Wysłany: Wto Mar 20, 2007 11:44 am moja historia z Panią luszczycą
u mnie w rodzinie nie znalazlem nikogo kto by chorował a mnie dorwało jak miałem 24 lata -stres z powodu kłótni z rodzicami, którzy nie chcieli zaakceptować mojej narzeczonej.Wyprowadzilem sie z domu, zerwalem kontakty i mnie obsypało. Dzisiaj mam 43 lata i Pani luszczyca to pojawia sie to znika.Napewno odradzam picia alkoholu i palenia tytoniu-wplywa na nawroty przeogromnie...pozdrawiam wszystkich lyszczyków...glówka do góry
ja mam 16 lat i mnie wysypało w kilku punktach...na obydwu łokciach...na nogach....ale to takie jakby strupki...:(:(:(:(:( wstydzę się ćwiczyć na wuefie bo wszyscy się patrzą dziwnie...wymyślam że się zaciełam maszynką przy goleniu ale ile można?? :(:(
powiedz znajomym prawde...raz powiesz i już sie przestaną dopytywać i będziesz miała spokój, nie mówie że łatwo jest sie tłumaczyć z tego, że genetyczne i że nie zaraźliwe itp. ale tak napewno będzie lepiej....
Głowa do góry, nie jesteś sama
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum