Eeeeeeeee tam,marudzicie jak stare panny ja wlasnie wrocilem z tygodniowej imprezy(bo po tygodniu zdolalem pozbyc sie promili we krwi) i czuje sie znakomicie,luszczyca dostanie znow cygnolina po doopie i bedzie dobrze Aaaa,i bron cie panie zadnych zupek mlecznyc,co ja ,dzidzius? a gdzie kawal miesiwa krwistego prosto z patelni?
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Lut 09, 2013 12:24 pm
rawr napisał/a:
Witam... mam pytanie i prośbę... czy mógłby ktoś doradzić mi jakiś maści na nogi? Niemiłosiernie swędzą i przy tym bolą... na łydkach i piszczelach nie idzie się dotknąć... zmiany są grube i nic na nie nie działa...
Może pomóc cygnolina lub prodermina
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Szater, z tym jest problem, jak zaproponowałam mojej pani dermatolog cyngoline, to ta stwierdziła, że za dużo obszaru jest pokryte łuszczycą i że to źle wpłynie na moje nerki... a prodermina nic nie działa...
Rawr,uprzejmie donosze,ze ja jedna moja nerke wraz z czescia watroby zostawilem kiedys na drzewie(nie wiedzialo bydle gdzie ma wyrosnac tylko na mojej drodze ) a cygnoline stosuje od niepamietnych czasow.Gdyby wiec ona tak wplywala na nerki to zaden szpital(ktory ma pelny wywiad o stanie twego zdrowia w chwili przyjecia cie na oddzial) nie zdecydowalby sie na stosowanie cygnoliny.Prwda?
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
ja najczesciej miewam problemy z twarza wtedy gdy pojawia sie luszczyca we wlosach,wowczas uzywam papki drozdzowej tak na glowe jak i na twarz,i o dziwo,z twarzy tez schodzi.
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
Ja w szpitalu byłam raz i tam bez żadnych przeciwwskazań smarowali mnie cygnoliną... nie wiem co tej lekarce odbiło, ale przekazuje tylko to co mi powiedziała...
Moze czas zmienic lekarke jesli wczesniej cygnolina sie sprawdzala .Milem duzy problem z tym swinstwem na nogach cygnolina i pigment castalleniego zmiany zlikwidowal rok mam juz czysto bez zmian ..
Wiem, że na nogach często opornie schodzi, a problem jest taki że do szkoły chodzić trzeba, a niestety nie daje rady bo to wszystko pęka nawet po nawilżaniu czy natłuszczaniu...
rawr na to wyglada ze przyjdie ci poszukac nowego lekarza...
zreszta zawsze w przypadku naszej wspanialej pani nalezy konsultowac sie z wiecej niz jednym lekarzem no i doksztalcac... ech...
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Prodermine stosowałam jakiś tydzień temu, to była maść robiona, w razie czego mogę napisać skład. A co do lekarza, to jak na razie jeżdżę do Łodzi ze względu na zastrzyki no i do tej pani dermatolog która przyjmuje bliżej, w Sochaczewie... Wydawało mi się że to dobry lekarz, bo ostrożny... ale czy aby nie za bardzo ostrożny...
Ha trafiłem na dział kulinarny. W waszych przepisach brakuje mi alkoholu. Przedstawiam przepis znaleziony w necie i przetestowany przez siebie wielokrotnie:
Kurczaka bardzo starannie myjemy i układamy na dnie naczynia, najlepiej szklanego. Dodajemy goździki, cynamon i obficie skrapiamy cytryną.
Tak przygotowanego kurczaka zalewamy szklanką wina białego, szklanką wina czerwonego, dodając 100 ml ginu, 100 ml koniaku, 200 ml psoty, 50 ml białego rumu i obowiązkowo 150 ml tequili.
Potrawy nawet nie musimy poddawać obróbce cieplnej. Kurczaka wypierdalamy bo jest zbędny.
Natomiast sos... Sos jest taki, że paluszki lizać !
P.S. Kurczak musi być martwy, bo inaczej bydlę sos wychleje.
Smacznego
Edit: Nie doczytałem, że to maseczka na twarz. Sorki. Ale przepis powyżej polecam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum