mam pytanie czy są jakies tabletki na łuszczyce bo mam juz dosc tych masci .płynów i tak dalej,a po drugie jak myslicie sa jakies postepy w medycynie w walce z panią ł czy kiedys bedzie wyleczalna
myślę, że smarowania nie unikniesz. Chociażby tych maści czy kremów, które natłuszczają łuszczącą się skórę. Oczywiscie sterydowe maści są tu też niezbędne.
Jeśli chodzi o tabletki to wydaje mi sie ze raczej w przypadku nagłych ostrych ataków łuszczycy lekarz zapisze Ci sterydy w tabletkach. A to z tego względu, że sterydy połykane powodują więcej działań niekorzystnych na organizm niż sterydy w maściach i innych smarowidełkach
ewentualnie możesz próbować w tabletkach nawilżających specyfików typu tabletki witaminowe z ogórecznikiem np. Capivit Hydro Ostatnio pojawił sie też konkurencyjny produkt nieco tańszy ale nie pamiętam nazwy. Zaczyna sie od Hydro i tez jest z ogórecznikiem i wit. A.
można próbowac skrzypowe i pokrzywowe tabletki które też poprawiają wygląd skóry
myślę, że smarowania nie unikniesz. Chociażby tych maści czy kremów, które natłuszczają łuszczącą się skórę. Oczywiscie sterydowe maści są tu też niezbędne.
Jeśli chodzi o tabletki to wydaje mi sie ze raczej w przypadku nagłych ostrych ataków łuszczycy lekarz zapisze Ci sterydy w tabletkach. A to z tego względu, że sterydy połykane powodują więcej działań niekorzystnych na organizm niż sterydy w maściach i innych smarowidełkach
ewentualnie możesz próbować w tabletkach nawilżających specyfików typu tabletki witaminowe z ogórecznikiem np. Capivit Hydro Ostatnio pojawił sie też konkurencyjny produkt nieco tańszy ale nie pamiętam nazwy. Zaczyna sie od Hydro i tez jest z ogórecznikiem i wit. A.
można próbowac skrzypowe i pokrzywowe tabletki które też poprawiają wygląd skóry
Jakieś są leki w tabletkach na ł, ale nigdy nie brałem i nie zamierzam. Co do sterydów to nie są one niezbędne. Obecnie nie stosuje sterydów. W miarę optymalnie zaleczyłem sobie maściami bezsterydowymi, ale każdy inaczej reaguje na leki.
No i biore garść piguł z witaminami To Hydro to mi się skojarzyło z Belissa Hydro czy jakoś tak, ostatnio w tv widziałem.
Z witaminek biorę właśnie Capivit Hydro, Selen, beta caroten z vit E i omega 3.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Wrz 28, 2009 7:44 am
Paweł ma racje od smarowania nikt z nas nie ucieknie.Natłuszczanie i nawilżanie to w naszym przypadku koniecznośc.Wiele mozna osiągnąć nie używając sterydów(maści ,tabletek)są jednak sytuacje kiedy stają sie one konieczne.Napewno nie dostaniesz sterydów na małe ogniska wykwitów.Co do witamin to zgadzam sie całkowicie jednak staram sie uzupełniać ich brak naturalnymi witaminami(owoce,warzywa,słonce)te syntetyczne czasami wiecej przynoszą strat jak zysków.Pozdrawiam
gość [Usunięty]
Wysłany: Pon Wrz 28, 2009 8:17 am
szater napisał/a:
(...)
od smarowania nikt z nas nie ucieknie.Natłuszczanie i nawilżanie to w naszym przypadku koniecznośc.
(...)
Ano np. (i) ja 'uciekłem' od smarowania się. Nawilżania i natłuszczania także już nie stosuję (bo nie muszę) od prawie trzech lat.
Zwracanie uwagi na to co się je, w 100% wyeliminowało taką 'konieczność'.
Dlaczego tak niewiele osób z tego próbuje skorzystać (??)
Fakt dieta też może pomóc. A nawet wyeliminować potrzebę leczenia różnego typu specyfikami tak, jak w przypadku Mirusha. Tylko nie każdy ma tyle samozaparcia i cierpliwości, żeby szukać swojej idealnej diety no i jeszcze jej przestrzegać. Ja przykładowo nie potrafię sobie odmówić schabowego
gość [Usunięty]
Wysłany: Pon Wrz 28, 2009 12:26 pm
Paweł napisał/a:
(...)
Ja przykładowo nie potrafię sobie odmówić schabowego
Ja tez uwazam ,ze dieta jest wazna chociaz tez nie odmawiam sobie czasem "czegos konkretnego". Ostatnio do surowek i salatek zaczelam dodawac oleju lnianego. Jest bardzo zdrowy chociaz w smaku niezbyt dobry. Stosuje go oszczednie bo jest dosc drogi ale polecam...
(...)
Ja przykładowo nie potrafię sobie odmówić schabowego
Ja też, tyle, że nie codziennie.
Faktycznie jak tak spojrzę to chyba jestem uzależniony od mięsa Jak nie schab, to jakieś mięso pieczone czy klops albo kurczak. U mnie w domu nawet w prawie każdej zupie jest mięso
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 11:16 am
[quote="Paweł"]
mirush napisał/a:
Paweł napisał/a:
(...)
Ja przykładowo nie potrafię sobie odmówić schabowego
Ja też, tyle, że nie codziennie.
Faktycznie jak tak spojrzę to chyba jestem uzależniony od mięsa Jak nie schab, to jakieś mięso pieczone czy klops albo kurczak. U mnie w domu nawet w prawie każdej zupie jest mięso [/quote
Paweł na pocieszenie Ci powiem że moje chlopaki(mąż i 2 synów) to też mięsożercy.W ciągu tygodnia nie ma czasu na to aby bawić sie w wyszukane dania,oni potrzebują mięsa w kazdej postaci.W niedzielę próbuje jakis innych potraw niestety nie wszystko co mnie wydaje sie zdrowe,oni akceptują.Są dorośli mają prawo mieć swoje zdanie.Żyja intensywnie w ciągłym ruchu to i zjeśc potrzebują.Są szczupli,zdrowi i wysportowani.Dziękuje Bogu że wolą moją kuchnie od tych barów szybkiej obsługi.Kasze lubią,każdy rodzaj ale tylko z mięsem.Życzę dobrego apetytu i milego dnia!
Całkowicie sie zgadzam, że naturalne witaminy w postaci owoców i warzyw sa najlepsze. Troszke gorzej ze skrzypem (zawiera dużo krzemu) którego nikt nie jada w sałatkach i surówkach
ewa49 napisał/a:
Ostatnio do surowek i salatek zaczelam dodawac oleju lnianego. Jest bardzo zdrowy chociaz w smaku niezbyt dobry. Stosuje go oszczednie bo jest dosc drogi ale polecam...
O! i to jest bardzo dobre wyjście. Olej lniany to naturalne źródło tak bardzo znanych kwasów omega3, które są bardzo korzystne dla skóry poza tym odporności człowieka i mają tez dobroczynny wpływ na poziom cholesterolu
Więc zamiast łykac omega3 w kapsułkach można poużywać np. oleju lnianego [Brawo Ewa! ], oliwki z oliwek w nieprzetworzonej postaci (czyli do sałatek, ważne by nie smażyć na tym oleju). Ryby morskie też są bogate w omegi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Artykuły
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Ostatnio pojawił sie też konkurencyjny produkt nieco tańszy ale nie pamiętam nazwy. Zaczyna sie od Hydro i tez jest z ogórecznikiem i wit. A.
To Hydro to mi się skojarzyło z Belissa Hydro czy jakoś tak, ostatnio w tv widziałem.
Jak nie schab, to jakieś mięso pieczone czy klops albo kurczak. U mnie w domu nawet w prawie każdej zupie jest mięso 
