Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
POMOCY!
Autor Wiadomość
Paweł 


Wiek: 39
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 777
Skąd: Brzeźno Wielkie
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 1:30 pm   

Ogólnie to po diprosalicu to mi strasznie blednie skóra w miejscu gdzie jest posmarowane (ta zdrowa skora naokoło).

A co do cygnoliny to może masz po prostu przebarwienie po niej? Bo ona brązowi skórę jak się ją stosuje. A na miejscu zmiany łuszczycowej robi się biała skóra - taki plamki białe są wtedy.
_________________
Poradnik łuszczycowy
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 2:43 pm   

[quote="Paweł"]Ogólnie to po diprosalicu to mi strasznie blednie skóra w miejscu gdzie jest posmarowane (ta zdrowa skora naokoło).

A co do cygnoliny to może masz po prostu przebarwienie po niej? Bo ona brązowi skórę jak się ją stosuje. A na miejscu zmiany łuszczycowej robi się biała skóra - taki plamki białe są wtedy.[/quote

Też mnie to zastanawia.Przy tak niskim stęzeniu(chyba że żle odczytałaś i jest to 0.5) po tych paru razach nie powinno być żadnych przebarwień.Cygnolina wypala,taka jej rola.Pali zdrowa skóre(dlatego należy uważnie smarować same zmiany)ja jeszcze wokoło stosuje krem borny ,który dodatkowo zabezpiecza rozmazanie sie cygnoliny.Osobiście nigdy nie stosowalam tak niskich stężeń.Zaczynałam zawsze od 0.15 potem już systematycznie 0.20;0.25;0.5;1;2;3.Musisz być przygotowana na to że cygnolina przebarwi Twoją skóre a także wszystko czego nią dotkniesz(ubrania,meble,posciel).Poczytaj na forum były już posty o cygnolinie ele zawsze możesz pytać ja jestem jej wierną fanką! :mrgreen:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
barakuda 
barakuda


Wiek: 56
Dołączyła: 20 Sie 2009
Posty: 22
Skąd: Polska
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 10:09 pm   

Szter, sprawdziłam ponownie - 0,05. Może tak niskie stężenie tłumaczyłoby to, iż niczego nie przebarwiłam do tej pory. Mam łokcie wysmarowane i wiadomo: tu oprę się o skórzane obicia, tu dotknę tkaniny, tam smyrnę..i narazie nic. Ale dobrze wiedzieć. Zaoszczędzę sobie kłopotu.
Co do zmian na policzku: zbledł duży czerwony placek ale w środku zmiana łuszczycowa chyba nadal jest. No nie wiem już. Co teraz z tym robić. Rozumiecie: twarz to twarz:( Natomiast na łokciach niewiele się zmienia po 9 dniach kuracji /tu były większe zmiany/. W głowie ponoć mam tylko tak jakby drobny łupież a pod spodem bledziutkie plamki. Stosuję, jak wcześniej mówiłam, tylko drożdże. Ostatnio jednak po drożdżach umyłam włosy szamponem Bambino /ktoś tu na forum radził/ i suchości i swędzenia nie mogłam dziś opanować. Nawet włosy jakieś przesuszone:(. Wcześniej po papkach drożdżowych było dobrze. Tylko wtedy myłam jakimś zwykłym szamponikiem

PS. Nawet nie wiedziałam, że tylu NAS wokół. Odkąd wiem na co cierpię, widzę wielu ludzi z Ł.
Wcześniej tego nie zauważałam. "Doktorka" powiedziała 2 osoby chore na 100. Mnie bardziej trafia do serca napisane gdzieś w artykule: jeżeli jedziesz w autobusie gdzie jest 50 osób, to wiedz, że oprócz ciebie jest jeszcze jedna osoba, która cierpi na to samo co ty
 
 
barakuda 
barakuda


Wiek: 56
Dołączyła: 20 Sie 2009
Posty: 22
Skąd: Polska
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 10:12 pm   

W grupie raźniej:)
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 9:08 am   

Barakuda tak jak już pisałam nie stosowałam tak niskich stęzeń.Jeżeli chodzi o łokcie to podejrzewam że skóra już po tak długim okresie stosowania "przyzwyczaiła sie do tego stężenia i cygnolina nie działa.Zawsze stosuję w następujący sposób:najpierw złuszczam moscią siarkowo-salicylową a potem 7 dni jedno stęzenie po 7 dniach silniejsze i tak do uzyskania efektów.Czasem stosowałam do 10 dni ale stężenia 0.25;0.5; aby jak najpózniej przejść do silnych stężeń.Lekarz zabezpieczał mnie w recepty na cały okres leczenia(zanim dostawił mi 2 lub 3 kontrolował stan skóry.Nie zawsze jest potrzeba stosowania tak dużych stężeń.Tymi słabszymi gdy stosowałam systematycznie też miałam dobre efekty.Jednak dużo zależy od lekarza,ja na swojego czekałam parę lat.Umiejętnośći stosowania cugnoliny nauczył mnie sto lat temu stary lekarz w szpitalu.Teraz cięzko znalesc takich lekarzy.Młodzi uznają sterydy i szybki efekt,co przy naszej chorobie daje odwrotny efekt.Powodzenia! :mrgreen:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Gabeczka 

Wiek: 41
Dołączyła: 31 Lip 2009
Posty: 38
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 7:47 am   

Od zeszłego tygodnia zaczełam stosować cygnoline najpierw stężenie 0,1 tak jak powiedział lekarz, ale diabeł mnie podkusił i w sobotę posmarowałm sie już 0,5. No nic mam ciemne przebarwienia na skórze.Nici z wychodzenia w spódnicy. Do póki nie przeczytałam powyższych postów myślałam, że nie powinno to tak wyglądać. Wprawdzie lekarka mówiła mi o tym, ale...... nie myślałam ,że aż takk.Wracam spowrotem do stężenia 0,1.
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 9:24 am   

Gabeczka napisał/a:
Od zeszłego tygodnia zaczełam stosować cygnoline najpierw stężenie 0,1 tak jak powiedział lekarz, ale diabeł mnie podkusił i w sobotę posmarowałm sie już 0,5. No nic mam ciemne przebarwienia na skórze.Nici z wychodzenia w spódnicy. Do póki nie przeczytałam powyższych postów myślałam, że nie powinno to tak wyglądać. Wprawdzie lekarka mówiła mi o tym, ale...... nie myślałam ,że aż takk.Wracam spowrotem do stężenia 0,1.


Po cygnolinie zawsze są przebarwienia.Stopniowanie stęzenia stosuje sie dla uzyskania efektu na możliwie najsłabszych maściach.Cygnolina to nie kwas-posmarujesz silniejszym stężeniem i masz natychmiastowy efekt.Natychmiast to można sie popalić i to solidnie.Szczególnie trzeba uważać na zdrową skórę(w tych miejscach cygnolina wchłania sie prawie natychmiast i nawet szybkie starcie jej z tych zdrowych miejsc nic nie da)Zawsze,jeżeli jest to tylko możliwe zabezpieczaj zdrową skórę wokoło zmian,jeżeli nie masz kremu bornego to nawet kremem nivea.Pozdrawiam :mrgreen:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Gabeczka 

Wiek: 41
Dołączyła: 31 Lip 2009
Posty: 38
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 12:11 pm   

Postaram sie zabezpieczać skórę w miarę możliwości choć nie jest łatwe, bo zmiany są drobne i pomiędzy nimi są małe fragmenty zdrowej skóry.
Dziękuję za radę.
 
 
kaśka69 


Wiek: 55
Dołączyła: 03 Cze 2009
Posty: 224
Skąd: poznań
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 9:22 pm   

Szater, czy mogę Cię prosić o skład i proporcje na maść siarkowo salicylową?
Ja używam do złuszczania solcokerasal, ale prawie nie pomaga. Na nogach robia mi sie strupki i musze to złuszczyc.
pozdrawiam
 
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Wto Sie 25, 2009 9:34 pm   

Kasiu jeśli chcesz receptę na maść siarkowo-salicylową to mogę Ci załatwić.W przyszłym tygodniu mam wizytę u mojej dermakolog,a z nią nie ma problemu jeśli chodzi o maści niesterydowe.Pozdrawiam serdecznie.
 
 
kaśka69 


Wiek: 55
Dołączyła: 03 Cze 2009
Posty: 224
Skąd: poznań
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 9:42 pm   

nie chce sprawiac ci kłopotu,wystarczy mi spis tresci z takiej recepty, moja lekarka rodzinna zapisuje mi wszystko co potrzebyje tak wiec nie mam problemów z receptami. Ale wielkie dzieki ...........jak ja mogłam funkcjonowac bez tego forum??????
:grin: Jestem Wam wszystkim niezmiernie wdzieczna za rady i podtrzymywanie na duchu.
JESTEŚCIE BOSCY. :grin:
 
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Wto Sie 25, 2009 11:38 pm   

To nie jest zaden kłopot.A gdybyś napisała o tym ze dwa dni wcześniej mogłabym Ci dać nawet maść,ale przyjechała znajoma-też ma łuszczycę i sporo łuski,więc jej dałam razem z karteczką ze składnikami.W każdym razie za tydzień w czwartek będę u lekarza to załatwiam Ci receptę. :smile:
 
 
EWaa


Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 815
Wysłany: Sro Sie 26, 2009 12:20 pm   

kasiu dobrą maścia jest CERKODERM 30 , dobrze rozmiękcza skóre. Sama ja stosowalam.
_________________
Witam Wszystkich:):)
 
 
kaśka69 


Wiek: 55
Dołączyła: 03 Cze 2009
Posty: 224
Skąd: poznań
Wysłany: Sro Sie 26, 2009 10:44 pm   

dzieki, jutro zadzwonie po recepte :grin:
ale jeszcze mam pytanie,
wyczytałam na forum, ze na swędzenie pomaga wam kąpiel, u mnie jest inaczej, po kazdej kąpieli swedzi mnie jeszcze bardziej, nie wiem czemu, biorę zyrtec który miał mi pomóc ale nie widzę żadnej poprawy.
 
 
 
Paweł 


Wiek: 39
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 777
Skąd: Brzeźno Wielkie
Wysłany: Czw Sie 27, 2009 11:35 am   

A to zależy w czym się kąpiesz. Jeśli używasz czegoś co wysusza skórę to faktycznie może bardziej swędzieć. Ja po kąpieli zawsze się nawilżam.
_________________
Poradnik łuszczycowy
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa