Dlaczego przy moich postach nie jest napiane "cytuj" tylko "edytuj". Wlasciwie to caly czas nie wiem jak napisac prawidlowo post.Jak go potem odszukac i sledzic czy jest odpowiedz.Trafiam na to bladzac po roznych forach.
edyruj pisze , gdybys chciała coś poprawić w swoim poście ( zapisie) , jest na to jakis okreslony czas . Jeśli chcesz napisać post naciskasz ODPOWIEDZ i pszesz , wysylasz i już . Jesli chcesz odczytać posty , po zalogowaniu przy nieprzeczytanych postach jest kolorowy kwadracik.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Gru 16, 2010 7:53 am
Czasem takie katharsis jest konieczne....a wrecz powiedziałabym bardzo wskazane na tamtym forum....wiele gorzkich słów padło ...ale dużo prawdy w tym wszystkim jest.Nasz Vorden czyli Motyla Noga u nas dawał popalic ale tam bardzo fajnie sie zachowywał( jak na swoje umiejętnosci).Każdy powinien przemyslec swoją postawe niezaleznie czy jest w Stowarzyszeniu czy nie.I wydaje mi sie wiecej realnego spojrzenia,otwartosci ...a mniej Towarzystwa Wzajemnej Adoracji i spijania z dzióbków.Sama jestem swoistą organizacją pomocową bez dotacji,członków i sympatyków-wiem ile pracy trzeba żeby cokolwiek funkcjonowało-tu nie ma czasu na urlop,przerwe,zmiejszenie obrotów,trzeba dotrzec do wszystkich,szukac,pukac...jak wypchną drzwiami ...szukac okna.Podstawowym błedem jest wielorakosc organizacji i Stowarzyszen-w kazdym regionie jest jakies-rozdrobnione to wszystko i ....każde cos tam dłubie a ogólnie nic nie widac....zawsze powiadam w JEDNOSCI siła...ale co tam ja biedny żuczek moze...a sił już nie mam brac sie za nastepną walke...młodzi maja pole do popisu...intelekt...biegłosc obsługi komputera...internetu...niech pokażą co potrafia...
Te zalety mlodzieży bez uczuć ludzkich niewiele daja,zgadam sie toba że duzo prawdy w tym bylo a to że zbyt nerwowo no coż wszystkie łuszczyki zbyt drażliwe sa ale co sie dziwić jak sie pomysli jak sie na nas zarabia no i te cholerne wysypy daja takie doły ze czasem trzeba sobie ulżyc
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Serwerki u usługodawcy wczoraj padały, dlatego może nie mogliście wejść na tamto forum (bo chyba serwer mają tam gdzie myślę z tego co pamiętam).
Odnośnie wątku o którym mowa to szkoda mi słów. Nie rozmawiam z ludźmi, którzy ewidentnie i bezpośrednio obrażają. Szkoda nerwów.
Jeśli chodzi o zarabianie na chorobie to ja wolę dać zarobić komuś, żeby wyglądać normalnie. Wszak nie ma nic za darmo. Jak coś mi pomaga to czemu mam to odradzać, bo trzeba za to zapłacić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum