Wysłany: Pon Lis 30, 2009 1:08 am od cierpienia do triumfu
Mam dla Was dobrą wiadomość... te dolegliwości można wyleczyć w 100%... przez 12 lat cierpiałem na dolegliwości skórne, swędząca, pękająca sucha skóra z tendencjami do przetłuszczania się (nie wiem, jak to możliwe, ale ja tak miałem)... do tego miałem alergię i astmę... przez ten cały czas chodziłem od specjalisty do specjalisty, podejrzenia i leczenia pod różnymi kątami: łuszczyca, egzema, alergia, astma, łojototkowe/atopowe zapalenie skóry, trądzik... i żadnej poprawy.
Lecz ostatnim czasy odkryłem coś wspaniałego, co mi pomogło przezwyciężyć te dolegliwości. Nazywa się to MMS (Miracle Mineral Suplement) (to nie jest żadna reklama, to nie jest produkt farmaceutyczny czy przemysłowy)... stosuje się to zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie (a najlepiej zewnętrznie i wewnętrznie)... oto kilka bardzo treściwych stron o MMS:
w leczeniu chorób skórnych dobrze jest zacząć zmieniając dietę (ja początkowo zrezygnowałem z nabiału, mięsa i tłuszczów, potem po kolei przywracałem poszczególne składniki do diety i muszę powiezieć, że najgorszy wpływ na mnie miał nabiał)
w razie wątpliwości proszę pytać, pisać na priv, na maila
tak taaaak...a swistak wciaz zaiwania przy tych swoich pazłotkach......
widać po Twoim nicku, że jesteś niereformowalnym, zachowawczym konserwatystą, który mimo iż jest źle to nie chce nic zmieniać, bo przecież tak się boję zmian... zamiast głupio gadać to byś to sprawdził (tak jak ja)... w ogóle kultura wymagałaby nie wypowiadać się na temat rzeczy i zjawisk, których nie znamy
cena w sumie prawie sto trzydziesci zlotych (ksiazka i buteleczka tego czegos) plus wysylka - tylko po to zeby zrobic eksperyment na sobie... hm... poczekam az beda jakies informacje bardziej dla mnie wiarygodne
sorki jedna osoba chwalaca cos - dodatkowo osoba ktora dopiero co sie zarejestrowala na forum - na dokladke nie znana... nie jest dla mnie wiarygodnym poparciem
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
cena w sumie prawie sto trzydziesci zlotych (ksiazka i buteleczka tego czegos) plus wysylka - tylko po to zeby zrobic eksperyment na sobie... hm... poczekam az beda jakies informacje bardziej dla mnie wiarygodne
sorki jedna osoba chwalaca cos - dodatkowo osoba ktora dopiero co sie zarejestrowala na forum - na dokladke nie znana... nie jest dla mnie wiarygodnym poparciem
rozumiem Twoja nieufnosc... to bardzo dobra postawa... sam przeczytalem sto milionow stron, dochodzilem do ludzi, ktorzy tego uzywali, dowiadywalem sie, w jaki sposob to dziala i nie znalazlem w jego dzialaniu jakichs merytorycznych dziur... tym bardziej teraz, jak juz jestem po udanych testach na sobie i na rodzinie... szukaj informacji na temat MMS w internecie, im wiecej o nim wiesz, tym lepiej dla Ciebie
a co do ceny... fakt, 120ml za 70-80zl... ale tego sie uzywa kroplami... tak wiec to wystarcza na dobre 8 miesiecy... jezeli ktos ma dolegliwosci skorne, to starczy oczywiscie na mniej, bo do kąpieli uzywa się więcej kropel; do tej ceny wcale nie trzeba doliczać aktywatora (zamiast tego mozna uzywac soku z cytryny, albo kwasku cytrynowego z wodą, wychodzi tanio - złotówka za 200ml), żadnej też nie trzeba kupowaćksiążki (chociaż jest ciekawa, nawet jako beletrystyka... poza tym jest tam opis, jak przyrzadzic MMS w kuchni... ja go czytalem i doszedlem do wniosku, ze wolę zamawiać z internetu)... a wydatek się opłaca po 1000-kroć... przymierzam sie do zamowienia 2 kolejnych buteleczek (nie wazny dostawca, chociaz wiekszosc producentow ma hologramy odpowiednie)
swoja droga... mam nadzieje, ze ktos z forumowiczow to niebawem sprawdzi i sie podzieli wlasnymi doswiadczeniami... pomoze w ten sposob sobie i innym (niepewnym) forumowiczom
Dobrze,że Tobie to pomaga,ale pamiętaj,że każdy człowiek jest inny.U każdego działa coś zupełnie innego.Nie dziw się nam,że nie ufamy nowym,drogim specyfikom.Już wiele razy próbowaliśmy czegoś nowego,drogiego,zachwalanego i wcale nie pomagało.Każdy organizm jest specyficzny i zupełnie coś innego na niego działa.Sama przetestowałam na sobie tysiące takich cudownych preparatów działających na innych wręcz cudownie,a na mnie niestety nie.Wolimy być sceptyczni.
Dobrze,że Tobie to pomaga,ale pamiętaj,że każdy człowiek jest inny.U każdego działa coś zupełnie innego.Nie dziw się nam,że nie ufamy nowym,drogim specyfikom.Już wiele razy próbowaliśmy czegoś nowego,drogiego,zachwalanego i wcale nie pomagało.Każdy organizm jest specyficzny i zupełnie coś innego na niego działa.Sama przetestowałam na sobie tysiące takich cudownych preparatów działających na innych wręcz cudownie,a na mnie niestety nie.Wolimy być sceptyczni.
Tutaj sprawa ma się całkiem inaczej, to nie jest specyfik nakierowany na maskowanie efektow, tylko na przyczyny. Jak się okazuje przyczyną większości dolegliwości są bakterie, grzyby i pasożyty... Może to się wydać dziwne, przecież mamy takie czyste mieszkania, ale niestety, to nas nie chroni przed wszystkimi patogenami. Przekonalem sie o tym probujac przezwyciezyc problemy ze skora twarzy... Sugerowano mi brak witaminy A, co jest niemozliwe, bo jem sporo surowych warzyw i owocow (na czele z marchewkami). Stosowalem setki masci, fakt, ze poczatkowo efekt znikal (nie bylo widac suchej zluszczonej skory, ale po dluzszym czasie pojawialo sie swedzenie nie do zniesienia). Bo tym jak nanioslem to na twarz, to nie moglem poczatkowo uwierzyc, mimo, iz nie nanioslem na twarz nic tlustego, to skora przestala swedziec i na twarzy mialem zdecydowanie mniej zluszczonej skory. MMS niszczy tylko patogeny, wiec wniosek jest taki, ze na skorze mialem jakies obce organizmy (osobiscie podejrzewam grzyby, bo sie dobrze czuly w wysokiej temperaturze i wilgotnych pomieszczeniach).
I powtorze to jeszcze raz, cena tego specyfiku jest smiesznie niska jak na to, co on potrafi
truther..wobec twojej dosc..hmm..ordynarnej wypowiedzi w stosunku do mojej osoby ja jednak odpowiem ci kulturalnie..bo tego mnie mama nauczyla.. a wiec tak..pojawiasz sie na forum z cudownym lekiem .. choc nie widzialem cie tu nigdy wczesniej....zero wiadomosci w zwalczaniu luszczycy..co widac po pisania..ani jednego argumentu sugerujacego iz wiesz cos o mechanizmach powstawania..i leczenia luszczycy ..czyli krotko mowiac.,.uwazam cie za kolejnego naganiacza..oferujacego cos drogiego dla idiotow..bowiem madry tego nie kupi..wpierw dowie sie wiecej..a ja szukalem ...i nie znalazlem nigdzie sladu wzmianki iz to twoje cudo leczy luszczyce..i nikt na tym forum nie wspomnina o takim czyms..czyzbys wiec odkryl ..cudowny lek..,,?..tylko dlaczego nikt nic o tym nie wie?
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
truther..wobec twojej dosc..hmm..ordynarnej wypowiedzi w stosunku do mojej osoby ja jednak odpowiem ci kulturalnie..bo tego mnie mama nauczyla.. a wiec tak..pojawiasz sie na forum z cudownym lekiem .. choc nie widzialem cie tu nigdy wczesniej....zero wiadomosci w zwalczaniu luszczycy..co widac po pisania..ani jednego argumentu sugerujacego iz wiesz cos o mechanizmach powstawania..i leczenia luszczycy ..czyli krotko mowiac.,.uwazam cie za kolejnego naganiacza..oferujacego cos drogiego dla idiotow..bowiem madry tego nie kupi..wpierw dowie sie wiecej..a ja szukalem ...i nie znalazlem nigdzie sladu wzmianki iz to twoje cudo leczy luszczyce..i nikt na tym forum nie wspomnina o takim czyms..czyzbys wiec odkryl ..cudowny lek..,,?..tylko dlaczego nikt nic o tym nie wie?
słabiutko szukasz, tutaj przykładowo dwie stronki:
A co do powstawania chorób skórnych i alergii to sie nasłuchałem sporo od lekarzy (odwiedziłem ich kilkunastu w swoim życiu, algergolodzy i dermatolodzy). I nigdy nic z tego nie wynikalo... jedyny wniosek z rozmow byl taki, ze "tak teraz jest, jest coraz wiecej takich chorob i trzeba sie do nich przyzwyczaic"... zupelnie jakby z Tobą rozmawiał.
Jakbys nie zauwazyl, ja nie reklamuję produktu, to nie jest produkt, to minerał, to jakbym mowil zazywajcie witaminke C... ja tu nie przyszedlem i nie krzyczę "kupcie tamiflu, kupcie tamiflu!".
Co do przyczyn powstawania chorob, to zdaje sie nie czytasz tego, co piszę... patogeny są podstawą wszelkich dolegliwości, a MMS świetnie sobie z nimi radzi, to gwoli wyjaśnienia.
Już to gdzieś słyszałem "że nikt Cie tu nie zna"... to ja mam do Ciebie pytanie, postaw się w moim miejscu... masz 23 lata... po wielu ciezkich chwilach od wczesnego dziecinstwa znalazles (przypadkowo, bo ja nie szukalem wcale lekarstwa... czytalem pewien blog i sie natknalem na ciekawe materialy)... i pomyslalem, ze to sprawdze... i co sie dzieje ? zadzialało!
Co robisz w takiej sytuacji? Chowasz to przed całym światem? Wysyłasz wszystkich z problemami do lekarza? Może tak byś zrobił... ja zrobiłem całkiem inaczej... pierw to sprawdziłem na sobie... potem dałem to mamie, bo miala problemy z zoladkiem (nadzerka, nadkwasota, etc.)... zrobila badania po 2 tygodniach i testy nie wykryly jakichs bakterii (nie jestem fachowcem, to nie wiem, o jakie bakterie chodzilo)... ale grunt, ze zniknely. Jak to sie stalo? Same sobie poszly? Znudzilo im sie siedzenie tam?
I nie wiem, dlaczego poraz kolejny slysze, ze to jest drogie. Z reguly gdy wychodzilem od alergologa/dermatologa to dostawalem recepty na 100-250zł... i to gora na 2 miesiące... Gdy MMS jest po 100-kroć skuteczniejszy, kosztuje mniej, starcza na dłużej... i nie ma tylu powikłań, co wszystkie specyfiki, ktorymi sie faszerowalem.
no to ja sobie w takim razie spokojnie zaczekam az ..,,cudownie,, twoj mineral uleczy z kilku luszczykow..wtedy porozmawiamy..na razie.. nie zmieniam zdania ..a temat uwazam czasowo z a zamkniety
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Czw Gru 03, 2009 10:36 pm
Czytałem o tym dość dużo, opinie są różne, niestety większość osób nie wypowiada się przychylnie do tych kropelek, tu link
http://forum.igya.pl/view...ef7928fc86d6696
Większość osób po tym leku na biegunkę wymioty, chudną - oczywiście jest to reakcja oczyszczania się organizmu z toksyn, ale wydaje mi się, że osobom z normalną wagą nie jest to przychylne, nie wiem jak po tym specyfiku wyglądają badania krwi tzn żelazo itp., bo o tym nie piszą, ale czytałem też post o osobie z łuszczycą zażywającą ten specyfik - niestety nie pomogło
zgadza się... sam miałem wymioty, biegunke i schudlem mimo, ze mam normalna wage... ale nie zaprzecze, ze nie zwalnialem dawek mimo uprzednich nudnosci
a skoro Ci ludzie przerwali kurację majac biegunke, to najlepszy dowod na to, ze sie nie wykurowali do konca (gdyby byli czysci to ogranizm nie mialby sie czego pozbywac)
znajdz relacje ludzi, ktorzy doszli do 15 kropel 3 razy dziennie i na niej zostali przez 2 tygodnie bez zadnych mdlosci
...bo czy mozna winić narzędzia, za nieudolność ludzki, którzy ich używają?
PS. poszukaj na forach anglojezycznych, bo mam dziwne przeczucie, ze Polacy masowo cierpią na analfabetyzm wtórny i maja problemy z podazaniem za instrukcjami
tak taaak..a ci w oswiecimiu mieli peszka..ze ruszta byly za geste ...i nie przetrwali..biedacy..a mogli sie odchudzac za pomoca wspomnianych wyzej kropelek....
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum