Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 7:47 am
emilia bialecka napisał/a:
;;;;;;Ok zgadzam się że to my nalpiej wiemy co na nas działa tylko że u mnie żadna maść niedziała długo a żaden lekarz nie znalazł sensownego rozwiązania sensownego na tyle by zaleczyć to dziadostwo . Mi zawsze wszystki leki i maści pomagają na chwile[tz. dwa tygodnie góra trzy] Pozdrawiam was moje wspieraki słodziaki
Emilko walka z pania ł to walka wielopoziomowa,tu nie chodzi tylko o masci czy leki-cudów nie ma,cudownych srodków też nie.Nalezy najpierw zlikwidowac(a przynajmniej starac sie wyeliminowac) przyczyny-stany zapalne(zęby,migdałki);poprawic diete(niektórzy twierdza że mleko powoduje wysypy) rzucic palenie i nie pic alkoholu(u mnie jakos nie widze róznicy)stosowac masci i wszelkie srodki naturalne dddłłłłłuuugggooo!!!,systematycznie a nie w poszukiwaniu natychmiastowych efektów skakac z leku na lek.
Choruje przeszło 38 lat to niejednokrotnie wiecej niz niektórzy z was przezyli,stosowałam wiele róznych metod,sposobów,leków...testowałam na sobie Tigason gdy był w fazie eksperymentu....chinskie leki tez otrzymałam ....z reki lekarza......dlatego wiem praktycznie co na mnie działa a co nie(bo skad wiedziec jak sie nie stosowało,albo pisac...wszystko stosowałam.... jak ...nie stosowałam -to nie do ciebie pstryczek )Kiedys świadomosc była inna a i...takiego dostepu do informacji jak teraz tez nie było,macie NET ....i bank wiadomosci w zasiegu ręki.
gosc [Usunięty]
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 9:28 am
No właśnie tak myślałam....wspierak to Szater jest ale... słodziak.... w życiu...coś Ci Emilka się pokręciło....czytaj forum jeszcze raz
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 6:59 am
emilia bialecka napisał/a:
.......tak apropo przeczytaj jeszcze raz to nie SZATER jest slodziak tylko sa buziaki slodziaki i to dla was bo mnie wspieracie !!!!!!!!
Masz racje Emilko nie jestem slodziakiem....bo nie taka moja rola często strofuje i upominam....ale robie to ku przestrodze....posiadam wiedze którą chce sie z Wami podzielic.....i jeszcze sie nie zdarzyło aby....ktokolwiek został bez pomocy ,wsparcia czy rady.....gdziekolwiek lub kiedykolwiek sie do mnie zwrócil
Za buziaki-słodziaki....dziękuje....czasem i mnie potrzeba....wsparcia
gosc [Usunięty]
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 8:46 am
Szaterku...jak Ci to wsparcie potrzebne......to nie ma bata... cobyś go tu nie znalazła.....trzymaj sie dzielnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum