Wiecie co nie sądziłam ze cygnolina twarda będzie tak wypalać Jak stosowałam zwykłą cygnolinę to i stężenie 1,5% nie paliły mnie tak jak ta przy stężeniu 0,2%.Kurcze różnica jest niesamowita.Ale to raczej dobrze być może uda mi się pozbyć tej cholery na jakiś czas
szater..........
ten skład był jak najbardziej prawidłowy.Pani z apteki sama przyznała w końcu że musiała się dowiedzieć jak to zrobić bo oni u siebie na składzie mieli tylko collodium elast 175 nie 250 i pani się całkiem pogbiła
Jutro mam już ją odebrać i zabiorę się za głowę
WITAM A JA W BOKSERKACH CHODZĘ I SPÓDNICZKACH II JESTEM TAKA SZCZĘŚLIWA BO OD 3 LAT NIE ODWAŻYŁAM SIĘ UBRAĆ BLUZECZKI Z KRÓTKIM RĘKAWKIEM I SPÓDNICZKI!!!!! tAK SIĘ CIESZĘ
_________________ Ewela31
gosc [Usunięty]
Wysłany: Pon Lip 05, 2010 11:12 pm
Uwielbiam czytac takie posty.Dziewczyno sprawiłaś,że normalnie gęba mi się haha od ucha do ucha,pomimo późnej pory Szacun za siłę i wytrwalość
Ewela.........
Podziwiam szczerze zazdroszczę odwagi
Ja na razie nie mogę bo przy używaniu pasty farbera wyglądam jakbym się w biedronkę zmieniła Mój błąd,bo oczywiście mimo ze pisza tu jak wół że wystarczy kremem zmiany dookoła smarować,ja oczywiście tego nie robiełam no i mam No wyglada na to że młotkiem mi do głowy można tłuc,a ja i tak swoje zrobię
Znów odzyskałam wiarę w siebie i pewność Chcę się cieszyć tym jak najdłużej bo bardzo mi tego brakowało....3 lata długie spodnie,bluzki masakra!!!!! Życzę i Wam wszystkim z całego mojego serca żeby się udało okiełzać choć na kilka miesięcy łuszczycę!!!!!! Powodzenia i wytrwałości.
A ja wyleczyłam ją cygnoliną zaczynając od stężenia 0,25 0,5 i na koniec 0,75.Smarowałam się ok 4 tyg systematycznie a potem solarium tak tak solarium mi bardzo pomogło.Najpierw 2-3razy w tyg. na 6-7minut potem na 10-11min a teraz na 16 Jestem opalona i nie mam żadnych plam zmian nic Pozdrawiam serdecznie
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Lip 07, 2010 10:34 am
Cieszę sie razem z Toba mamnadzieje ze teraz Ty bedziesz informowac jak prawidłowo stosuje sie cygnoline i.....ze to jedna z najbardziej pewnych metod...trzeba tylko wytrwałosci,systematycznosci i cierpliwosci a...wszystko jest mozliwe.powodzenia
witajcie po rocznej przerwie wracam do was bo niestety znów mnie wysypało, co prawda już jakiś czas temu, ale mam kilka pytań dot. cygnoliny. Kobieta mi ją przepisała tydzień temu, od zeszłego wtorku jej używam, już po 2 dniach były efekty tj. łuszczyca zjaśniała i jest niemalże koloru zdrowej skóry, dodatkowo jestem tak gładka, że jakby ktoś nie patrzył a mnie dotknął to na myśl by mu nie przyszło, że coś jest nie tak. Cygnoliną mam smarować się wieczorem i trzymać całą noc (0,2%), na dzień mam jakąś inną natłuszczająca czy coś takiego, w każdym razie chciałam się zapytać was doświadczonych :
- czym zmywać te "brudne" plamki bo próbowałam wszystkim i ani drgną!
- wg was po jakim czasie stosowania cygnoliny w domu mogę się pozbyć łuszczycy?(dodam, że gdy zaczęłam stosować cygnoline moja skóra już była w dobrym dość stanie tzn. łuska ściagnięta i niepowracająca, tylko te cholerne zaczerwienienia tkwią ).
Z gory dziekuje i pozdrawiam was serdecznie
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Lip 12, 2010 5:36 pm
Te "brudne" plamy to spalona zdrowa skóra,niestety bedzie tego wiecej i bardziej intensywnie bedzie zakolorowane.Tak działa cygnolina.Masz dobre stezenie( o dziwo nie przyładowali ci pełnych procentów) 0.2% działa pomalu ale skutecznie.Cygnolina wchłania sie i działa przez 2h-zamiast smarowac sie na cała noc mozesz smarowac na 2h rano i potem 2h wieczorem.masz mozliwosc kontrolowania czy cyhnolina sie nie rozmazuje na zdrowa skórę(tego nie masz gdy w gre wchodzi smarowanie na noc-wiecej masci jest na ciuszkach niz w samej pani ł)To stezenie powinnas stosowac około 14 dni potem nalezaloby zwiekszyc stezenie do 0.25% znowu 14dni i jak taka potrzeba zwiekszyc do 0.5%.Skora w miejscu wysypu musi byc gładka,bez wykwitów-wyczujesz je palcem,powinny wystapic białe plamy woloło zmian bedzie występowac brazowa spalona skora-podczas opalania na słonku wszystko sie wyrówna
w każdym razie chciałam się zapytać was doświadczonych :
- czym zmywać te "brudne" plamki bo próbowałam wszystkim i ani drgną!
- wg was po jakim czasie stosowania cygnoliny w domu mogę się pozbyć łuszczycy?(dodam, że gdy zaczęłam stosować cygnoline moja skóra już była w dobrym dość stanie tzn. łuska ściagnięta i niepowracająca, tylko te cholerne zaczerwienienia tkwią ).
Z gory dziekuje i pozdrawiam was serdecznie
1. Jeśli chodzi o odbarwienia (a powstają one tylko na zdrowej skórze) to zabezpieczaj skórę obok zmian np.kremem i dopiero wtedy nałóż cygnolinę.
2. Zapewne systematyczność jest najważniejsza i min. 2 tygodnie stosowania. Poza tym obserwujesz siebie i widzisz jak przebiega zaleczenie. Skóra powinna być czysta, miejsca po zmianach gładkie, pozostają tylko białe plamki do opalenia lub nie
Witam.Ja również wracam i zaczynam smarować się cygnoliną....Ale mam takie pytanie.Moja córcia ma na głowie masę zmian i chcę jej jakiś szampon kupić ale jaki może doradzicie?Wolę tu zasięgnąć porady niż jechać do dermatologa...1 wizyta za nami i stwierdzona łuszczyca
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 7:38 am
Witaj ....ja co prawda nie mam kłopotów ze skóra głowy ale z tego co wiem sam szampon nie wyleczy łuszczycy, moze tylko wspomóc leczenie, polecam Polytar (biały lub brazowy) i cocois(szampon, nie masc, chociaż masc tez jest bardzo dobra)Do wypróbowania nowe szampony na łuszczycę NeuroPsori i Ovimed ,BlueCap wiem ze Bioart też ma jakis dziegciowy szampon.Powodzenia i....zaglądaj częsciej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum