Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Moja historia łuszczycy
Autor Wiadomość
Despero 


Wiek: 35
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 32
Skąd: Leszno, Poznań
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 2:46 am   

Zdecydowałem się pójść do psychiatry. Mam problem z samym sobą, czuję pustkę emocjonalną i nie ukrywam, że popadłem w pewne uzależnienie, które działa na mnie destruktywnie (najciekawsze jest to, że nigdy bym nie przypuszczał, że tak się stanie). Do tego dochodzą dziwne kłopoty ze snem, lęki, nerwica, depresja sam już nie wiem.. Dlaczego o tym tutaj piszę? Bo wydaje mi się, że na problem trzeba patrzeć całościowo i ta łuszczyca na pewno także przyczyniła się do tego, że dzisiaj ledwo funkcjonuję. Trochę się boję, bo jedni mówią, że leki nie pomogą, inni podają optymistyczne statystyki, że 50% ludziom pomogły. Wybrałem takiego lekarza co jest również psychoterapeutom, więc wizyta chyba nie będzie polegać na przypisaniu leku i do widzenia. Nie wiem podejmuję ryzyko, bo nie widzę innej drogi, a za mną przepaść...
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 7:54 am   

witaj masz racje a i droga którą wybrałes prowadzi do celu.róeniez korzystam z pomocy psychiatry i psychologa,wielokrotnie też uczestniczyłam w zajeciach grupowych-grup wsparcia.zawsze wydawało mi sie że jestem twarda,że radze sobie,pomagałam innym a moje problemy pozostawały nierozwiązane.....dopadła mnie depresja,nie obnizenie nastroju ale depresja...zrobiłam jeden krok za dużo i w zupełnie destrukcyjnym kierunku.dzieki pomocy męza znalazłam odpowiednią droge i...jej sie trzymam.Leki pomagają w poczatkowym okresie ale najwiecej pracy musisz włozyc sam,to ciężka praca,na ugorze.Nie skonczy sie na jednej wizycie,nie odejdzie jak reka odjął,masz przed soba ogrom pracy ...efekty przyjdą pomalutku....masz do załatwienia mase spraw sam ze soba a potem....a potem walcz z choroba ale nie taka wyimaginowaną ale rzeczywista.jestem tu zawsze,gdybys chciał pogadac,podzielic sie postaram sie cie wesprzec :tuli:
jade na spotkanie wigilijne moze zdecydujesz sie....pozdrawiam :mrgreen:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
tygryska 
tygryska


Wiek: 62
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 2620
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 6:39 pm   

despero :tuli: luszczycy maja uklad nerwowy troche slabszy wiec jak najbardziej sluszna decyzje podjales - teraz trzeba ją wprowadzic w zycie ;)

samemu nie da rady wszystkiego udzwignac - a lekarze sa po to zeby pomagac - dobrze ze twoj jest tez psychoterapeuta - jak pisala szater - leki sa po to zeby cie troche wyciagnac na powierzchnie ale potem bedziesz musial popracowac nad soba nad swoim stosunkiem do siebie swiata i zycia - ale skoro tylu ludzi dalo rade to przeciez ty tez dasz rade :) trzymam kciuki :)
_________________
kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
Despero 


Wiek: 35
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 32
Skąd: Leszno, Poznań
Wysłany: Nie Sty 19, 2014 4:25 am   

Byłem na 2 wizytach u psychiatry, powiedziałem o swoich problemach. Mam przypisane antydepresanty, które sam nie wiem czy pomagają, zachowania nałogowe uległy zmniejszeniu pomimo stresowego okresu. Na ulotce niby jest napisane, że pomagają na fobie społeczne - sam nie wiem czego się spodziewałem - może tego, że z introwertyka zamienię się w ekstrawertyka, ale to nie działa. Byłem na kilku imprezach towarzyskich, i siedziałem jak taki pajac nie umiejąc nawiązać rozmowy. Ale się nie poddaję będę na upartego chodzić póki mnie zapraszają. Brak pewności siebie niestety. I tak jak zauważyłyście, teraz jest ciężka praca nad swoim charakterem i pokonanie lęków temu towarzyszących.

Jeżeli o łuszczycę chodzi to na głowie w miarę spokój, na ciele mam zmiany, które ani się nie powiększają ani nie znikają, więc nie używam żadnych maści, bo mam już ich dość.
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Sty 19, 2014 8:57 am   

witaj...dobrze ze poszedles po pomoc do specjalisty,krok pierwszy wykonales masz leki które pomoga ci w pracy nad sobą :brawo: ale same leki to niestety nie wszystko,nie zadziałają po pierwsze po tygodniu czy dwóch stosowania,potrzeba dłuższego okresu a i same tez nie dokonaja cudów.Powinienes koniecznie zgłoscic sie na terapie grupowa.Sa takie punkty dziennego oddziału nerwic,popytaj w swoim miescie.Tam nauczysz sie technik relaksacyjnych,autogennych,nauczysz sie jak sobie radzic w zyciu codziennym z problemami dla ciebie duzymi a dla innych nieistotnymi.Siedzenie w domu i branie leków to nie wszystko...zrób kolejny krok....jest organizowane spotkanie w Poznaniu...przyjedzie kupa fajnych ludzi,łuszczyków....zobaczysz jak inni żyją ,jak sobie radza,poznasz ludzi z forum...zerknij do tematu spotkania Biedronkowe. :tuli:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Freya 


Wiek: 35
Dołączyła: 31 Lip 2007
Posty: 219
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Sty 19, 2014 10:17 pm   

Najtrudniejszy pierwszy krok, teraz może być już tylko lepiej :) .

Umiejętności przebywania wśród ludzi można się nauczyć, nie można tylko oczekiwać od innych zbyt wiele... Każdy z nas nawiązuje wiele kontaktów, na różnych stopach i od każdej ze znajomości oczekuje czegoś innego. Ludzie nie są "idealni" ani dopasowani do naszych oczekiwań, często ci, z którymi dogadujemy się na jeden temat, kompletnie nie odpowiadają nam w innej sferze życia, ba, oni nawet mają swoje wady. Nikt nie znajdzie swojego lustrzanego odbicia. I większość osób to rozumie, posiadając kilka "środowisk" czy kilku znajomych, z którymi spotyka się zależnie od własnego humoru.

Najtrudniejsze w tym jest to, żeby zdać sobie sprawę z tego, że z nami samymi też tak jest :wink: Też mamy wady, różnimy się od innych, a ci inni to po prostu akceptują. Nie musimy udawać idealnych, nie musimy zawsze starać się coś powiedzieć na każdy temat, bo mamy prawo nie mieć o czymś bladego pojęcia, albo się tym po prostu nie interesować. Ludzie szukają innych ludzi, podobnych do siebie w pewnych kwestiach, a nie zajmują się eliminacją tych "nieodpowiednich" w jednej tylko sferze. Tracą tylko zainteresowanie, a to nic złego - my sami też tracimy zainteresowani innymi, kiedy okazuje się że jednak "to nie to".

Skoro Cię zapraszają na imprezy, to dobrze :smile: Znaczy, że nie jest z Tobą aż tak źle, Despero :wink: Staraj się może powoli zadzierzgać z innymi relacje, skoro jesteś gdzieś zapraszany, znaczy że coś Cię łączy z zapraszającym, a to już temat do rozmowy. Nie wiem w jakich środowiskach się obracasz, może praca, może hobby, może grupka "starych znajomych z osiedla" czy z klasy. Szukaj wspólnych cech, zainteresowań, muzyki, książek, filmu, gier komputerowych, a potem już jakoś pójdzie :wink: I nie zrażaj się, jak coś nie wyjdzie.
_________________
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.

Oscar Wilde
 
 
 
Despero 


Wiek: 35
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 32
Skąd: Leszno, Poznań
Wysłany: Pon Wrz 08, 2014 2:06 am   

Szater, Freya, Tygryska - dziękuje Wam za wsparcie, fajnie że jest takie forum. Zawsze jak ma się doła z powodu tej choroby można wejść poczytać i jakoś raźniej :wink: .

Lato już minęło i mam powód do zmartwienia. Pomimo dosyć długich czasów opalania na słońcu zmiany nadal mam liczne. Maści używałem, ale i cygnolina i daivonex strasznie podrażniają przy takiej powierzchni zmian - trudno opanować drapanie się, dlatego stosowałem niezbyt systematycznie. Jestem zawiedziony, bo rok temu wystarczyło jedne! dłuższe opalanie by zmiany całkowicie zniknęły, nie były one wtedy tak liczne jak teraz...Wychodzi na to, że już od prawie roku nie miałem okresu, w którym mógłbym powiedzieć, że jestem w miarę zaleczony.

Na teraz to zmiany mam wszędzie oprócz głowy i przedramion. Jestem już wyczerpany walką z tą chorobą. Schematy leczenia mam dwa: albo wezmę tabletki typu methotrexat i znowu rozwalę sobie wątrobę, albo do upadłego będę stosować cygnolinę , która strasznie podrażnia, a jej nakładanie i zmywanie zajmuje mi dobrą godzinę + 2 godziny uziemienia w domu. I nie wiem co wybrać, strasznie mnie te zmiany swędzą.

Na ostatniej wizycie u dermatologa, lekarz stwierdził, że jestem już doświadczonym łuszczykiem i że wiem co i jak stosować. Dzisiaj idę na wizytę do pierwszej dermatolog, która zdiagnozowała u mnie łuszczyce (jakieś siedem lat temu - pamiętam miałem wtedy dwie małe kropki :neutral: ). Zobaczymy co powie, może jakiś nowy lek zaproponuje.

Nie biorę już antydepresantów, chociaż nie za bardzo się w życiu układa to wiadomo, że czasami tak musi być. Nie jest w sumie źle :wink:
 
 
 
Despero 


Wiek: 35
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 32
Skąd: Leszno, Poznań
Wysłany: Pon Wrz 08, 2014 1:45 pm   

Byłem u dermatologa, przypisała mi daivobet. Pierwszy raz będę tego używać. Dodatkowo się przebadam w laboratorium. Yhh jak mnie wku.... ta łuszczyca :mad: .
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Wrz 12, 2014 7:54 pm   

ciesze sie że poprawił ci sie humor :*
ja tez wróciłam własnie z Tunezji ,opalona szczesliwa,wypoczeta i prawie zaleczona :brawo:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
tygryska 
tygryska


Wiek: 62
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 2620
Wysłany: Pon Wrz 15, 2014 10:31 pm   

despero nie jestes sam - i kazdy z nas miewa momenty kiedy ma juz serdecznie wszystkiego dosc ;) ale... wstaje nowy dzien i czlowiek (i kot) jakos sie zbiera w sobie i dalej walczy - nie daj sie :)
_________________
kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
Despero 


Wiek: 35
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 32
Skąd: Leszno, Poznań
Wysłany: Sro Paź 15, 2014 5:57 pm   

Mam pytanie, chciałem spróbować dodania soli do kąpieli, czy ktoś używał czegoś takiego:

http://allegro.pl/100-nat...4615453032.html

I czy faktycznie jest to sól z morza martwego czy raczej ściema?
 
 
 
andrzej 
andrzej

Wiek: 66
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 188
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: Sro Paź 15, 2014 8:20 pm   

witaj ja kiedyś kupiłem worek 45 kg przysłali coś koło 300 zł , sypałem garnuszek 0,5 l do wanny i mało wody , był certyfikat że to jest sól z morza martwego , żeby sprawdzić czy pomaga musisz spróbować . nad morzem martwym jest bardzo mocne słońce które na pewno bardzo pomaga powodzenia w leczeniu .
 
 
tygryska 
tygryska


Wiek: 62
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 2620
Wysłany: Sro Paź 15, 2014 9:28 pm   

ja uzywam soli z morza martwego kupowanego w naturze bodajze ale tak naprawde kazda sol bedzie dobra ;) faktycznie mnie pomaga :)
_________________
kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Paź 16, 2014 8:05 am   

Mam doswiadczenia z sola już wieloletnie i powiem ci że systematycznie stosowana z dodatkiem oleju wspomaga leczenie.natłuszcza i powoduje że skóra nie swędzi.Sama sól cudów nie zdziała,trzeba stosowac kila róznych wspomagaczy.Czy to sól z MM czy nasza bochenska nie ma specjalnego znaczenia.idealnie działa zestaw:solona woda MM,błoto MM i słonce ,które jest nad MM. Ważna czescią terapi jest wiara i optymizm-jezeli wierzysz że sól z MM jest lepsza i stac cie na zakup takiej akurat soli to kup i działaj abys tylko stosował. :brawo:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Despero 


Wiek: 35
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 32
Skąd: Leszno, Poznań
Wysłany: Wto Paź 21, 2014 3:26 am   

No właśnie chyba nie wierzę w tą sól z MM za bardzo. Nad Morzem Martwym tak jak mówicie jest zbawienna kombinacja - sól, błoto, słońce. Dlatego chyba kupie trochę mniej soli i innej :)
Spróbuję chyba tego: http://allegro.pl/sol-eps...4637887980.html
Przydało, by się błoto, ale drożyzna - w sumie da się jakoś samemu takie błoto zrobić? Taka kombinacja mogłaby dać efekty.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa