Jest to poemat miłosny dlatego polecam włączyć nastrojową muzykę poczekać na rozgwieżdżone niebo, na miejscu są też kwiatki, motylki itp
RZECZ O PEWNEJ NIEODWZAJEMNIONEJ MIŁOŚCI
Przyszła do mnie pewnej wiosny
Gdym był młody i radosny
Gdym był ufny, pełen życia
Przyczłapała gdzieś z ukrycia
A gdy już byliśmy sami
Padła prosto do mych stóp
Wyjawiła miłość swoją
I przysięgła aż po grób
Być mi wierną, być jak żoną!
Żona?! Wierność?! Co za bzdury?!
Czy filozof słyszał który
By ktoś nagle tak jak stał
Obowiązki męża brał ?
Zaskoczony tym wyznaniem
Jej tak nagłym przywiązaniem
Do osoby skromnej mej
Pomyślałem – CHŁOPIE WIEJ !!
Błyskawiczny zwrot i w nogi
Pełen lęku, pełen trwogi
Przez ulice przez chodniki
Poprzez skwery i trawniki
Popędziłem wprost przed siebie
Co tchu w piersiach, co sił w nogach
Jak ten orzeł co na niebie
By w rodzinnych skryć się progach
W kilka susów schody ‘wzięte’
Drzwi za sobą zatrzaśnięte
Tom bezpieczny wreszcie już
Patrzę, a Ta stoi tuż!
Nie zmęczona nie zziajana
Stoi obok roześmiana
Stoi obok, w miejscu drepcze
I mi o miłości szepcze
Myślę sobie- będzie lipa!
Nie odczepi się ta cipa!
Co tu począć, co tu robić?
Czy ją przekląć czy ją pobić?
Czy przeciwnie: grzecznie prosić
By zechciała się wynosić?
Tak nareszcie przyszła pora
By zrozumieć tego ‘stwora’.
Siadam na swym taborecie
Żeby przyjrzeć się kobiecie
Gdyż w paniki mej przypływie
Dotąd tego nie zrobiłem
Chwała Bogu że siedziałem
Gdy się małpie przyglądałem
Bo ten żeński prześladowca
Jakby wylazł gdzieś z grobowca
Jakby z samej głębi piekła
Ta szkarada tu uciekła
Mówię zatem: słuchaj mała
Po coś się tu przyszwędała!
Po coś przyszła nieproszona,
Nielubiana?- na to ona:
„Gdym z daleka Cię ujrzała
Tom się w Tobie zakochała
Nie ma co tu dyskutować
Chcę nasz związek skonsumować!”
Co za wiedźma w skórze węża!
Chce nastoletniego męża!!
To poczwara, to szkarada
Co ta małpa opowiada?!!
Idź stąd zaraz idź w cholerę
I zapomnij o mym ciele!
Nie bądź głupia i pazerna!
Ona na to : „Będę wierna!”
Taki oto w któryś piątek
Mych problemów był początek.
Dziś trzydzieści lat już mija
Gdy się przyczepiła żmija
Com ja się nakombinował
Com próbował com miarkował
Jakie ‘kruczki’ stosowałem
Ilu sztuczek się chwytałem
Próbowałem ignorować
Uciążliwą jej obecność
Wcale się nią nie zajmować
I zapomnieć aż po wieczność
Lecz im mniej ja swej uwagi
Do niej w życiu przykładałem
Ona bardziej do mnie lgnęła
Przez co bardziej ja cierpiałem
W końcu: wiem już! Eureka!
Wymyśliłem sposób który
Jak kry się pozbywa rzeka
Ja uniknę kreatury
Umknę przed nią za granicę
Wszak paszportu nie ma Ona!!
Znajdę cichą okolicę
I jej miłość do mnie skona!
Poleciałem więc za morze
By w spokoju życie wieść
Nagle o mój wielki Boże
Tuż za sobą słyszę:”Czeeeść”
Co za małpa! Co za flądra!
Czy naprawdę taka mądra?
Czy doprawdy taka cwana!
By się przedrzeć przez granice
I ze ‘służb’ zrobić bałwana?!
Długo tak to wszystko trwało
Pozbyć małpy się nie dało
Byłbym pewnie lata szlochał
Lecz szczęsliwiem się zakochał
I ku wielkiej mej radości
Doczekałem wzajemności
Może teraz ta poczwara
Gdy zobaczy, że zdradzona
Dumnie z podniesioną głową
Pójdzie sobie urażona??
Mrzonki! Złudy i marzenia!!
Nieskończone me cierpienia!
Domyślacie się już sami
Że me już dorosłe życie
Toczy dalej się w bigamii
I choć nie chcę Wielki Boże
Razem z dwiema dzielę łoże
Trudno pozbyć się jak psu pcheł
Przywiązania do mnie pani ‘Ł’
Tak sobie pomyślałem , że post ten bardziej pasowałby do działu-" historia mojej choroby" dlatego gdyby była taka możliwość to proszę o przeniesienie go
Moje drogie i kochane!!! Wszystko jest ok!!! Szaterku ja cały czas się pokazuję tylko nie zawsze pisze. Zaglądam tu codziennie. Ostatnio może miałam kilka dni przerwy bo dopadł mnie wirus grypy żołądkowej i leżałam nieżywa ale już jest ok. A co do Ciebie Heniulko to ostatnio pisałyśmy "ciutkę": na gg. Dzięki że się martwicie. Całuję Was mocno Kochane moje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum