniem o nieustalonej etiologii, dotyczącym głównie skóry twarzy. Choroba ma niewątpliwie związek z występowaniem łojotoku i częstymi zaczerwienieniami skóry pod wpływem zdenerwowania lub ciepła, co świadczy o zaburzeniach naczyniowo-ruchowych.
Czynniki, które sprzyjają wystąpieniu trądziku różowatego, to: zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego (głównie niedokwaśność soku żołądkowego) i zaburzenia wewnątrzwydzielnicze. Często także w łuskach naskórka chorych stwierdza się obecność jednego z gatunków roztocza - nużeńca (demodex folliculorum) i drożdżaków (głównie pityrosporum). Schorzenie dotyczy osób w wieku dojrzałym, szczególnie kobiet w okresie menopauzy. Zwykle umiejscawia się na skórze twarzy, początkowo w jej środkowej części (broda, okolice ust, nos, środkowe partie czoła).
Pierwsze objawy
Pierwszy okres choroby to trwałe rumienie i pajączkowate rozszerzenia naczyń włosowatych (teleangiektazje). Następnie zaczynają się pojawiać czerwone grudki i krostki, którym zwykle towarzyszy świąd i pieczenie skóry. Stadium najbardziej zaawansowane przybiera postać zapalnych guzów i nacieków. Na skórze nosa, przede wszystkim u mężczyzn, trądzik różowaty może występować w postaci przerosłej, noszącej nazwę rhinophyma. Cechuje się ona obecnością miękkich, guzowatych tworów w obrębie nosa, które stopniowo go zniekształcają. Skóra pokrywająca te zmiany jest błyszcząca, tłusta, sinoczerwona, z szerokimi ujściami gruczołów łojowych i poszerzonymi naczyniami krwionośnymi.
Zmiany bardzo podobne do trądziku różowatego, umiejscowione w okolicy ust, mogą być wywołane częstym stosowaniem miejscowym silnych maści sterydowych (np. Flucinar, Dermovate). Schorzenie to nosi nazwę zapalenia okołoustnego (dermatitis perioralis) i, oprócz natychmiastowego odstawienia maści sterydowych, wymaga leczenia jak w trądziku różowatym.
Rosacea nawraca zwykle przez wiele lat, choć nierzadko zdarza się jednorazowy wysyp zmian chorobowych. U kobiet nawroty i zaostrzenia często mają związek z występowaniem miesiączki i okresu przekwitania. W połowie przypadków trądziku różowatego występują powikłania oczne - zapalenie spojówek, zapalenie brzegów powiek, rogówki i tęczówki.
Leczenie
W leczeniu trądziku różowatego stosuje się doustnie antybiotyki, głównie z grupy tetracyklin, metronidazol, retinoidy (Roaccutane). Antybiotyki i Metronidazol zaleca się zwykle w kilkutygodniowych lub kilkumiesięcznych cyklach z przerwami - leki mogą bowiem uszkadzać wątrobę. Retinoidy natomiast zalecane są tylko w bardzo ciężkich przypadkach choroby, ponieważ ich stosowanie może wywołać poważne objawy uboczne - wady rozwojowe płodu, uszkodzenia wątroby oraz zaburzenia lipidowe. Stąd konieczność okresowych, kontrolnych badań krwi i stosowania antykoncepcji.
Wskazane jest także przyjmowanie witamin, głównie PP i B2. Zewnętrznie stosuje się Metronidazol w maści bądź żelu, a także roztwory, papki, pudry i kremy zawierające m.in. antybiotyki i ichtiol, podobne do tych, jakie stosowane są w leczeniu trądziku młodzieńczego.
W przypadku stwierdzenia obecności nużeńca, dobre efekty daje leczenie Grotamitonem lub Jacutinem. Są to preparaty wykorzystywane m.in. w leczeniu przeciwświerzbowym, często niestety powodujące podrażnienia skóry twarzy. W przypadku zmian wywołanych przez drożdżaki stosuje się leczenie przeciwgrzybicze.
Postać przerosła trądziku wymaga leczenia chirurgicznego. Najlepsze efekty uzyskuje się dzięki ścinaniu mas guzowatych nożem elektrycznym. W leczeniu trądziku różowatego należy unikać maści i innych form leków zewnętrznych zawierających sterydy. Początkowa poprawa po zastosowaniu tego typu preparatów jest zwykle krótkotrwała, a nawroty choroby po takim leczeniu są częstsze, o wiele bardziej nasilone i trudniej poddające się dalszej terapii.
Czego unikać?
Osoby chorujące na trądzik różowaty powinny unikać nasłoneczniania skóry twarzy. Stąd konieczność stosowania preparatów zawierających filtry przeciwko promieniowaniu UVA i UVB o wysokiej numeracji (20 lub więcej). Maści lub kremy z filtrami należy stosować w każdy słoneczny dzień (także zimą), przed każdorazowym wyjściem z domu.
Zmiany w trądziku pogarszają się zarówno w upalną, jak i w mroźną lub wietrzną pogodę.
Źle tolerowane są nagłe zmiany temperatury otoczenia.
Nie należy oczywiście korzystać z opalania w solarium ani z sauny.
Chorzy z trądzikiem różowatym powinni unikać jedzenia bardzo zimnych lub bardzo gorących potraw, pikantnych przypraw, ostrych serów, picia mocnej herbaty i kawy oraz alkoholu w każdej postaci. Wszystkie wymienione czynniki nasilają i tak już zaburzoną grę naczyniowo-ruchową i zaostrzają przebieg choroby.
Skóra zaatakowana trądzikiem różowatym wymaga używania bardzo delikatnych kosmetyków, takich jak stosowane w chorobach o charakterze alergicznym. Trądzik nie jest uczuleniem, ale powoduje on, że skóra jest zwykle bardzo wrażliwa. Twarz należy myć białym, delikatnym, bezzapachowym mydłem i wodą mineralną lub przegotowaną. Kremy do pielęgnacji powinny być pozbawione barwników, substancji zapachowych i silnie działających dodatków - można wypróbować Lipobazę lub Bepanthen. Kobiety muszą bardzo ostrożnie dobierać kosmetyki upiększające i stosować ich jak najmniej. Często dobrze tolerowane jest przemywanie twarzy 2% roztworem kwasu bornego lub wodą wapienną.
Jeżeli ktos ma jakies własne doswiadczenia z leczenia to...poprosze....
A wiec minelo pultore tygodnia i moje czerwone, swedzace plamy znikly pez powrotu jak do tej pory. Mydelko "FaceDoctor" dalej uzywam i kupilem krem o nazwie Avene podobno na naturalnych skladnikach. W tym samy czasie zaczelem przestrzegac diete bez pikantnych dan, bez cukru i bez soli, nawet przestalem pic gorace napoje. Wydaje mi sie ze to zmiany w jedzeniu pomogly mi bardziej niz srodki zewnetrzne ale przyznam ze paszcze mam gladka jak jedwab.
Mam nadzieje ze to sie komus przyda.
Pozdrawiam wszystkich.
w necie znalazłam blog http://www.pdhsobieraj.blog.interia.pl Opisane są tam produkty na problemy skórne. Napisałam do nich, zostały dobrane odpowiednie produkty i wysłane do mnie.
Jest super. dziękuję, że są ludzie, z którymi tak fajnie si.ę współpracuje i mają tyle życzliwości.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Sty 17, 2011 4:42 pm
Przy pierwszym poscie jeszcze ewentualnie byłam zainteresowana....teraz jestem pewna ze to SPAM i....szkoda czasu na analizowanie tego sposobu leczenia.Szkoda zmarnowałas szanse....tak to jest jak sie za bardzo chce cos zareklamowac....niekoniecznie wierze ze to stosujesz po prostu pewnie masz z tej reklamy profity
Oczywiscie wkleje to pod wszystkimi Twoimi postami-bedzie ci łatwiej przeczytac
Aktualnie stawiam na kosmetyki pielęgnacyjne - najbardziej na kremy - zobaczymy co z tego wyjdzie
Czy znane są wam kosmetyki z strony https://acnerose.pl/ ?
Mają ciekawą ofertę, ale nie wiem czy to przypadkiem nie jest ściema.
Wiek: 41 Dołączył: 06 Maj 2012 Posty: 239 Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw Lip 27, 2017 7:11 pm
Smutne to. Ale ludzie od zawsze żerowali na tych, którym w życiu czegoś brakuje. Nie masz partnera - zarejestruj się na naszym portalu a potem zapłać, to z kimś pogadasz. Masz nieuleczalną chorobę? Świetnie, stały klient, któremu można podsuwać po kolei różne specyfiki, a efekt placebo zrobi swoje!
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Lip 28, 2017 11:20 am
dokładnie ,widac w swiecie nie ma miejsca na sentymenty.Dobre że przysżło mi dojrzewac w swiecie bez neta,gdzie przyjazn,honor,współczucie i empatia były normalka....
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Hej, mój tata zmagał się z tym problemem trzy lata Miał już ropne wypryski. Kupiłam mu zestaw kosmetyków z Acnerose. Po zastosowaniu tych kosmetyków, jego twarz wygląda dużo lepiej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum