Witam serdecznie.
Chciałabym zapytać o cygnoline. Byłam dzisiaj u pani dermatolog ponieważ bardzo mnie wysypało i chciałam aby mi ją zapisała na receptę. Bardzo zdziwionym wzrokiem na mnie popatrzyła i powiedziała że tej maści apteki już nie robią i wypisała kolejny steryd. Napiszcie mi czy to prawda.
_________________ Beata
"Zycie nie daje nam tego, czego chcemy, tylko to, co dla nas ma."
Witam serdecznie.
Chciałabym zapytać o cygnoline. Byłam dzisiaj u pani dermatolog ponieważ bardzo mnie wysypało i chciałam aby mi ją zapisała na receptę. Bardzo zdziwionym wzrokiem na mnie popatrzyła i powiedziała że tej maści apteki już nie robią i wypisała kolejny steryd. Napiszcie mi czy to prawda.
To oczywiście nieprawda.
Ja obecnie leczę się cygnoliną i kupowałem ją na receptę w zeszłym tygodniu
Prawdą jest chyba to, że rozważa się powoli rezygnację z tej maści
Pozdrawiam
ja również 3 tyg temu zakupiłem cygnolinke 15nastke i widać poprawę ale irytuje mnie to ze w aptekach albbo robią słabszą tą maść albo moj dermatolog zaniża skład bo jak smaruje po 15 min to lipka po 25 min trzymam i wtedy jest ok xd ps. zero poparzeń xd
_________________ Mów mi sebeek
Otworzę plażę łuszczyków
Seba... Cygnolinę się trzyma do 2 godzin... Im dłużej trzymasz, tym lepiej działa, ale tylko do 2 godzin. Ja tam trzymam godzinę pod folią. Schodzi ładnie.
_________________ NIELEGALNY pasztet!
Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.
Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
Zadzwoniłam do apteki i okazało się że robią cygnolinę, podejrzewam że pani dermatolog nie znała składu. Proszę o pomoc ile tej maśći ma mi wypisać lekarz( ile gram)dzięki za odpowiedź
_________________ Beata
"Zycie nie daje nam tego, czego chcemy, tylko to, co dla nas ma."
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Kwi 29, 2011 12:47 pm
beti a tak moze spokojnie od poczatku
1.czy już leczyłas sie cygnolina?
2 jaki rodzaj łuszczycy masz
3gdzie i jak duze wysypy
4.czy masz juz dokladne składy recepturowe
5.czy duza masz łuska
6.czy znasz?masz...masc salicylowo-siarkowa
...moze gdzies i odpowiedzi sa na forumiku ale....cosik mało mam czasu czytac...wiec jezeli mozesz to odpowiedz na mioje pytania ...łatwiej bedzie mi ci pomóc
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie nigdy nie leczyłam się cygnoliną. Nigdy lekarz mi nie powiedział jaki to rodzaj łuszczycy.
Mam zmiany łuszczycowe na łokciach dosyć rozległe tzn. dł 10 cm, szerokość 5 cm w przybliżeniu. Na nogach też dosyć duże place zbite w całość. Najpierw robią mi się krostki potem się zlewają w całość. Troszkę mnie przystopowałaś i zaczynam się zastanawiać żeby nie narobić głupot. Wstrzymam się pewnie na chwilę z cygnoliną bo miałam iść dzisiaj do lekarza rodzinnego po receptę, bo pani dermatolog powiedziała mi że cygnoliny już nie robią. zadzwoniłam dzisiaj do apteki i bez problemu mi panie zrobią. Skład mam z forum
cygnolini 0,25%
acidi salicylity 5,0
vaselini ad 100
i mam na maść cholesterelową. Czytałam też dużo twoich wskazówek i na nich chciałam się wzorować. Ale może rzeczywiści przystopuje. Goni mnie trochę bo boli i swędzi niemiłosiernie. Dzięki za wskazówki i czekam na dalsze.
Pozdrawiam Beata
_________________ Beata
"Zycie nie daje nam tego, czego chcemy, tylko to, co dla nas ma."
gosc [Usunięty]
Wysłany: Pią Kwi 29, 2011 4:05 pm
Betti, Szaterowe spokojnie, nie znaczy przystopuj
Wal po tę cygnolinę i nie czekaj na nic. Lato idzie a leczenie tą metodą, to tak ze 3 miechy trwa. Jak przystopujesz, to Cię jesień zastanie
Z moich doświadczeń wynika, że dobrze jest wziąć od razu recepty na kilka stężeń cygnoliny, do tej 0,25% dodałabym 0,5% i 0,75%. Cygnolina w lodowce nie psuje się i będzie służyć aż do zużycia. Powodzenia
Nie dało mi to trochę do myślenia. Przez 13 lat walki z łuszczycą mam trzeciego dermatologa, każdy mówi łuszczyca, ale żaden nie poinformował mnie jaki rodzaj łuszczycy. Mam dosyć oporną łuszczycę , przez te 13 lat nie miałam jej może 3 miesiące. Próbowałam sterydów wszelkich rad z tego forum na naturalne leczenie ale nic z tego. Dlatego zadzwoniłam dzisiaj i zarejestrowałam się prywatnie do innego dermatologa. Może czas na zmiany. Szater zadała mi kilka pytań, które mnie natchnęły właśnie do działania.Pierwsze to nowy dermatolog, drugie nie ustąpie z cygnoliną, mam karteczkę wypisaną z recepturą maści. Czasem jest dobrze dostać takiego kopa.
Dzięki.
_________________ Beata
"Zycie nie daje nam tego, czego chcemy, tylko to, co dla nas ma."
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Kwi 29, 2011 5:56 pm
Mam duzo róznych zaległosci i całkiem sie nie wyrabiam dlatego trzeba troszke poczekac na odpowiedz.
1.cygnolina-skład dobry
2.dlaczego od razu jedziesz o,25%?...ja spróbowałabym 0.20% jak nigdy nie stosowałas
3.przygotuj tez recepte na masc salicylowo-siarkowa-potrzebna do zlikwidowania łuski i przygotowania skóry do cygnoliny
4.zaczynamy od razu szkoda sie zastanawiac,daj sobie spokój z nowym dermatologiem,szkoda czasu i kasy...damy rade sami
5.z opisu wynika ze masz łuszczyce plackowata-najczesciej spotykana
6.wykupuj recepty i MELDUJ SIE ZACZYNAMY!
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
W środę pójdę do rodzinnego lekarza po recepty, bo w poniedziałek nasz ośrodek jest zamknięty. Rzeczywiście szkoda na dermatologów kasy. Tu liczy się doświadczenie i praktyka, oraz dobre rady. Zaczynam też kąpiele w listkach brzozy i pokrzywie. Muszę jeszcze odpisać skład na maści salicylowo-siarkowej. Jak lekarz zobaczy tyle maści do zrobienia to padnie na dechy. Najpierw rzeczywiście zacznę od 0,20.
Naprawdę wasze rady są na wagę złota.
Nigdy żaden lekarz nawet nie wspomniał o cygnolinie, ale dlaczego?
Pozdrawiam
_________________ Beata
"Zycie nie daje nam tego, czego chcemy, tylko to, co dla nas ma."
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Maj 01, 2011 2:05 pm
Beti masz tu skład masci salicylowo-siarkowej:
Ac. Salicylici 5,0
Sulf.ppt. 10,0
Vaselini albi ad 100,0
Wielu lekarzy nie potrafi prowadzic chorego lecząc go cygnolina,nie jest to ani proste ani łatwe.Idac na łatwizne wymyslono nowy sposob tzw "minutowki"-wysokie stezenia na krótki czas...efekt ...jak u kolegi...po 2tyg zabrakło mu STEZENIA....jak załatwisz masci spokojnie krok po kroku poprowadze cie z leczeniem.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum