Witam! Również jestem tu nowa i muszę stwierdzić, że stronka naprawdę mi się podoba. Na łuszczycę leczę się od ok 10 lat i muszę przyznać, że najbardziej dobija mnie jej nieprzedwidywalność - tzn. leki, które kiedyś pomagały nie zawsze okazują się później równie skuteczne. W tej chwili największy problem mam z owłosioną skórą głowy. Dziadostwo jedno tak się "przykolegowało" do tego miejsca, że nie mogę tego skutecznie doleczyć. A na ciele mam raczej pojedyńcze i punktowe zmiany skórne.
Propo metod leczenia - co sądzicie na temat Vilcacory? Jeśli o niej słyszeliście...Powiem tylko w skrócie, że są to preparaty ziołowe, sprowadzane z Peru, znane niemal na całym świecie, które mają dość szerokie spectrum działania, że tak powiem. Ładnych kila lat temu rodzice zafundowali mi taką kurację i podziałała wręcz fenomenalnie - nastąpiła prawie dwuletnia remisja choroby! A tymczasem brat, który również stosował tę kurację (podobnie jak ja choruje na łuszczycę) nie mógł niestety nacieszyć się podobnymi rezultatami. Co sądzicie w ogóle na temat ziołolecznictwa w terapii łuszczycy? Jestem ciekawa Waszych opinii i doswiadczeń.
Witaj. Jeśli chodzi o leczenie ziołami(vilcacora do nich należy), to należy, ta jak owoce, stosować zioła rodzime. Te, które rosną w naszym środowisku. My, tak jak rośliny, w ramach ewolucji, przystosowaliśmy się do środowiska i warunków. Stąd również różnorodny wygląd - ciemna skóra, skośne oczy -. Reasumując, powinniśmy stosować zioła na różne schorzenia, ale tylko takie które rosną na naszych polach i łąkach.
I jeszcze jedno - słyszałam kiedyś, że pozytywne efekty przynosi...opalanie się w solarium (powszechnie uważane za tak szkodliwe dla skóry). Zdarza się Wam korzystać z solarki? Jak czuje się po tym Wasz asóra?
oli2005
Dołączył: 20 Wrz 2008 Posty: 1 Skąd: chicago
Wysłany: Sob Wrz 20, 2008 6:23 am
Witajcie - na poczatku DZIEKUJE Wam, ze tu jestescie, ze wymieniacie sie swoimi doswiadczeniami i radami. Moj maz zachorowal na luszczyce niedawno i zalamal sie zupelnie. Dzieki temu forum wlasciwie dowiadujemy sie czym jest choroba i jak z nia walczyc... na razie nasze proby sa bezskuteczne, jutro wyprobujemy papke z drozdzy...
Nasza znajoma rowniez ma luszczyce i dala nam pewien przepis, po stosowaniu ktorego jej L. zniknela calkowicie i juz od kilkunastu miesiecy nie ma po niej sladu... moj maz stosuje to od kilku dni, jak na razie nie ma efektow, ale jak sami wiecie, co dziala na jednego nie koniecznie musi na drugiego... jesli macie ochote wyprobowac cos nowego, oto ten przepis:
Wydaje mi się, że ta mieszanka poprostu, powiem działa na jelita a co przez to idzie opróznia je, organizm nie pozostawia zbedny resztek na dlugo , ja zamiast suszonych owoców jem jogurty i pije kwasne mleko.
Lekarze sami nie wiedzą czego chcą, jeden powiedział że powinnam jeść dużo nabiału bo łuszczyca jest chorobą wewnętrzna i atakuje stawy a inny kazał całkowicie ograniczyć nabiał bo podobno łuszczyca jest złą przemianą materii i po prostu toksyny nie mają sie gdzie wydostawać i wydostaja sie na skórę w postaci tej choroby... Ja polecam wam maść DAIVONEX I DAIVOBET są to co prawda drogie maści bo ok 80zł jedna ale bardzo skuteczne:)
A ja ostatnio zaczelem uzywac podczas kapieli ketoxin cos jak nizoral tak mi poradzila jedna aptekarka ze jej maz ma ł i sie kapie to to uzywa...wsumie to strasznie wysusza skore i potym uzywam olejek johnons baby z zawartoscia aloesu nom i ta nivea creme niebieska dosc czesto staram sie smarowac...i wsumie jak wyjade juz niedlugo na studia to zamierzam dolaczyc do tego solarium w rozsadnych miuntach plus kapiel i wspomniany olejek narazie zdaje to rezultat zlagodzanai wsumie ale zobaczymy moze jak doloze solarke do tego to bedzie ladniej
Witam wszystkich jestem nowy na tym forum choruje na łuszczyce już 9 lat i raz się jej pozbyłem na rok ale niestety wróciła i męczę się z nią już 3 rok próbowałem sterydów i innych maści solarium nie powiem pomagało na trochę .Moje pytanie jest takie czy leczył sie ktoś sterydami a później czy pomogło leczenie naturalne??jak tak to jakie metody były stosowane Bardzo bym prosił o odpowiedz.
Ciesze sie że chociaż tu mogę napisać o swojej chorobie pozdrawiam wszystkich!!!
Moja mama kiedyś robiła taką maść z takich kwiatków:) Znaczy brała je do słoika i zalewała olejem a potem sie tym smarowałam takim tłustym, ładnie pachniało ale nie pamiętam czy mi coś pomagało czy nie:P hehe
Z tego co mi wiadomo to dużo jest osób które maja 19 lat:) A co do choroby to najlepiej idź do dermatologa on Ci przepisze jakieś maści robione albo coś podobnego. powiedź ze nie chcesz sterydowych i już:)
Właśnie muszę tak zrobić bo chodzę raz w miesiącu i dostaje cały czas nowy steryd a to mi nie odpowiada a jak solarium działa na Ciebie bo na mnie akurat dobrze schodzi mi po tym ale chodzę z umiarem oczywiscie;)a co do osób w moim wieku to nikogo nie spotkałem jeszcze ;/
Na samym poczatku choroby nalezy usiąść i sie zastanowić , pomyslec , że nie jest to koniec swiata i , ze sa choroby naprawde duzo bardziej uciażliwe i okropne a na domiar zlego niezaleczalne... pozniej pogodzic sie z tym ze mamy ł. i uwierzyć, ze uda nam sie zaleczyć to paskudztwo. ...Forum jest skarbnicą wiedzy na zaleczenie luszczycy , naturalne metody i sprawdzone leki.
Witam!
Mam taką prośbę czy ktoś podał by mi przepis na te drożdze ?
i czy jest jakiś domowy sposób na łuszczyce paznokci, poza lakierowaniem poniewarz chłopakowi raczej nie wypada
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum