Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Cze 10, 2011 7:06 pm
jezeli juz cie takie cos zainteresowało to moze bardziej przemówi do ciebie TOMBAK...napisał cudne ksiazki,proste w odbiorze,napisane zrozumiałym jezykiem....pamiętaj jednak że do wszystkiego trzeba podejsc z rozsadkiem....a ta lewatywe z kawy...to raczej sobie podaruj
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
No jak narazie jade na sokach i warzywach i owocach nad lewatywami sie zastanowie ;d
W sumie juz dawno mama zanim zachorowałem mówila ze to bardzo zdrowe ... a ja gównarzeria oczywiscie w smiech jak to człowiek sie zmienia
Słyszałem o tej terapii wiele lat temu i nawet miałem ochotę spróbować gdyby nie ta lewatywa z kawy, która jest fundamentem tej metody. W filmie jest wzmianka, że duże ilości soków bez tej lewatywy są szkodliwe. Dawno oglądałem ten film ale z tego co pamiętam były tam opisane przypadki ludzi, którzy byli nieuleczalnie chorzy na raka i tym sposobem szybko się wyleczyli. A może to bardziej efekt placebo? I chorzy zdrowieją dzięki temu, że wierzą że ta terapia im pomoże?
Takich cudownych metod jest wiele, choćby np BSM gdzie ludzie również opisywali cudowne uzdrowienia a innym nie pomagało wcale - jest temat na forum związany z tą metodą.
Pawel, Wiesz jesli chodzi o lewatywy to mnie nic nie zatrzyma bo dla mnie bardziej brzydzący jest stan mojej skóry niz np lewatywa - przy czym nie szalałbym jeszcze nie byłem sam na sam z kawą i sprzętem w wc ze sprzetem moze i tak ale nie koniecznie takim
Ja pewnie spróbuje , lecz za jakiś czas ponieważ najpierw skończe tą metode i jeśli nie przyniesie skutku spróbuje gersona
Pawel, Wiesz jesli chodzi o lewatywy to mnie nic nie zatrzyma bo dla mnie bardziej brzydzący jest stan mojej skóry niz np lewatywa - przy czym nie szalałbym jeszcze nie byłem sam na sam z kawą i sprzętem w wc ze sprzetem moze i tak ale nie koniecznie takim
Ja pewnie spróbuje , lecz za jakiś czas ponieważ najpierw skończe tą metode i jeśli nie przyniesie skutku spróbuje gersona
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Lip 08, 2011 9:43 am
Ja jak raz testuje namietnie Tombraka który tez zaleca lewatywy...powiem tak nie jest to w połowie tak proste jak sie wydaje wlac w siebie tyle płynu,potem go utrzymac....to naprawde sukces.Jak raz w lewatywie nie widze nic złego,stosowałam wode z cytryna na przemian z woda z czosnkiem.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Lip 08, 2011 9:18 pm
Sorry Winnetou ale to wacpan wypisujesz bzdury o Tombaku ja opisuje jedna z metod terapii Gersona-lewatywe ...w troszke innej formie....a to chyba zgodne z tematem
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum