szater dzięki za dodanie otuchy
już mi mózg paruje od natłoku wiedzy o ł,lubię dużo wiedzieć więc czytam czytam i czytam.
jedyny pozytyw tego świństewka na ciele jest taki,że niektóre partie ciała musi mi smarować moja druga połówka,więc twierdzi że jak żona już się rozebrała,to trzeba z tego skorzystać
i korzysta.przypominają mu się czasy po ślubie. pozdrawiam
reniu witaj i jak widac nawet pani ł moze miec zalety
powtorze to co szater - patrz co dziala, czytaj i mecz lekarzy
kapiele u wiekszosci daja bardzo dobre efekty
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
oto moje zmiany,reszta wygląda podobnie.po kliknięciu na zdjęcie jakość jest dobra,
czy waszym fachowym okiem wygląda to na łuszczycę.z góry dzięki za odpowiedzi i rady.
pozdrawiam
Na moje oko, to na tym zdjęciu wygląda na łuszczycę krostkową - ja taką mam, zmiany wyglądają niemal identycznie, ale nie jestem lekarzem i to lekarz powinien określić, czy to faktycznie łuszczyca i jaki jest jej rodzaj. Z tego co pisałaś diagnoza lekarza "CHYBA ŁUSZCZYCA" może być prawdą.
Generalnie, łuszczyca krostkowa jest wkurzająca, bo trzeba się smarować patyczkiem do uszu - mam na myśli cygnolinę - a to strasznie długo zajmuje. U mnie zmiany występują na rękach, nogach i głowie, czasem na brzuchu lub plecach, czasem między piersiami no i oczywiście na twarzy. Łatwo schodzą po cygnolinie 0,25% ( zaczynając od 0,125 przez dwa tygodnie pod okluzję). Pomaga (piszę o sobie) maść siarkowo salicylowa i buska maska siarkowa (do zdjęcia łuski), natłuszczanie, słońce/solarium/lampy, cygnolina, dziegcie (na głowę - PIX - szampon - i COCOIS - maść) no i rzecz jasna sterydy których NIE POLECAM STANOWCZO!
Z reguły mam tak, że jak zaleczę w jednym miejcu to zaraz pojawiają się w następnym i tak w kółko. Najwięcej mam po infekcjach wszelkiego rodzaju od przeziębienia, przez zapalenia stawów/oskrzeli, zębów do skaleczeń i drapania się. Czasem pojawia mi się po alkoholu, czasem po mięsie czerwonym (np. wołowinie, wieprzowinie).
Musisz się obserwować przede wszystkim, żeby określić, co u Ciebie powoduje wysypy. To najlepszy sposób rozpoczęcia leczenia moim zdaniem. W tym temacie, kilka postów wcześniej dałam linka do tematu, gdzie znajdziesz jak o siebie dbać - w sensie, kąpiele, natłuszczania itepe a to jest BARDZO ważne. Bez tego leczenie jest nieskuteczne na dłuższą metę niestety. Poczytaj, zapoznaj się z lekami, metodami leczenia, domowymi sposobami walki z tą chorobą.
Powodzenia!
_________________ NIELEGALNY pasztet!
Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.
Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
WITAM
byłam dziś ponownie u dermatologa i diagnoza brzmi "na pewno to jest łuszczyca zwyczajna".
trochę wcześniej poczytałam o tym cholerstwie,więc zaczęłam się dopytywać a to o słońce,a to o sterydy,o dietę itd.dużo się od niej nie dowiedziałam ,ale uświadomiła sobie, że ma przed sobą trochę oświeconą pacjentkę.chciała mi ponownie zapisać daivonex ale powiedziałam że na kupowanie tego specyfiku wiadrami to mnie nie stać,chcę coś tańszego,może jakąś maść robioną.dostałam cygnolinę (chyba 0,25).mam się nią smarować 1 raz dziennie na 15 minut,zmyć i całe ciało smarować emulsją SQUAMAX, I tu mam do was moi drodzy pytanko,na tej emulsji napisane jest żeby stosować ją najpierw a po niej dopiero inne preparaty,więc jak mam robić?jaka kolejność będzie lepsza? na głowę dostałam belosalic ale zastanawiam się nad jego stosowaniem bo to chyba steryd.
następna wizyta za miesiąc,więc poczekamy zobaczymy co z tego wypali a co urośnie od nowa. pozdrawiam
a że lekarz o zakazie alkoholu nic nie wspomniała to lecę na grilla i płyny do niego.
Jeżeli tak Ci lekarz zalecił, to tak masz robić. Jak położysz cokolwiek tłustego przed cygnoliną to albo zaburzysz jej działanie, albo po prostu je zniwelujesz (nie dotyczy leków do zdejmowania łuski, bo im mniej łuski tym lepiej działa cygnolina). NAJPIERW CYGNOLINA potem natłuszczacze. EDIT: Squamaxu nie znam (basia niżej napisała, że to do zdjęcia łuski więc tak jak ona napisała najpierw to potem cygusia potem coś tłustego KONIECZNIE! Ja używam maści cholesterolowej, oliwki dla dzieci, albo balsamu do ciała jak akurat mam czas i ochotę. Zdaje mi się, że 15 minut to trochę przykrótko... Jakoś nie jestem zwolennikiem trzymania tak krótko cygusi. Ja trzymam to stężenie 1,5 h raz dziennie i pomaga. No, ale to ja. Ty się trzymaj zaleceń lekarza i sama dojdziesz czy to fajnie czy niefajnie
Co do alkoholu, musisz się obserwować. Na niektórych działa tak, że mają wysypy, a na innych wcale.
_________________ NIELEGALNY pasztet!
Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.
Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
Ostatnio zmieniony przez Viximenne Wto Cze 12, 2012 6:09 pm, w całości zmieniany 3 razy
Cześć
Jestem tu nowa i "pani Ł" jak piszecie też jest dla mnie nowa. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona i wspólnie z Wami będę mogła walczyć i mieć nadzieję.
Zmiany mam stosunkowo niedługo od lutego br i na razie jest to dla mnie dramat. Wcześniej przypuszczałam, że to Ł ale wyniki badań dopiero wczoraj to potwierdziły
"Moja" pani dermatolog zaczęła od elosalic'u (niestety- czytałam wasze opinie na temat sterydów) i lipobase (dla mnie świetny, bardzo dobrze natłuszcza skórę, wygląda jak krem a działa jak maść), dziś dopisała jeszcze jakiś żel siarkowy (robione w aptece) i cerkoderm 30. Mam łuszczycę dłoni i stóp, na stopach więcej zmian i jak na razie ciężko mi zaakceptować fakt, że będę z tym żyła już na zawsze...
_________________ Najsmutniejsze zwierzątko na świecie to facet! Bo ma piersi bez mleka, ptaszka bez skrzydełek, jajka bez skorupek i worek bez pieniędzy. Dlatego 80% kobiet nie wychodzi już za mąż, bo zrozumiało, że dla 60 gram kiełbasy nie warto brać całego wieprza do domu
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Cze 13, 2012 4:26 pm
Witaj Szpileczko na forum,ciesze sie ze sie tu pojawiłas nam bedzie miło a tobie przyda sie troszke wsparcia kochanie pamietaj ze nic nie zastapi wizyty u specjalisty,kazda tez łuszczyca powinna byc prowadzona przez dermatologa i to on decyduje o sposobie leczenia.Podajemy rózne metody naturalne ale one nie moga zastapic leczenia...przynajmniej w twoim przypadku ,gdyz krostkowica nóg i dłoni to niestety cięzka postac łuszczycy i nalezy scisle przestrzegac zalecen lekarza.Przy tej łuszczycy niestety ale konieczna jest farmakologia i sterydoterapia wiec nie mozesz sugerowac sie opiniami ludzi o sterydach gdyż w wiekszosci sytuacji mowa jest o leczeniu łuszczycy zwykłej-plackowatej i o przedawkowywaniu sterydów...sa sytuacje kiedy jest on konieczny do leczenia(proponuje przesledzic posty tu
witaj szpilka
a tak w ogole to lekarka powiedziala ze to krostkowa?
bo zwykle tez czasami bywaja sobie tylko na stopach i dloniach
ja tradycyjniej oprocz leczenia zaleconego przez lekarza polecam kapiele w wodzie z sola i buska maske siarczkowa
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Dzięki za miłe powitanie
Miałam pobierany wycinek i na wyniku jest napisane psoriasis vulgaris czyli niby że zwykła, ale z moich obserwacji i tego co już poczytałam w necie wynika że krostkowa dłoni i stóp i takie były podejrzenia dermatologa (wygląda to jak zamieszczone zdjęcie na 1 stronie w linku od Szater tylko dużo mniej mam tego i nie takie paskudne a na dłoni jest w ogóle mało widoczne). Zawsze zaczyna się od pojawienia się pęcherzyka z taką niby wodą...
Maść siarczkową właśnie dostałam do stosowania przez 3 dni na noc a na dzień lipobase, a potem na noc na zmianę raz elosalic a raz cerkoderm 30 i zawsze na dzień lipobase. Jak zapytałam o naświetlania to powiedziała, że za mało mam zmian na naświetlania ( i to bez sensu!! mam czekać aż się pieruństwo rozniesie i dopiero będzie leczyć... nie wiem:()
Do Szater: Spokojnie sama na własną rękę nic nie leczę jestem pod opieką dermatologa i robię to, co każe
Jeszcze raz dzięki za miłe przyjęcie ściskam i cieszę się, że tu trafiłam
_________________ Najsmutniejsze zwierzątko na świecie to facet! Bo ma piersi bez mleka, ptaszka bez skrzydełek, jajka bez skorupek i worek bez pieniędzy. Dlatego 80% kobiet nie wychodzi już za mąż, bo zrozumiało, że dla 60 gram kiełbasy nie warto brać całego wieprza do domu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum