JA Cocois wyniosłem z tego forum (dzięki Wam za to ) i mogę powiedzieć tylko, jak ja stosowałem i na mnie działał. To, że 4 tyg na opakowaniu jest napisane to wiem. Olałem to. U mnie zaczął działać dopiero po miesiącu.
Z tego co pamiętam to jak byłem mały (może z 10 lat) to miałem taką robioną maść czarną, śmierdziała jak smoła - pomogła mi. Dlatego zainteresowałem się Cocois. Na głowę w niektórych miejscach stosuję ją do dziś, aby mi się nie rozprzestrzeniły pojedyncze plamy. Teraz mam kupioną zwykłą maść ichtiolową (taka bardzo ciemna i też podobnie śmierdzi - może to ta maść co używałem jak byłem mały) - potestuje ją. Myślę, że możesz spróbować Cocois i maści ichtiolowej dla swojego dziecka - nie są to w końcu sterydy. Ale przeczytaj ulotkę. Głowy sobie nie dam urwać, że można stosować to u dzieci. Chociaż patrząc na lekarzy to oni przepisują dzieciom jakieś sterydy i inne silne leki dla dorosłych, więc te 2 podane przeze mnie to pikuś. No i oczywiście natłuszczaj swoją pociechę. Clobaza jest dobra, bardzo tłusta, Emolium też jest dobre na całe ciało.
Maść ichtiolowa może być pomocna w sytuacji gdy robią się krosty ropne a opróczz tego jest łuszczyca.
Ichtiol działa na paciorkowce - zabijając je. Paciorkowce mogą wywoływać łuszczycę a zarazić się nimi nie jest trudno. Jeśli maść pomaga wyraźnie proponuję zrobić badania na obecność paciorkowców i się wyleczyć antybiotykiem
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 5:10 pm
No właśnie i w ten sposób można dojść do wniosku, że mamy fioła na punkcie tej choroby , ale tylko w przypadku naszych dzieci, bo na siebie mniej zwracamy uwagę, bardziej strach jest o dzieci
W ubieglym roku weszlam na forum. Do tego czasu w ogole nie zdawalam sobie sprawy co to za choroba ta luszczyca i wlasciwie nie interesowalam sie nią. Teraz wiem ...co to jest. Tez mam syna i boje sie zeby On nie zachorowal. Podobnie jak Wy obserwuje i martwie sie. Luszczyca rzadko sie u mnie pojawia i dopiero teraz powiedzialam Mu co to jest za choroba. Tlumacze ,zeby dbal o siebie ,prawidlowo sie odzywial i takie tam....chyba nie trafia to do Niego. Chcialabym zeby nigdy jej nie doswiadczyl
ja mam już za sobą ten strach.Moja córka dostała wysypki przed 18-tką.Poszłam z nią do lekarza i się potwierdziło,że to łuszczyca.Czułam wtedy żal do siebie.Dzisiaj córka jest po 3-cim wysypie /ma28 lat/Nie przejmuje się tym tak jak ja /albo nie okazuje/A ja mam do siebie pretensje do dziś.
gosc [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 11:11 am
Te obawy rodzicielski to niestety wpisane mamy chyba w nasze charakterki.Ja to przede wszystkim chciałam nauczyć swoja pociechę umiejętności radzenia sobie z ewentualnymi problemami zdrowotnymi.Bo,że jakieś będzie miał tego jestem pewna.
Pierwszy wysyp mojej łuszczycy zbiegł się w czasie,z walką z ubocznymi efektami leczenia sterydami u synusia-trądzik posterydowy.I dlatego myślę,że te wszystkie kąpiele i smarowanka,które wtedy systematycznie oboje trenowaliśmy,przeszły bez większych oporów z jego strony.Ale też były umiejętnością z której synuś korzysta czasami do dnia dzisiejszego.Zawsze starałam się nie ukrywać swoich problemów zdrowotnych,bo uważam,że każde doświadczenie czegoś nauczy moja osobista pociechę.Fajnie jest jak zdarzy się tak ,że nie są to przede wszystkim nasze osobiste doświadczonka.....ale nie wymagajmy za wiele.
Dziewczyny to ja chyba jestem szczesciara. Narazie moj syn nie choruje i mysle ze tak zostanie.Zauwazylam ze tyle mlodych osob wchodzi na forum, dobrze ,ze tu przychodzą ale zle ze chorują....
no niestety..jeden z moich synow wciaz ma problemy ze skora..wciaz cos wyskakuje..wciaz jest za sucha..wciaz krostki i wypryski... ale ..na szczescie.. nie jest to jeszcze zdiagnozowana luszczyca..czego najbardziej sie boje
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
Kupiłem dzisiaj emolium na suchą skórę głowy i będziemy stosowali może będzie lepiej. Powiedz mi jeszcze Paweł odnośnie cocois czy miałeś takie objawy jak ja. Wydaje mi się, że pomaga ale mam tak dziwnie, że jednego dnia jest lepiej skóra ładnie wygląda a na drugi dzień jakby gorzej, łuski nie ma ale skóra cały czas schodzi. A wydaje mi się, że pomaga bo na nogach tam gdzie miałem mniejsze plamki to wogóle jest fajnie, z tymi większymi plackami nie tak szybko. W sumie to dopiero 3 tygodnie smarowania więc jeszcze troche cierpliwości mam:). Tylko tubki mi się szybko kończą:( Jedna starcza na jakieś 6 dni ale jak pomoże to będzie pięknie.
_________________ dzień dobry, cześć i czołem! pytacie skąd się wziąłem! jestem wesoły romek, mam na przedmieściu domek ...
Powiem Ci, że na początku też tak miałem. W sensie, że dosyć dobrze to wyglądało, ale cały czas skóra mi schodziła z miejsc łuszczycowych. Ale to pewnie z tego względu, że nie pozbyłem się najpierw łuski. Nie chciało mi się, bo od tej maści i nawilżaczy też schodzi łuska. Często po kąpieli właśni mi taka cienka warstwa skóry ze zmian, jak były nasączone wodą. Ale po około miesiącu (tak było w moim przypadku) wiedziałem, że to jest coś dla mnie. Skóra z testowanej plamy już nie schodziła i była dosyć gładka i bladsza.
Ogólnie to też mi dosyć szybko schodziły tubki, coś też około jednej na tydzień. Mam nadzieję, że w Twoim przypadku również pomoże ta maść
a propos zlazenia skory - wy tez macie cos takiego ze przy kapieli ja wezme gabke ostra to zdzieram naskorek ogolnie? tzn. nie do krwi ale widac w wodzie ze zdarlam... i to nawet jak nie mam "aktywnej" luszczycy...
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
No ja tak nie mam normalnie. Mam tylko przy łuszczycy takie coś.
Ale podzielę się anegdotką. Po zdjęciu langietu z nogi schodziła mi z niej non stop skóra zarówno z nogi jak i stopy. Zwłaszcza ze stopy podczas prysznica strasznie mi schodziła prze bo bo ja wiem, jakiś tydzień, może więcej. Widocznie sporo się tego martwego naskórka nazbierało.
zgadza sie tygrysko.. ja tez tak mam..ze nie wspomne iz przy najdrobniejszym stuknieciu..puknieciu..obtarciu..natychmiast peka skora i rana sie robi..przy mojej pracy wcia z chodze z pokaleczonymi lapskami.. i wszyscy wkolo sie dziwia co ja taki wciaz poraniony
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum