Łuszczyca

[Asik]

Witam serdecznie,

Wyjeżdżam na rok do USA.Zabieram ze sobą całą apteczkę leków na łuszczycę.Zastanawiam się jak inny kilimat wpłynie na ilość zmian?

Mam do Was pytanie.Jak sobie radzicie w przypadku dłużyszych wyjazdów?Może jakieś rady?Sprawdzone sposoby?

Pozdrawiam serdecznie

[nutka]

Stosuj to co ci pomaga. Ja jeśli wyjeżdżałam to raczej na parę dni, więc aby nie brudzić nikomu pościeli odstawiałam maść na ten czas Na twoim miejscu skorzystałabym na tym wyjeżdzie i postarała się skonsultować z dobrym dermatologiem na pewno mają o wiele większą wiedzę i o wiele większy zasób leków/maści które by ci pomogły w zaleczeniu łuszczycy. I to właśnie stamtąd powinnaś przywieźć zapas
Powodzenia

[Asik]

ha,ha,ha..a o tym nie pomyślałam.Dziękuję bardzo za dobrą radę

[aga]

u mnie wyjazd spowodował nasilenie ł. Przyczyną pewnia był stres, bo ja straszny nerrrwus jestem! Ale w zależności od rodzaju ubezpieczenia można skorzystać i spróbować nowości. Powodzenia Ci życzę! Jak znajdziesz coś skutecznego daj nam znać! Pozdrawiam

[Wiolusia]

ja wyjechalam do Holandii/pogoda bardziej deszczowa/ i luszczyca mi sie nie nasilila, a gdy zaczelo sie zblizac lato to tak jak co roku zaczelo mi wszystko schodzic, czyli jednym zdaniem: moja "wyprawa" nie wplynela ujemnie na moja luszczyce

[driverR]

nerwy i luszczyca to chyba niezbyt dobre polaczenie... sam jestem teraz 'na wygnaniu' i tak niezbyt dobrze sie czuje. Mam nadzieje ze wszytko minie i sie ustabilizuje.

[Asik]

Hej.Jestem tu dopiero tydzien,jednak trafilam do miejsca gdzie jest bardzo cieplo.Teraz jest tu okolo 30 stopni Celcjusza.Jak narazie nie jest zle z moja luszczyca.Jednak zobacze co dalej.Pozdrawiam wszystkich

[driverR]

no to oby tak dalej trzymam kciuki i pozdrawiam:)

[slaweq]

ja wyjchalem do angli na rok..po 6 miesiacach po bytu tam luszczyca calkowicie ustapila niestety po powrocie do polski wrocila ze zdwojona sil:(:(:( teraz walcze akupunktura moze to co da ale wyjazd mi osobiscie dobtrze zrobil...

[DrOZD]