Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 7:53 am
Witaj to że Novate Ci pomaga to mnie nie dziwi,bo to odpowiednik Dermovate-steryd z najwyższej półki,bardzo szybko działajacy i ogromnymi skutkami ubocznymi.Nie chce gasic Twojej radosci z powodu pozbycia sie (chwilowo)zmian łuszczycowych ale radze od serca poczytaj forum,wypowiedzi i rady tzw.wiekowych łuszczyków.Pomocna też Ci będzie stronka www.stowarzyszenie.luszczyca.org.pl Powodzenia!
ha ha..wyprzedzilas mnie czarownico..chcialem wlasnie zapytac czym bedzie smarowac wtedy gdy luszczyca sie uodporni na steryd..a wszak ma jeszcze sporo lat walki
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 5:52 pm
agula napisał/a:
Ja mam łuszczyce od lipca.Moja pani doktor zapisałam mi maść NOVATEN(ok 5 zł)powiem że pomaga.Codziennie smaruję zmiany na skórze,schodzi naprawde uwierzcie.Miałam na nogach wielkie place i nie mam nic.Jak już widzę że cos nowego wychodzi smaruję i po 2 dnich nie ma.Tak jak w kinie światlo gasnie wszystko ginie:)Najgorsza jest skóra głowy ale też smaruję NOVATE ale w postaci kremu(nie jest tluste).A teraz robię sobie maskę z drożdży,cytryny i oliwy.POMAGAAAAAAAAAAAAA
Uważaj z tym smarowaniem co chwila, tzn tą maść można stosować do krótkotrwałego leczenia
Dla każdego, kto ma problemy z usunięciem maści z włosów, sprawdzona metoda: przed umyciem włosów proszę je natłuścić zwykłą oliwką dla dzieci. Maść schodzi w 100%, a włosy po umyciu są lśniące. Pozdrawiam serdecznie!
Slyszalam, ze mozna tez oliwa z oliwek, ale u nas to raczej drogi produkt . Ale nie przetluszcza to wlosow jeszcze bardziej?!
to działa naprawdę ja szpitalne maści domyłam Ali na długich włosach dopiero, jak jej głowę salicylolem wysmarowałam
Chyba znalazlam cos dobrego...Szperam jak nie po aptece,w ktorej pracuje,to po gazetach.
Zamowilam sobie ostatnio Biszofit Połtawski.Smaruje niecale 2 tygodnie i widze powoli poprawe w wygladzie skory.Mi luszczyca "ozdabia" skore pod biustem i mam kilka plamek na rekach.Taki efekt mam po nawrocie.Zaczelam przygode z nia jakies kilkanascie lat temu.Leczylam ja sterydami,do ktorych nigdy nie chce juz wrocic.Zaleczylam ja.Wrocila jakies 2 lata temu,przed ciaza.I od tamtej pory szukam naturalnych rozwiazan.
Chyba znalazlam cos dobrego...Szperam jak nie po aptece,w ktorej pracuje,to po gazetach.
Zamowilam sobie ostatnio Biszofit Połtawski.Smaruje niecale 2 tygodnie i widze powoli poprawe w wygladzie skory.Mi luszczyca "ozdabia" skore pod biustem i mam kilka plamek na rekach.Taki efekt mam po nawrocie.Zaczelam przygode z nia jakies kilkanascie lat temu.Leczylam ja sterydami,do ktorych nigdy nie chce juz wrocic.Zaleczylam ja.Wrocila jakies 2 lata temu,przed ciaza.I od tamtej pory szukam naturalnych rozwiazan.
Co to znaczy powoli poprawa? znaczy schodzi Ci i nie wraca, czy jak to jest.. bo ja wlasciwie ostatnio uzywam samych emolientow i tez jest "powoli poprawa", znaczy nie ma nic nowego, a to co bylo jest nawilzone i ladnie przybladlo. Masz tak samo czy jakis lepszy efekt?
Chyba znalazlam cos dobrego...Szperam jak nie po aptece,w ktorej pracuje,to po gazetach.
Zamowilam sobie ostatnio Biszofit Połtawski.Smaruje niecale 2 tygodnie i widze powoli poprawe w wygladzie skory.Mi luszczyca "ozdabia" skore pod biustem i mam kilka plamek na rekach.Taki efekt mam po nawrocie.Zaczelam przygode z nia jakies kilkanascie lat temu.Leczylam ja sterydami,do ktorych nigdy nie chce juz wrocic.Zaleczylam ja.Wrocila jakies 2 lata temu,przed ciaza.I od tamtej pory szukam naturalnych rozwiazan.
Co to znaczy powoli poprawa? znaczy schodzi Ci i nie wraca, czy jak to jest.. bo ja wlasciwie ostatnio uzywam samych emolientow i tez jest "powoli poprawa", znaczy nie ma nic nowego, a to co bylo jest nawilzone i ladnie przybladlo. Masz tak samo czy jakis lepszy efekt?
Poprawa-schodzi,blednie,nie wraca.Smaruje 2-3 razy dziennie,skóra nie jest wtedy sucha na chorych miejscach.Odnosze wrazenie jakby sie ta skora po tym regenerowala.
ja mam 21 lat, łuszczyce mam juz ok 17 lat i powiem wam szczerze ze nie mam juz do niej sily poddalem sie nie wiem czego stosowac, probowalem tyle sposobo zmienialem lekarzy i nic efekty sam na krotki okres nie wytrzymuje juz z tym ciaglym samrowaniem tlustymi masciami, bralem leki doustne NEOTIGASON, lek skuteczny ale mam zespol gilberta i sa problemy z poziomem bilirubiny i tez odstawilem nie wiem co robic naprawde a to nie wyglada za ciekawie macie jakies rady ? jezeli w zlym dziale napisalem to przepraszam. Pozdrawiam wszystkich łuszczków !!
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 8:37 pm
Cygnolina jest maścią robioną tylko na receptę, musisz poprosić lekarza o wypisanie recepty na maść - koszt koło 10 zł. Zaczynasz od mniejszego stężenia i stopniowo przechodzisz na większe. Ta maść jakby "wypala" łyszczycę" - zostają po niej tylko białe plamy, które po jakimś czasie same znikają, ale jest to chyba jedyny skuteczny lek, który działa prawie na każdego łuszczyka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum