Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Biedronki z Zach. Pom.
Autor Wiadomość
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 8:53 am   

leczenie przebiega bardzo dobrze,biorac pod uwage ze stosujesz postac kremu-super,wiesz ze jeszcze daleka droga ale...juz blizej niz dalej!Brawo! :brawo:

podczas wszelkiego rodzaju leczenia analogami wit.D3 czyli kalcipotriolem czy nowszymi takalcitolem czy kalcitriolem nalezy dokladnie i systematycznie nawilzac i natłuszczac skore. Nie nalezy tego jednak robic przed bezposrednim nałzeniem masci na skóre chora,jedynym odstepstwem jest stosowanie (masci lub kremu) SOREL PLUS na WIERZCH DŁONI ,skóra tu jest ciensza i bardziej wrazliwa.W poczatkowym okresie stosowania mozna wiec posmarowac ja 30 min wczesniej cienka warstwa srodka : natłuszczajacego.jak przy stosowaniu kazdego rodzaju leczenia tak i przy zastosowaniu analogow wit.D3 wystepowac moze miejscowe podraznienie
*przy SOREL PLUS -20% pacjentów
* przy DAIVONEXE-15% pacjentow
Z nowinek moge podac ze dobre efekty uzyskuje sie poprzez zastosowanie okluzji
Acha takalcitol to dosteony u nas CURATODERM :mrgreen:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 10:08 am   

No i widzisz Roman: czekajcie a dostąpicie.... :mrgreen:

Znam osoby, które aktualnie leczą się Daivonexem, i stosują to zabezpieczenie w postaci smarowanka przed, i to nie tylko dłonie ale na calutkie ciałko. Być może, to jest przyczyną tego zaczerwienienia u Romano. U dziewczyny, która leci tym Daivonexem, zmiany są bladziutkie; tyle wiem z jej relacji :hmm:
Ale tu jakby nie to ważne, ważne, że wieści zostały przekazane, a co z nimi zrobi praktykujący, to już jego osobista sprawa. Romano trzymam kciuki, czekając na następne relacje foto :mrgreen:
 
 
eczek 
eczek


Wiek: 49
Dołączył: 21 Sie 2011
Posty: 5
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 1:55 pm   

Ja obecnie stosuję Sorel Plus.

Dla mnie najlepszą metodą jest kilkuminutowy prysznic po czym smarowanie na jeszcze wilgotną skórę. Potem trzeba uważać aby się maść nie wytarła zbyt szybko.

Od stosowania Sorela w miejscach z łuszczycą mam miłą w dotyku skórę i co najważniejsze: skóra się już nie łuszczy tak bardzo.

Wiem że w aptekach nie ma już Sorel Plus, nawet został wycofany z aptek. Dlatego już załatwiłem sobie receptę na Daivonex - droższy o 40 zł odpowiednik.
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 5:44 pm   

Sorel Plus podobnie jak DAIVONEX jest to mazidło przezroczyste i dosc tłuste.....DOVONEX ma nieco inna formułe:jest biały,rozsmarowujac na ciele pozostawia bialy slad ktory po chwili ładnie sie cały wchłania,nie trzeba obawiac sie ze cokolwiek z masci(kremu) wetrze sie w ubranie.
Stosowałam wszystkie dostepne preparaty z kalcipotriolem od najstarszego Sorel-a,poprzez nowszy Sorel Plus,Daivonex...jednak z DOVONEXU(niedostepnego w POLSCE) jestem najbardziej zadowolona.Dodatkowa jego zaleta jest tez to ze mozna go z powodzeniem stosowac na skore głowy(nie tlusci jak Daivonex).Oczywiscie jest on takze w postaci płynu -specjalnie na skore głowy-rowniez niestety niedostepnego w polskich aptekach-ale preparat jest drogi i...czasem mozna upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu.
Polecam z cała odpowiedzialnoscia. :mrgreen:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
romcyś 
Romano

Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 180
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 6:09 pm   

Witam
:banan: :drink: :brawo: Jak miło, kiedy wszyscy są w "domu". Mam nadzięje :zly: że już tak zostanie, bo bardzo pomagacie mi swoimi radami, w pozbyciu się mojej "koleżanki".
Dovonex stosuję tak jak opisałem to wyżej, nie stosuję żadnych podkładów, po prosty smaruję paluchem chore miejsca - myję ręce - idę do pracy - dosmarowanie (paluchem) - wieczorem prysznic - wytarcie ręcznikiem - krem nawilżający (paluchem) - umycie palucha i idę :tuli: do sypialni. Jeżeli oprócz sypialni robię jakiś błąd :> , to proszę o rady.
pozdrawiam
romano
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 6:39 pm   

Hii hii hii Romano ja tylko mogę dopytać: którym paluchem acan się smarujesz :> Na tę Twoja nogę, to i tak ja bym zastosowała Daivobet, jednak. Ale.... nóżka należy do Ciebie, nie do mnie :*

A do sedna wracając: Daivonex-Europa/Dovonex-Irlandia, Angia i USA; występuje pod trzema postaciami: maść, krem, płyn. Tylko w przypadku Sorelu nie słyszałam o postaci kremu. Inna konsystencja preparatu> inna wchłanialność. Stąd kremy nie tłuszczą a maści tak. Cała tajemnica. Każdą postać tego preparatu, można stosować wymiennie, bo działanie lecznicze takie samo przecież, tylko po co? :mrgreen: Chyba, że tak jak w przypadku Romano, mamy dostęp do takiej a nie innej konsystencji leku :hmm:
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 7:33 pm   

Wybór preparatu i rodzaj terapii zalezy zarówno od preferencji pacjenta, jak i miejsca wystepowania i rodzaju łuszczycy.na duże powierzchnie ciała (np.tułów) zaleca sie stosowanie masci ze wzgledu na wlasciwosci emulsyjne i brak skladnikow powodujacych nadwrazliwosc,kremy stosuje sie w miejscach wystepowania fałdów skornych a poniewaz sa one mniej tłuste od niz masci często stosuje sie je na twarz( gdy nie ma przeciwwskazan do stosowania)Lotiony sa do nakładania na owłosiona skore(nie tylko głowy).

To takie podstawowe róznice ale wie o nich kazdy praktyk....chyba że cosik dostanie w prezencie wtedy...darowanemu koniowi nie zaglada sie w zeby i...smaruje sie wszystko jak leci

Co do Sorel Plus to już duzo wczesniej informowalam o wycofaniu z aptek
http://luszczyca.info/vie...er=asc&start=15
Tu ostateczna decyzja:

http://www.gif.gov.pl/?aid=326
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 8:46 pm   

Co prawda to po..ło Ci się dokumentnie o tych podłożach maści i kremów, ale to oczywiście według moich wieści. Kremy, to emulsje typu woda/olej a maści to tłuszcz-tak w największym skrócie. I wcale nie trzeba być aż tak wielkim praktykiem, żeby wiedzieć- na zmiany np. suche, popękałe- maść; na wysiękowe-krem, też w największym skrócie.
I jeszcze gdzieś mi się tam z tylu łba telepie: najsilniejsze są płyny, potem maści, na końcu kremy. Tu o zawartość środka leczniczego w 100g preparatu chodzi. Np. ten sam steryd w postaci maści, jest klasyfikowany jako "cięższy" niż w onże w postaci kremu. Ale linków nie chce mi się szukać już dziś :mrgreen:

Toż właśnie tu, to przede wszystkim, o te " wszystko jak leci" się głównie rozchodzi, jak się stoi pod ścianą to kaprycho chowa się do kieszeni, i tyle w temacie :lol:
 
 
romcyś 
Romano

Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 180
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 9:46 pm   

Witam
Już wiem że to nie koń trojański, i smaruję jak leci :* szater, i zauważyłem że ten krem, to szybciej działa na palucha jak na chore miejsca :banan:
spokojnej nocy :tuli:
romano
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 10:09 pm   

....kura ma skrzydła jak orzeł ....ale co z tego? :wow: bez necika widac cieniutko :razz: nikt tu nie pytał o sklady masci czy kremow,poczytaj spokojnie o czym piszemy,nie musisz za kazdym razem rzucac mi sie do gardła...chyba ze musisz...juz przywykłam...temat koncze
Dobrej nocy,spokojnych snow.....

Romcys powodzenia :* trzymam kciuki i....czekam na pomyslne wiesci..... :mrgreen:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 10:35 pm   

I widzisz Szaterku, żebyś tego dopisku o neciku nie zrobiła, to już byś mnie miała z główki a tak....
Droga Szater, necik to wymyślili mądrzy ludzie, żeby niektóre orły, co to lubią czasami budować zamki na piasku, czy też głosić jedynie słuszne racje, mogły skonfrontować te swoje teorie z dostępną wiedzą. Ale też po to, żeby ci, może o mniejszych skrzydłach, dziobiąc ziarenko po ziarenku, mogli orłom powiedzieć: przestańcie latać, poczytajcie. Latanie w przypadku leczenia ł., to bardzo zła maniera. A w niektórych wypadkach, nawet bardzo bardzo szkodliwa :hmm:

Tak z nieśmiałością, to przypomnę Ci tylko, że zapytanie jednak i tych kremów i tych maści dotyczyło.
Romano zapytał:
Cytat:
1. Czy dovonex crem można stosować na skórę głowy? (jeżeli nie , to dlaczego?)
2. Czy smarując się kremem dovonex, można się opalać lub naświetlać?
3. Jak długo można stosować krem dovonex?

I dasz wiarę, że to nie ma nic wspólnego z Twoim gardziołkiem, no dasz wiarę :lol:

Orle Ty mój, żeby nie powiedzieć orlico :* Uśmiechnij się, wrzuć na luzik. I czestnyje słowo, chociaż szyjka u Ciebie całkiem całkiem, nie dybię na nią; za daleko obie jednak jesteście :mrgreen: a i kury tak daleko nie latają. To już jest niestety następny surpries dzisiaj, co za czas :drink: :drink:
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 8:45 am   

Stosowałam DOVONEX osobiscie,nie potrzebowałam do tego neta,odpowiedziałam na pytania....duzo wczesniej...widac nie doczytalas.Niewazne....swiat łuszczycy to nie wiadomosci z netu to lata doswiadczen i eksperymentowania...szkoda ze juz zapomniałas kto cie w ten swiat wprowadzał...powodzenia
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 11:40 am   

Kochanie Moje :* nie ma takiej opcji, żeby cokolwiek, co tu zastało napisane, umknęło mojej uwadze :mrgreen:
Szaterku świat dzisiejszej ł. w sensie jej leczenie, to przede wszystkim świat wiadomości z neta. Dlatego też, jestem czasem aż przeczulona na tym punkcie. Nie mają prawa, w moim odczuciu, pojawić się wieści nieprawdziwe, czy niespójne raczej.
Zobacz: gadamy tu dość emocjonalnie, i dość długo, o jednej z metod leczenia ł. Lek, którym trzeba by było poprowadzić to leczenie, to nie maść za 5 zł.; cała kuracja-3 miesiące, w zależności od wielkości zmian, to jak myślisz, ile będzie kosztować? 500-700 zł.?
I teraz te nasze wypowiedzi czyta ktoś, kto zastanawia się nad tą metodą, i on czyta: że tam obojętne co, obojętne jak, obojętne ile; ważne żeby stosować, nie zwracając przy tym uwagi na np. zalecenia producenta- "bo u mnie tak to było". I on wydaje, te swoje ciężko uciułane pieniążki, kupuje ten kremik-chociaż w jego wypadku, bardziej należałoby zakupić maść czy płyn. Ale przecież on tak wyczytał na forumku, i napisała to osoba, która jest starym praktykiem. Tu widzę to wielkie niedogadanie się nasze. W moim odczuciu tak nie wolno. Praktyka praktyką ale teoria też ważna, Tylko obie razem są w stanie coś tam wyrzeźbić w temacie walki z ł.
Omawiany przypadek-Romano, to omawiany przypadek, ale przy okazji jego omawiania muszą paść słowa: jasne, zwięzłe i na temat, nie tylko tego przypadku ale całej omawianej metody.
Nigdy nie twierdziłam, że Twoje doświadczenie jest bez znaczenia, czy nie pomaga. Ale to tylko jeden z czynników pomagających walczyć. I tak i tak wszystko musimy sprawdzić na własnej skórze, nie ma innej drogi. W leczeniu ł. nie da się nikogo poprowadzić za rączkę, bo przyczyny ale też walka z objawami tej naszej cholery, czy tez reakcje na leczenia są różne i tyle. A przecież można : Ty co wiesz, ja co wiem i ktoś tam jeszcze i jeszcze; i szafa gra, necik furczy a ludzie się leczą. Bez niepotrzebnego przeciągania liny, czy niepotrzebnych słów. Uwierz, tu jest miejsce dla wszystkich, i niczyich racji też nie trzeba udowadniać. Wystarczy wieści przekazać czy też coś tam podpowiedzieć, jeżeli jesteśmy w stanie.
".... Jak pięknie by mogło być,
Ziemia jest wielką Jabłonią.
Starczy owoców wystarczy cienia
Dla tych, co pod nią się schronią....."

I na koniec to co mnie chyba najbardziej zabolało, nigdy powtarzam, nigdy nie zapominam o ludziach, którzy pojawili się na mojej drodze. A już o tych, którym coś zawdzięczam, nigdy. Żadnej innej laurki, odnośnie Twoich umiejętności, niż to co już zrobiłam tu czy tam, nie umiem namalować. Jeżeli w Twoim odczuciu to za mało, wybacz, umiejętności nie staje. Buziaki i dobrego dnia.
 
 
romcyś 
Romano

Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 180
Wysłany: Sro Paź 26, 2011 8:03 pm   

Witam
Ciąg dalszy mojej fotorelacji z pojedynku Ja kontra @ :twisted: .
Systematycznie dzień po dniu smarowanko kremem dovonex - prysznic - natłuszczenie (maść mocznikowa lub krem eldena). Jednak od 21 października tylko na nogę przez 7 dni smaruję maścią Advantan (tak jak zaleciła mi pani dr) i wrócę do dovonexu. Zaplanowałem smarowanie nim trzy miesiące, ale powolutku ubywa - może starczy?. Co potem? Mam nadzieję :hmm: że jak zawsze pomożecie :* .
Szaterku gratuluję docenienia :brawo:
Uważam, że na zdjęciach nie widać poprawy, ale jesień (którą uwielbiam) nie służy mojej @.
pozdrawiam
Romano

IMG_1030.jpg
Plik ściągnięto 14928 raz(y) 53.66 KB

IMG_1029.jpg
Plik ściągnięto 14926 raz(y) 72.78 KB

IMG_1028.jpg
Plik ściągnięto 14926 raz(y) 63.24 KB

IMG_1027.jpg
Plik ściągnięto 14926 raz(y) 56.9 KB

 
 
Pawel 
Administrator


Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 550
Wysłany: Sro Paź 26, 2011 8:23 pm   

Witam, w tych postach Romka jest bardzo dużo ciekawych rzeczy, trzeba będzie wyciagnąc je w inne miejsce bo duzo tu informacji a mało kto tutaj zagląda, niestety nie miałem czasu wszystkiego czytac, przeczytam później ale mam pytanie:
Widziałem na poprzednich stronach Twoją lampe UVB samoróbke a potem duzo postów o masciach, nie byles zadowolony z efektów leczenia swiatłem?

Ja zawsze jak pojade nad morze to po dwóch tygodniach opalania mam spokój na kilka tygodni. Chodziłem kiedys na naswietlania UVB prywatnie chyba 30zł od zabiegu w serii było chyba 20 naswietlan i tez było ok, jednak na słoncu duzo lepiej. Teraz w domu swiece sie taką zwykłą kwarcówką http://luszczyca.info/viewtopic.php?t=54 pisalem o tym kilka lat temu i efekty są takie jak po opalaniu się na plaży juz po kilku dniach.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość :)
Paweł
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa