Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 10:45 pm Kłopoty z paszczą
Myślałem,że po tylu latach doświadczenia spokojnie sobie poradzę a tu - kiszka. Jakieś sugestie?? może coś pominąłem lub zapomniałem ?
Od wielu lat jestem na mtx lub/ i na cyklosporynie co dość skutecznie blokuje wysiewy zewnętrzne ale z pyszczyskiem które zaatakowało od niedawna jakoś sobie nie radzę.
Radźcie póki zmian niewiele.
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Sro Kwi 15, 2009 4:13 pm
Powiem ci, że mi jedynie na twarz pomaga locoid lipocream - tu link:
http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Locoid
Jest to jedyna maść jaka mi pomaga na twarz, a nie mam zmian małych na twrzy dosyć spore, po 2-3 dniach pomału zanikają
Koszt kolo 10 zł, na receptę, ale ja kupuję bez - bez niej też sprzedadzą
Powiem ci, że mi jedynie na twarz pomaga locoid lipocream
Dzieki - pewnie spróbuję
Taktyka już opracowana:
- Najpierw pani "Ł" dostanie ostrzeżenie wzrokowe ( nie zrobię nic - może sama się wyniesie
nie chcąc na tak szpetnej gębie przebywać)
- W drugim etapie walki pogrożę palcem ( użyję jakiś kremów )
- Gdy nie zareaguje - dam klapsa ( będzie coś ziołowego )
- Jeżeli to nie pomoże - wypalę do niej z rusznicy ( pewnie jakaś pochodna wit D lub coś
dziegciowego )
- W piątym etapie wypalę do niej z działa okrętowego ( to będą sterydy )
- Jak to nie pomoże to zostanie tylko bomba atomowa ( poproszę o zwiększenie dawki MTX )
Widzę że nie tylko ja mam ten problem z czerwoną twarzą jedyne co mi pomagało na to chorobę to tylko sandimun neoral raz mi udało sie wygonić tą cholerę na dwa lata ale wróciła i tak juz siedzi ze mna 4 lata
nie zapominaj tylko ze neoral(inaczej cyklosporyna) bardzo uszkadza nerki..dziwie sie z e go uzywasz..jest silnym lekiem i stosuje sie go sporadycznie na bardzo oporna luszczyce i w przypadku luszczycowego zapalenia stawow..jesli masz mozliwosc to bazuj na masciach..neoral dziala bardzo podobnie jak mathatreksaty..jest dosc radykalnym i groznym lekiem
Wiem że jest bardzo silnym lekiem ale nic na mnie nie działa dostałem ostatnio taka mieszankę maści od pani dermatolog Daivonex maść Curatoderm maść Dermovate maść Tormentiol maść z tego używałem tylko curatodermu a reszta to pewnie sterydy a ja nie chce się smarować sterydami.
_________________ Walcz O To Co Ci Odebrano I Nie Pozwalaj Odebrać Sobie Więcej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum