Agusek żywokostowy żel dawałam u siebie na całe ciało nie tylko gdzie zmiany były on regeneruje naskórek i nawilża nie jest typowy na łuszczyce ale świetnie też likwiduje stany zapalne nie spotkałam się z tym żeby kogoś uczulił no ale u nas nigdy nic nie wiadomo
Jak szczypie po nim lub coś w tym rodzaju wtedy on niekonieczny
Napewno jest bezpieczniejszy jak inne leki typu cygnolina czy dziękcie
A miałam bardzo zaawansowane zmiany jak twoja mała
co prawda jestem dorosła ale wszelkie mazidła muszę stosować tak jak u dzieci inaczej skutek odwrotny
Agusek SZACUN WIELKI DLA WAS!!!!!!!!1Boże biedna ta malutka Twoja,naprawdę.Podziwiam Cię za siłe którą masz w sobie!!!!!!!!!! Lenka ma na całej głowie,nie ma na niej miejsca wolnego,czystego.Na ciele to ma 3 zmiany nie dużej wielkości.Najbardziej jednak skupiam sie na tej główce.
jesli chcesz skorzystac z naszego doświadczenia - TYLKO emolium do suchej skóry głowy 2x dziennie. jeśli gdzieś ma grubą skorupę - 2x w tyg na 3h nałóż tam squamax, potem zmyj szamponem emolium i natychmiast nasmaruj preparatem do suchej skóry głowy.
czy żywokost nie uczula - spróbuj za uszami. Tam jest najdelikatniejsza skóra i po góra 2 dniach będziesz wiedziała
zapomniałam powiedzieć, ze my ratowałyśmy się od środka - olej z wiesiołka w kapsułkach i tran. BARDZO ważna jest suplementacja tych tłuszczy, wtedy organizm ma z czego czerpać i próbować sobie radzić "od środka".
boję się na jesień, bo wiadomo co to za pora dla łuszczyków,
Prezpraszam że w tym temacie piszę ale o co chodzi z tą jesienią, że to pora dla łuszczyków.Bo właśnie zauwazyłem że mi też łuszczyca wychodzi jesienią, rok temu się zaczęło, minęło po 3 miesiącach a teraz znów wychodzą jakię plamki.
boję się na jesień, bo wiadomo co to za pora dla łuszczyków,
Prezpraszam że w tym temacie piszę ale o co chodzi z tą jesienią, że to pora dla łuszczyków.Bo właśnie zauwazyłem że mi też łuszczyca wychodzi jesienią, rok temu się zaczęło, minęło po 3 miesiącach a teraz znów wychodzą jakię plamki.
powietrze bardziej wilgotne zmienne pogody itp mają niemały wpływ na wysypy jak i zresztą wiosna
nalezy wspomniec tez o tym ze Alusia była leczona takze farmakologicznie MTX,cyklosporyna i chyba neotigason...tak cos kojarze
o Humirze nie wspominając;)
a jesien to też mniejsza ekspozycja na słoneczko... u nas akurat słoneczko działa cuda, i jak tylko wiosną s pokazuje to Ala wskakuje w krótkie rękawy i nogawice i "leczymy" słonkiem
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Paź 23, 2012 2:52 pm
oj a pamietam takie lato gdy Alusia musiała od słonka byc chroniona ale dzielna dziewczynka dawała sobie doskonale rade chociaz nam stojacym z boku,dorosłym-chorym serce sie kroiło....super dziewczynka,super matki...dlatego własnie tak wazna jest prawidłowa postawa matki...to ona powinna prowadzic dziecko bezpiecznie i nauczyc akceptacji choroby i niekiedy strasznych jej etapów....
Sciskam was wszystkie trzy Alusie,Emilke i ciebie Agnieszko Wielka
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Głowa Lenki jest czerwona,czoło również ale myślę że to normalne w leczeniu.Wiem po sobie że zmiany są w pewnym etapie czerwone później bledną po mału.Leczę żelem z żywokostu i witaminą A tak jak radziłyście.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum