hej wszytskim:D jestem nowa...mam łuszczyce od 6 lat tylko na glowie ale mam pokryte 100 procent glowy ta cholerna łuska;/...swedzi.piecze i wszysycy sie pytaja co mam na glowie,,masakraa..,,,bylam u roznych lekarzy ale nikt tak naprawde na trwale mi nie pomogl...nie wiem co juz robic..proszee o rady
Pamiętam w szpitalu była dziewczyna lat 17. Miała całą głowę w łusce. Najpierw przez 4 dni miała na głowę nakładaną 2 razy dziennie maść salicylowo - siarkową. Potem, gdy już łuski nie było na głowę nakładali przez 3 tygodnie cygnolinę 0.15% dwa razy dziennie i tylko raz na tydzień mycie głowy. (ja też tak miałem, ale ja miałem 2 plamki) No i po tych kilku tygodniach głowę miała zaleczoną.Miał też oprócz głowy na brwiach, rękach, nogach, piersiach, ale nie załamała się Mówiła najgorsze to to, że raz w roku przez 3-4 tygodnie musi leżeć w szpitalu. Mówiła mi, że jej to pomaga na rok czasu, potem wraca. Mi pomogło, wszystko zeszło z głowy, ale teraz po 2 miesiącach wraca
Ale głowa do góry Przecież jakoś z tym musimy żyć, choć nie jest łatwo i też czasmi mam gorsze dni, szczególnie jak wraca
dzieki bardzoo;)
ja teraz probuje sie dostac do porfesora Żaby w Poznaniu ale ciężko. Czekam na jego odpowiedź, a jak nie to tez mialam juz iść do szpitala ale w ferie zimowe chyba pójde bo teraz szkoła to nie za bardzoo
pozdrawiam;)
cięzko jest sie dostac do Żaby, ale nie wiem czy sie nie rozczarujesz, ja chodziłam do niego 2 lata.
zapisuje same drogie masci( mnie na 1 miesiac kosztowału 600 zł, nie mówiac o wizycie), i kaze isc do szpitala, na lampy.Same kremy i kosmetyki to tylko z górnej półki, dopiero pózniej sie dowiedziałam na tym forym ze mozna leczyc taniej i skuteczniej .
Jak ci sie uda dostac do niego, to napisz co ci zapisywał.
Jak już coś zapisze to zawsze można prosić w aptece o tańsze zamienniki
600zł to masakrycznie dużo ale zdrowie najważniejsze
Ja we wrześniu wydałem łącznie na wszystkie maści, kremy około 200zł, niestety Cocois przestał działać i Sorel też chyba, bo jest coraz więcej tego G..... :/
Jedyne co mi pomagało to pobyt w szpitalu, a pewnie głównie też przez to, że tam była systematyczność !!! Dwa razy dziennie, a niestety ale na studiach trochę z tym ciężko :/ No i cały czas cygnliną też się nie da, bo i pewnie na to się organizm w końcu uodporni :/
Ja tez miałam łuszczyce na głowie przed wakacjami ale zaleczyłam samymi tabletkami i preparatami witaminowymi..a po wakacjach ludzie zklasy przeżyli szok nie dość że wszystko ładnie zeszło to jeszcze włosy urosły:)
teraz przekonałam chłopaka kuzynki doleczenia jego łuszczycy...efekty widać na nim:P
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum