kiss a ja wczoraj-późnym wieczorkiem,miałam fajną wizję
jas_17 zastanawiam sie jaką??
Może dlatego pojawiła się ta wizja że myślałam o Was ciepło wczoraj...
nie wiem jak Wam to powiedzieć... nie chciałabym zapeszyć... ale ....NIE PRZESZKADZA MU TO
rozmowa była dla mnie ciężka ( nie udało sie opanować drżenia rąk) ale ja wg Niego przesadzam z tym przejmowaniem sie...:) "przecież plamki sie nie liczą liczy sie człowiek" mam nadzieje ze teraz wszystko bedzie dobrze...
kamień z serca:)
Buziaki za wsparcie
_________________ Życie stawia przed nami wymagania na miarę sił, które posiadamy. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec!
-------------------------------------------
Kochać i być kochanym to jakby z dwóch stron świeciło słońce.:***
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Pon Gru 14, 2009 10:42 pm
No i fajnie się skończyło, tylko teraz nie ukrywaj niczego i mów prawdę odrazu, to ci napewno na dobre wyjdzie - życzę powodzenia w dalszym budowaniu związku
No i fajnie się skończyło, tylko teraz nie ukrywaj niczego i mów prawdę odrazu, to ci napewno na dobre wyjdzie - życzę powodzenia w dalszym budowaniu związku
dzięki Daro, teraz podstawa to szczerość, i myślę że to dobra podstawa zobaczymy jak bedzie
_________________ Życie stawia przed nami wymagania na miarę sił, które posiadamy. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec!
-------------------------------------------
Kochać i być kochanym to jakby z dwóch stron świeciło słońce.:***
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Gru 15, 2009 7:32 am
Najczęsciej strach ma duże oczy -jak to starzy ludzie powiadali Zawsze w życiu tak jest że najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego kłamstwa.Fajnie że sie wyjasniło.Mów mu prawde,gdy zapyta odpowiadac na pytania szczerze,nie pozwól aby łuszczyca zdominowała Wasze życie.Powodzenia!
Powiedział że Mu nie przeszkadza, więc wierze, a możę chce Mu wierzyć że tak jest.
Bede sie starała walczyć z Ł. jeszcze bardziej ( mam motywację ) co z tego że jest to walka z wiatrakami? walczyć trzeba!
Szater jeśli chodzi o to żeby Pani Ł. nie zdominowała życia to nie wiem czy to bedzie takie proste, musze sie nastawić i wbić sobie do głowy że naprawdę nie bedzie nikomu przeszkadzać, ale wiecie dobrze że zawsze pojawia się jakaś wątpliwość. Zwłaszcza jeśli kobieta chce podobać się mężczyźnie... a tu kropeczki.
_________________ Życie stawia przed nami wymagania na miarę sił, które posiadamy. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec!
-------------------------------------------
Kochać i być kochanym to jakby z dwóch stron świeciło słońce.:***
kiss ciesze sie - widac facet jednak madre zwierze
a ogolnie z tego co ja zauwazylam naprawde jak komus cos takiego przeszkadza to paszoł won ale na szczescie wiekszosci normalnych ludzi to nie przeszkadza
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Gru 15, 2009 8:52 am
kiss napisał/a:
Powiedział że Mu nie przeszkadza, więc wierze, a możę chce Mu wierzyć że tak jest.
Bede sie starała walczyć z Ł. jeszcze bardziej ( mam motywację ) co z tego że jest to walka z wiatrakami? walczyć trzeba!
Szater jeśli chodzi o to żeby Pani Ł. nie zdominowała życia to nie wiem czy to bedzie takie proste, musze sie nastawić i wbić sobie do głowy że naprawdę nie bedzie nikomu przeszkadzać, ale wiecie dobrze że zawsze pojawia się jakaś wątpliwość. Zwłaszcza jeśli kobieta chce podobać się mężczyźnie... a tu kropeczki.
Kiss kochanie mysmy to wszystko już przerabiali lub przerabiamy,nie ma tu nikogo bez kropek,dlatego dokładnie wiemy jak sie czujesz.Nie jest wazne kobieta czy męzczyzna wszyscy mamy takie same dylematy.Osoba,która chce z nami być MUSI zaakceptowac to jacy jestesmy,nie obchodzic sie znami jak z jajkiem,życ naturalnie,przejsc nad kropkami do porzadku dziennego
mam tez drugie pytanie:)a co z sexem??jezeli poznajecie kogos i akceptuje p.Ł.a przychodzi do spraw łozkowych co wtedy??jak dotknie skory i wogole? sorki za takie glupie pytania.
no to jest dobre pytanie
_________________ Życie stawia przed nami wymagania na miarę sił, które posiadamy. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec!
-------------------------------------------
Kochać i być kochanym to jakby z dwóch stron świeciło słońce.:***
coz..zadales pytanie ktore dotyczy was..ludzi mlodych.. starsi luszczycy swoich dlugoletnich partnerow juz maja wiec w zasadzie luszczyca w lozku jest a jednoczesnie jej nie ma.. jednak sadze iz w waszej sytuacji ja osobiscie troche dawkowalbym widok nagiego ciala z luszczyca..i sadze z e nie jest to zaden problem.. moze jakies m niejsz e swiatlo..moze ciuszek..moze posciel..zreszta..uwazam iz nagie calo absolutnie nie wywoluje podniecenia..musi byc ,,dawkowanie,,...aalem sie dzis rozpisal
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Gru 15, 2009 4:39 pm
No cóż samo ciało to za mało trzeba miec trochę sexu no a potem ...i za kolanko,za raczkę i buzi,buzi,buzi by uczucia gorace pobudzic.......
Kominek iskrzący,skóra z dzika na podłodze,świece,lampka wina i ksieciunio pod reką....
kiss strasznie się ciesze, że wszystko dobrze się skończyło, Pozytywny chłopak!!
Ja jak pierwszy raz zachorowałam to byłam w związku i kochał mnie, więc i zaakceptował.. skończyło się z całkiem innych powodów po 2,5 roku
Teraz faktycznie zastanawiam się czy jak z kimś zacznę "coś" to czy to zaakceptuje... Tak jak Ty nauczyłam sie chorobę "dobrze" ukrywać.. ale... wiadomo.. najłatwiej poznawać płeć przeciwną w momencie zdrowia
a co do spraw łóżkowych? Hmmm.. skoro akceptuje Twoje kropeczki na co dzień to w łóżku też zaakceptuje Tak mi się wydaje )
_________________ Przecież ja Was nigdy nie opuszczę )
Jezeli przechodzi do spraw łozkowych,tj: dotykanie calowanie itd...jezeli partnerka jest <zdrowa>a partner ma kropeczki to beda sie dotykac nawzajem a wiem ze p.Ł nie jest przyjemna w dotyku,to mlodzi ludzie<jak ja>hehehe moga miec z tym wielki problem,a z drugiej strony jezeli powiemy o co chodzi to pewnie tez z tego nic nie bedzie<sex> .i sprawa jest przechlapana chyba ze pozna sie dziewczyne i przez jakis czas nic nie bedzie az powstanie uczucie<miłość> i wqtedy powiedziec co nam dolega,moze bedize ok.
Ciesze sie z Twojego szczescia KISS aby tak dalej.Trzymam kciuki.Powodzenia
Jezeli przechodzi do spraw łozkowych,tj: dotykanie calowanie itd...jezeli partnerka jest <zdrowa>a partner ma kropeczki to beda sie dotykac nawzajem a wiem ze p.Ł nie jest przyjemna w dotyku,to mlodzi ludzie<jak ja>hehehe moga miec z tym wielki problem,a z drugiej strony jezeli powiemy o co chodzi to pewnie tez z tego nic nie bedzie<sex>
Zgadzam się.. tak też mi się wydaje.. że NICI z seksu w takim wypadku, chociazby na poczatku!!
_________________ Przecież ja Was nigdy nie opuszczę )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum