Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Sty 12, 2013 6:30 pm
na łuszczyce nie chorują też czarnoskórzy,Romowie i w przewazajacej czesci ludkowie w okolicach morza sródziemnego ...gdyby to było takie proste to dzisiaj wszyscy jedlibysmy tylko ryby i.....bylibysmy zdrowi
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
na łuszczyce nie chorują też czarnoskórzy,Romowie i w przewazajacej czesci ludkowie w okolicach morza sródziemnego ...gdyby to było takie proste to dzisiaj wszyscy jedlibysmy tylko ryby i.....bylibysmy zdrowi
Kiedyś Eskimosi nie słyszeli o próchnicy, Japończycy o łuszczycy, teraz podobno coraz częściej chorują. Czarnoskórzy nie chorują na łuszczycę? A to ciekawe! Pozwól zacytuje: "Łuszczyca występuje na całym świecie - u wszystkich ras i we wszystkich klimatach. Szacuje się, że na łuszczycę choruje około 2% ludzi. Dosyć rzadko choroba występuje u Murzynów Afrykańskich, natomiast ostatnio obserwuje się silny wzrost zachorowań wśród Japończyków, co tłumaczy się zmianą stylu życia i środowiska."
Romowie? W sensie cygani? Przecież to nacja indyjska. Oni są po prostu genetycznie nastawieni na światło. Pzdr
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Sty 13, 2013 10:55 am
mam przysposobionego przez Ojca brata ,pochodzi z Tanzanii,obecnie jest dr n med ginekolog-onkolog ,zainteresował sie łuszczycą własnie ze wzgledu na mnie i wyszukiwał gdzie ona moze sie pojawic i nie ma tej choroby wsród czarnoskórych zyjacych na swoich terenach,pojawia sie u rasy czarnej -emigrantów lub tych którzy prowadzą zachodni styl życia.jestem też z pochodzenia Romką....nikt ze strony mamy nie chorował,łuszczyca czy bielactwo nie wystepują u tej nacji.Podstawowym pożywieniem afrykanczyków i romów nie są ryby,raczej drób.Potwierdza sie tylko fakt że łuszczyca to dziwna choroba i nie ma zadnych reguł.....przez swoje czterdziesci pare lat choroby troszke potestowałam,poeksperymentowałam i....co mi sie wydawała ze znalazłam....to sie okazało ze przy nastepnym wysypie niekoniecznie działa....tak wiec walcze dalej.....jak mi sie chce,bo czasem już odpuszczam,pogodziłam sie ze tak musi byc i nie zamierzam tracic zycia na ciągłe szarpawki,zaakceptowałam to co jest i....moja łuszczyca zaakceptowała mnie
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
A nie łatwiej jak chodzisz na solarkę kąpać się w soli i oleju??????????????
moja córka jest b.zadowolona z tych kąpieli
nigdy nie mam soli ani oleju w domu dzięki temu
każdy olej nadaje się do kąpieli u mnie najlepiej sprawdza się z pestek winogron i słonecznikowy a na wannę dodajesz tylko (3-4 łyżki)
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Znaczy sie mam do kapieli emulsje. Ale chce skorzystac z tego, ze sa ferie i mam troche czasu wiec moge kapac sie 2 razy dziennie. Rano chcialbym robic kapiele w ziolach, a wieczorem w emulsji. Czytalem czy ze liscie brzozy i zielonej herbaty sa pomocne. Cos jeszcze byscie polecili?
zawsze uzywam tylko ziól suszonych,nie w torebkach,platki owsiane-górskie,siemie lniane czasem miele,jak mam wrzucam tez wiesiołek,czasem miete pieprzowa.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Zobaczymy jak jutro bedzie z cenami. Co do wiesiolka, to lekarz przepisal mi Oeparol. Fajnie, ze jest cos co dziala "od srodka". Nie zawsze mam czas i okolicznosci do tego by byc wysmarowany czym kolwiek.
tyle,ze to nie ciekawostka,to zniemczona nazwa z czasow okupacji(jak zapewene wiesz) a czesem tez uzywaja jej nasi rodacy,ktorzy na pol roku wyjechali dorobic do niemiec i zapomnieli polskiego jezyka
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
Kiedys ogladalismy z kolegami stare zdjecia i pocztowki Grudziadza, wszedzi bylo podpisane Graudenz dlatego zapamietalem ta nazwe. Czy tego chcesz czy nie, przez wiele lat tak wlasnie nazywalo sie nasze miasto, historii nie zmienisz
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Sty 14, 2013 10:07 am
księciunio żadnej historii nie zmienia......nazwy różne były i takie pozostana,wiele nie budzi miłych skojarzen....ale co tam,my z Ksieciuniem nalezymy do epoki gdzie patriotyzmu nie trzeba było uczyc w szkole na lekcjach a wychowaniem dzieci zajmowali sie ....rodzice....dlatego spojrzenia nasze na niektóre sprawy....insze
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum