Może i głodówka pomaga, ale nie każdy lubi jeść papki i warzywa. Po za tym przy takiej diecie ludzie szczupli przeszli by z kości na ości. Nie wspominając niedoboru witamin i minerałów jedząc wybiórcze rzeczy.
ja stosuję dietę bezglutenową. Czyli unikanie produktów które zawieraja gluten, któy jest w zbożach. czyli głownie jem owocve i warzywa, drób i ryby. Zanego:cukru, soli, pieprzu, ketchupu, musztardy. Piję zioła na wtrobę. I biorę tran, wit E, olej z wiesiołka, selen+cynk oraz spirulinę (algi któe oczyszczaja organzm z toksyn). widzę poprawę i mam nadzieję, że będzie coraz lepiej.
ja tez stosuje diete..szcegolnie jak widze ze cienko w portfelu..i do 10-go nie wystarczy..a tak ..tysz dieta..schabik..golonka..karkowka na slodko kwasno..kilka jajeczek dziennie..piweczko okazyjnie..spirtytusik zeby trexan nie myslal ze wygral ze mna..i jakos ta dietka leci
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
Może i głodówka pomaga ale ja jakoś nie mam przekonania.Jak dostałam łuszczycę miałam trzy lata-czym w tym wieku tak zaszkodziłam żeby stosować głodówkę?W latach 60-tych jadło się chudo bo rodziców nie było stać na wiele.Nie było tak zatrutego środowiska jak teraz.Za to byli lekarze z powołania.Nie stosuję głodówki i raczej to nie dla mnie.Ale jeśli komuś pomaga to powodzenia
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Mar 27, 2010 7:00 pm
Podziwiam ludzi którzy są w stanie dla zdrowotnosci zrobic wszystko
Ja kocham życie takie jakie ono jest,można sie umartwiac,katowac dietami,wyrzeczeniami-bez pełnej pewnosci że to pomoże-tylko pytam po co? Wielu ludzi wokoło mnie odeszło młodo w pełni sił,żyli ekologicznie ,dietetycznie i co?Już ich nie ma...
Moi bezdomni niejednokrotnie spią w błocie,na deszczu i nawet kataru nie maja.
Uważam że powinnismy cieszyc sie życiem,madrze i z umiarem jesc to co nam sprawia przyjemnosc.Są ludzie ,którzy uwielbiają diete śródziemnomorska i fantastycznie-jedzą to co lubią i są szczęsliwi.Bo ja to z tych co twierdzą że:"lepiej żałować że sie skonczyło niż żałowac że tego wogóle nie było...."
gosc [Usunięty]
Wysłany: Sob Mar 27, 2010 8:18 pm
E tam tak myślę,że jednak każdy powinien spróbować-diety albo nawet głodówki.Jest duża szansa,że jednak na niego zadziała a to już tylko krok do dłuższego ujarzmienia p.ł.
Na mnie nie podziałało co nie znaczy,że na innych nie zadziała.Walczyć trzeba i szukać trzeba tylko wszystko musi być robione z głową i rozeznaniem.Walcząc z tą zarazą tymi metodami można zrobić sobie krzywdę- to już nie jest mazianie się maściami to ingerencja w swój metabolizm,to zarzucenie organizmu toksynami i duży spadek masy mięśniowej a nie tylko tłuszczyku Rozwaga i jeszcze raz rozwaga jest konieczna,przy stosowaniu tych metod.
no to ja z całą rozwagą będę jutro wcinać schabowego.Diety i głodówki zostawiam tym,którym one pomagają A chudnąć nie muszę za bardzo.,.troszkę ciałka kobieta musi mieć Dla mojego mężczyzny.
gosc [Usunięty]
Wysłany: Sob Mar 27, 2010 10:48 pm
Czy klopsiki zapodam jutro rozważnie to nie wiem ponieważ,gdyż nie wiem w jakim humorku będę
Ten Twój mężczyzna to ma fart,że tak o niego dbasz-wilk syty i owca cała
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum