Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Kandydoza przyczyną Łuszczycy (Candida Albicans)
Autor Wiadomość
momo25 

Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 24
Skąd: krk
Wysłany: Czw Lut 07, 2013 11:58 pm   

Tak, w ostatnim czasie piłem dużo, tłumaczę sobie to tym że niwelowało to mój ciągły stres i niepokój, nieuzasadnione lęki itp.. pozwalało się wyluzować.

Nie piję już drugi tydzień brakuje bo brakuje tego alkoholu ale nie jest tak że podpijam po kryjomu :)

Od wczoraj zacząłem brać poczwórną względem pierwotnej dawkę. 400 mg fluconazole (drogie to cholerstwo btw), wczoraj zacząłem odczuwać lekkie objawy "die off'u", kłucie w klatce piersiowej i lekki ból głowy i kłucie w okolicy skroni. Dzisiaj mnie położyło, symptomy się nasiliły i czuję się jakbym był chory na grypę.
Z internetów i artykułów Dr Janusa wynika że są to typowe objawy leczenia, znaczy że gnida ginie ale system sobie nie radzi z ewakuacją wszystkich toksyn i resztek na raz, stąd stan zapalny. Powiadają że jeżeli symptomy są nie do zniesienia to trzeba zmniejszyć dawkę, u mnie tak jak zwykła grypa, da się przeżyć :) Ciekawe ile mnie potrzyma. Piguł mam jeszcze na 13 dni. Jak die off minie to wg internetów wszystko zacznie się goić i symptomy kandydozy ustąpią.

Wish me luck!


Ps. Jakby kogoś nurtowało pytanie czy też może tego grzyba mieć, to tutaj jest kilka testów które mogą nakierować na dobrą drogę :)
http://eco-medico.co.uk/p...j-janus_67.html
Polecam chorym przeczytać wszystkie częsci:
http://eco-medico.co.uk/p...turalna_20.html
 
 
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 8:42 pm   

Cytat:
Od wczoraj zacząłem brać poczwórną względem pierwotnej dawkę. 400 mg fluconazole (drogie to cholerstwo btw), wczoraj zacząłem odczuwać lekkie objawy "die off'u", kłucie w klatce piersiowej i lekki ból głowy i kłucie w okolicy skroni. Dzisiaj mnie położyło, symptomy się nasiliły i czuję się jakbym był chory na grypę.

Grzyb obumierając wydziela toksyny stąd te objawy jak nie chcesz sobie zaszkodzić a pomóc zmniejsz dawkę :smile:
Cytat:
Nie chcę cie martwić ale "wysoka" tolerancja alkoholu sugeruje raczej problemy z alkoholem

pełna zgodność :lol: :lol:
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
stary luszczyk 
staryluszczyk


Wiek: 63
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 922
Skąd: grudziadz
Wysłany: Sob Lut 09, 2013 11:42 am   

qrde,ludzie,to wy nie pijcie jak nie mozecie :lol: :lol: :>
_________________
luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Lut 09, 2013 12:23 pm   

Ksieciuniu młodzi to cudów szukaja aby robala zabic.....kiedys wszystko sie spirytem leczyło i grzybów nie było :lol:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon Lut 11, 2013 5:52 pm   

http://www.wydawnictwopzw...u/232310100.pdf
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Lut 11, 2013 7:25 pm   

Dobra Basiu sie zdiagnozowałam i.....co dalej robic?

wszelkie sugestie mile widziane ale....to co kolega proponuje...jakies łykanie tabletek na własna rekę....absolutnie nie wchodzi w gre....mam zbyt duzo rozmaitych problemów zdrowotnych aby sobie dokładac jakies dodatkowe sensacje..... :hmm:



poprawiłam literówke :razz:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
Ostatnio zmieniony przez szater Wto Lut 12, 2013 9:51 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon Lut 11, 2013 7:31 pm   

Ja nie łykam tabletek,bo to maskowanie problemu
popijam sobie na czczo wodę z cytrynką
odkwasza organizm a grzybek jak jest.................. sam się wynosi bo nie lubi
środowiska zasadowego tylko kwaśne
mam dwa w jednym odkwaszam organizm ,oczyszczam i usuwam ewentualne patogeny
nawet trzy w jednym siem znalazło :grin:
cytryna ma wiele właściwości jak i miód do tego dodawany
Jestem już po jednej takiej zimowej kuracji i pod wrażeniem :grin:
tego ile śmieci w człowieku jest
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
momo25 

Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 24
Skąd: krk
Wysłany: Wto Lut 12, 2013 1:01 am   

Jest prawdą że w leczeniu następuje potęgowanie objawów. Obserwuję to od kilku dni, wyszedł mi książkowy przykład egzemy wokół oczu. (już kiedyś tak miałem po kilku miesiącach ograniczania cukrów do minimum). Wszystko mnie swędzi, łokcie, kolano i stopa, tyłek. codziennie doświadczam krótkotrwałych objawów grypy (1-4h), żyły mam napompowane jak po siłowni, czuję się strasznie nieogarnięty, zapominam zrobić drobniejszych rzeczy które zaplanowałem w między czasie kiedy robię większe rzeczy. Stolce już bardziej zbite, w nocy zdarza mi się spocić konkretnie, sikam do 30x/dzień, dzisiaj jakoś tak mniej bo mi się nie chciało chodzić po wodę, czuję się wyczerpany, nawet myślałem żeby się poddać, ale ni chu chu!!!!!!!!!!

Wypowiedzi ludzi którzy walczyli z tą chorobą które czytam na zagranicznych forach internetowych, dodają otuchy i chęci walki. Jak pojawia się nowy dziwny objaw to wchodzę w google i szukam czy ktoś tak miał :) Póki co bez pudła.

Pozdrawiam :)
 
 
momo25 

Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 24
Skąd: krk
Wysłany: Wto Lut 12, 2013 1:05 am   

szater napisał/a:
Dobra Basiu sie zdjagnozowałam i.....co dalej robic?

wszelkie sugestie mile widziane ale....to co kolega proponuje...jakies łykanie tabletek na własna rekę....absolutnie nie wchodzi w gre....mam zbyt duzo rozmaitych problemów zdrowotnych aby sobie dokładac jakies dodatkowe sensacje..... :hmm:


Idź do lekarza.. Fluconazolu nie dostaniesz bez recepty i tak :) Trzymając dietę i jedząc naturalne probiotyki jak kefiry, kwaśne mleko itp. na pewno da się tego pozbyć, tylko kwestia czy masz czas, rok? 2? 3? 5? Ja jestem młody i tego czasu nie mam, chcę się bawić i korzystać z życia póki dzieci nie ma :)
 
 
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Wto Lut 12, 2013 7:14 am   

Nie wiem jak bardzo masz zapuszczony organizm
ale nie masz czasu powiadasz :lol: :lol: to się dopiero zaczeło a ty myślisz że jesteś na półmetku bo tak zagraniczne fora podają :mrgreen: :mrgreen:
poczekamy zobaczymy ja mówię z własnego doświadczenia a ty z tego co wyczytasz
zobaczymy kto miał racje :grin: :grin:
W tym przypadku nie ma szybko
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Lut 12, 2013 9:59 am   

słuszna racja :brawo: (jak masło maslane....ale na dzisiejsze czasy nawet to masło maslane nie dziwi :lol: )
naczytałam sie z tego skryptu i mam chyba wszystko....oprócz problemów z....jadrami :lol:
mysle ze te pól szklanki soku rano....bedzie ok,gorzej z tym miodem.....to jednak tez cukier a ma byc ograniczenie na max.....

Drogi kolego u nas jak sie cosik czepi to już na lata.....nie sądze ze pozbedziesz sie tego problemu raz na zawsze,zywnosc jest tak zanieczyszczona ze powtórki musisz ciągle robic tego oczyszczania....co zas do czasu....no skoro twierdzisz ze go nie masz......to zycie pokaze ci jeszcze gdzie go znalesc bedziesz musiał...powodzenia i zdrówka :tuli:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Wto Lut 12, 2013 10:01 am   

Cytat:
mysle ze te pól szklanki soku rano....bedzie ok,gorzej z tym miodem.....to jednak tez cukier a ma byc ograniczenie na max.....

miód zawiera też wszelkie enzymy trawienne i witaminy więc ten cukier szkodliwy nie jest
a łyżeczka czy pół do smaku :hmm: :hmm: :hmm:
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
Viximenne 
Mama z Ł.


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Lut 2011
Posty: 539
Skąd: Świdnik
Wysłany: Wto Lut 12, 2013 10:05 am   

Ja jakbym mogła coś wtrącić odnośnie wody z cytryną co rano. Proponuję ją podgrzać troszeczkę. TROSZECZKĘ, żeby była jedynie ciepła ( cieplejsza niż temperatura pokojowa) a najlepiej 36. Miód w 40 stopniach traci swoje właściwości. A szklanka czegoś ciepłego z rana lepiej stymuluje żołądek i przygotowuje go do pracy po nocnym odpoczynku. Lepiej się trawi po prostu a to idzie w parze z dietką :)
_________________
NIELEGALNY pasztet! :D

Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.

Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
 
 
 
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Wto Lut 12, 2013 10:14 am   

Miód dodaje wieczorem do letniej przegotowanej wody już z cytryną
rano nie podgrzewam ale też nie jest to zimne
Nawet jak sok zaleje gorącą wodą i dodam miód zaraz przykrywam wszelkie właściwości miodu zostają w napoju
choć są różne poglądy na ten temat
sok z cytryny rozgrzewa przynajmniej mnie :lol:
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
andrzej 
andrzej

Wiek: 66
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 188
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: Wto Lut 12, 2013 2:03 pm   

drogie Panie miód leje się do wódki i jest wspaniała miodonka :drink: a wy lejecie do wody...szkoda :grin:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa