Nie załamuj się, tylko czytaj uważnie forum - tu naprawdę jest wiele cennych rad. Ta chorobe trzeba zaakceptować i nauczyć się z nią żyć. Ja też mam od niedawna, przede wszystkim na głowie i prawde mówiąc już się z tym oswoiłam. Teraz będzie już coraz więcej słoneczka - korzystaj z niego i wystawiaj się, byle z umiarem . I pamietaj - na to się nie umiera, rak to nie jest, włosy tez przy tym nie wypadają Nie wiem skąd jesteś, ale może znajdziesz tu kogoś ze swojego miasta, z kim mogłabys się spotkać? Pozdrawiam Cię serdecznie
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Kwi 20, 2011 12:41 pm
Droga kolezanko...łuszczyca to nie wyrok...czasem tak sie nam wydaje że nie damy rady ale....trzeba sie podniesc i isc dalej....tylu ilu nas tutaj tyle historii bólu i zwatpienia ,czasami bezsilnosc paralizuje...nie daj sie walcz....pamietaj to ty tracisz czas,życie ucieka...szkoda go marnowac na sprawy które nie jestes w stanie zmienic....zaakceptuj i...żyj....poczytaj troszke a nauczysz sie od nas jak sobie radzic....
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
witaj ela widac dobrego masz lekarza rodzinnego
chociaz pamietam ze jak mi tak powiedzial pan profesor/doktor habilitowany czy inna szycha do ktorego mnie mama umowila prywatnie tzn. powiedzial ze od tego sie nie umiera i mozna z tym zyc, a ja mialam cale 17 lat to wyszlam z placzem i w ogole mysli mialam raczej katastroficzne, delikatnie mowiac
jak widac da sie zyc powiem ze nawet da sie zyc szczesliwie
poczytaj forum i naucz sie minimalizowac skutki pani ł
sterydow unikaj i pogadaj jeszcze raz z lekarzem
pozdrawiam i nosek w gore elu
zawsze mozesz sobie powtorzyc w duchu ze luszczyce dostaja osoby wrazliwsze czesto inteligentniejsze od ogolu
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
witaj Elu,nie będę powtarzać tego co już powiedziano.ja choruję na ł od 47-miu lat,wyszłam za mąż ,mam córkę pierwszy wnuczek ma już10 lat,młodszy 2,żyję pełnią życia ,a panią ł mam w nosie.trzeba o skórę dbać ale nie popadać w przesadę.można ją trzymać na krókiej smyczy .czytaj forum,pytaj jeśli coś jest niejasne.pogody ducha życzę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum