Przepraszam ale jestem tu nowa i może dla was to jest oczywiste , że to steryd .
Ja już nie byłam u lekarza dobrych 7 lat bo moje kropeczki były małe i wcale mi nie przeszkadzały ale teraz to wygląda tragicznie.
wydawało mi się, że już prawie wszystko przeczytałam a tu tyle nowych informacji
dziękuję
gość [Usunięty]
Wysłany: Pon Mar 02, 2009 9:12 pm
Ej ... nie przepraszaj - bo niby za co ?
Unikaj sterydów jak tylko potrafisz, bo to wyjątkowo złośliwa i ślepa uliczka.
Meggy, ja przyłączę się do mądrych słów EWay: należy sterydy stosować z głową. A tej głowy w temacie sterydów często brak lekarzom. To są mocne leki, mają silny i nieodwracalny wpływ na nasz organizm, więc sporo racji ma również Mirush, że każe się od nich trzymać z daleka. Jeśli masz łagodną i nieuciążliwą łuszczycę nie stosuj, bo nie warto drażnić łuszczycy, skoro jest jeszcze nadzieja, że łagodne środki będą skuteczne w Twoim przypadku. Jeśli jednak masz ostry przebieg łuszczycy, to umiarkowana desperacja, prowadząca do zastosowania ich na małych, acz newralgicznych powierzchniach może pomóc i nie zaszkodzić.
Moje zmiany są duże - mam zajęte całe łokcie i kolana (placki o średnicy ok. 5 cm) nie mówiąc już o kropeczkach.
Czytam to forum od dobrych paru miesięcy i stosowałam się do waszych wskazówek(moja łuszczyca niestety jest bardzo oporna).
Po przeczytaniu wszystkiego o sterydach troszkę się załamałam bo mam chyba jeden z silniejszych .
Meggy, jeśli masz zmiany tylko na łokciach i kolanach, to Twoje zmiany nie są na szczęście duże, nawet jeśli są to plamy o średnicy 5cm. Nie jest tak źle , co oczywiście nie zmienia faktu, że jest to wystarczająco załamujące dla Ciebie. O tej porze roku nie rzucają się w oczy, więc smaruj czymś łagodnym, a sterydy zostaw w spokoju, bo skoro łuszczyca obchodzi się z Tobą łagodnie - nie warto jej drażnić nimi. Do tego sporo cierpliwości, wytrwałości i systematyczności oraz dobrego samopoczucia i na wiosnę będziesz znów piękna, za co trzymam kciuki!
Pewnie Cię to nie pocieszy, ale ja mam na jednej łydce więcej łuszczycy niż Ty w sumie i nie tracę nadziei na zaleczenie do upałów, a w dodatku mam mocno ograniczone możliwości stosowania leków ze względu na liczne przeciwwskazania, a mój kochany i doskonale na mnie wpływający Delatar mi zlikwidowali
Na forum jest masa dobry rad co do przeróżnych kuracji, myślę, że znajdziesz coś odpowiedniego dla siebie. Z własnego doświadczenie mogę polecić Ci Sorel, bo masz tak mało zmian, że śmiało możesz go stosowań na całość. Samruje się nim naprawdę cienką warstwę. Najlepiej poczytaj co piszą inni, bo warto.
Dziękuję za wszystkie informacje i myślę , że jeszcze spróbuję Sorel (nie wiem czy jest na receptę czy nie) .
Dotka, troszkę mnie pocieszyłaś mówiąc , że moje zmiany nie są duże tylko, ze ja nigdy takich nie miałam.
Zawsze jak mnie wysypało to byłam cała w kropki tylko dłonie i stopy miałam czyste a tu oprócz kropek jeszcze te placki. Oczywiście moja pani Ł nigdy nie pozwoliła mi o sobie zapomnieć nawet na miesiąc bo niestety zawsze zostało na kolanach , łokciach i łydce.
A po czy to jesteś w stanie rozpoznać "przedawkowanie" sterydu w organizmie ?
Wiedz, że to co się wchłania (do środka) tego nie widać a widoczne zmiany skórne są już nieodwracalne.
Ale oczywiście każdy swój rozum ma.
no masz racje zgodze sie z Tobą ale wiadomo rozum najważniejszy
jednak znam przypadek z widocznymi zmianami
jak byłem w szpitalu bym facet który miał popękane naczynka na całej twarzy od przedawkowania sterydu "dermowate" chyba
tak stwierdził lekarz
_________________ Mów mi sebeek
Otworzę plażę łuszczyków
Ja mam stwierdzone rozstępy po przedawkowaniu Elocomu. A stosowałam go tylko na twarzy, gdy miałam zajęta ok.80%. Wtedy nie widziałam onnego wyjścia, tylko siągnąć po steryd. Teraz tergo bardzo żałuje. Rozstępy mam na całych udach, łydkach i nawet na piersiach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum