Może właśnie naświetlenia by Ci pomogły z taką ilością zmian, albo do szpitala na kurację. Tylko wtedy by musiał Cie skierować Twój dermatolog. Ale po szpitalu efekt murowany.
Wiek: 68 Dołączyła: 03 Mar 2009 Posty: 16 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Mar 06, 2009 10:48 pm
Ja w szpitalu byłam tylko raz i mam nadzieję że jedyny. Było to 30 lat temu. Wtedy cygnolina miała inny wygląd i zapach. Tzn. śmierdziała i była bardzo brązowa. Po smarowaniu owijaliśmy się bandażami. Teraz kilka dni temu pani dermatolog przepisała mi tą maść , bo już wszystkiego próbowałam. Ale nie posłuchałam jej rady.Cygnolina na godzinę i zmyć a potem maść salicylowa. Przetrzymałam na sobie cygnolinę prawie 8 godzin, zmyłam i drugą maść.Na drugi dzień horror. Swędzenie ,pieczenie .Potem łagodziłam czym tylko mogłam teraz już jest prawie ok i od jutra zaczynam od nowa.Tyle, że zgodnie z zaleceniem. Tu na forum też na ten temat czytałam. Ale pamiętałam jak przed laty tyle godzin miało się tą maść na sobie i nic nikomu się nie działo.
Wiek: 68 Dołączyła: 03 Mar 2009 Posty: 16 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 10:36 pm
Doradźcie mi czy mogę cygnoliną 0,1 posmarować twarz, bo znowu mi się tu pojawia ł. Miałam na twarzy już dosłownie wszystko ale c. jeszcze nie. Może choć na 15 min ?
Ja bym na twarz lepiej nie stosował cygnoliny, bo po niej są brązowe przebarwienia na zdrowej skórze, które tak szybko nie schodzą. No a wiadomo na twarzy lepiej nie mieć takich przebarwień.
Zależy jakie duże masz zmiany. Może słaby sterydzik. Ja teraz stosuje na twarz Clobex - tłusta maść taka. Rewelki nie ma, ale myślę, że po czasie ustąpi. Swego czasu jak mi kiedyś też czasem coś wyskoczyło na twarzy to smarowałem zwykłym kremem Nivea i pomagało.
Wiek: 68 Dołączyła: 03 Mar 2009 Posty: 16 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 7:00 pm
Witam i dziękuję za radę. Do tej pory z twarzy znikała mi ł. ale dopiero po sterydach. Ostatnio smarowałam sporadycznie zresztą Clobedermem, ale na drugi dzień twarz robiła mi się czerwona i łagodziłam balsamem Emolium. To starczało mniej więcej na tydzień i od nowa wyrzucało. Mam plamy na brwiach, powiekach, na skroniach i ostatnio coraz częściej na policzkach. Narazie posmarowałam Elokomem w płynie, bo tylko to mi jeszcze zostało i .........
zbladło.Ciekawe na jak długo Pozdrawiam
Ja swego czasu na lini włosów i kolo policzków smarowalam elocomem, lorindenem ale w wersji kremu, bo maść jest troszke zamocna na twarz. Wiem, że sa jeszcze inne maści w wersji kremu na łuszczyce ale nie umiem sobie teraz przypomniec, trzeba znalezć w internecie.
Wiek: 68 Dołączyła: 03 Mar 2009 Posty: 16 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sro Mar 11, 2009 8:57 pm
Witam.Czy ktoś z was kąpał się w soli z Morza Martwego?Ja właśnie kupiłam w zielarskim tą sól i mam zamiar skorzystać. Wkrótce opiszę działanie. W końcu wszystkiego trzeba spróbować Ważne jest tylko to, żeby efekty były Pozdrawiam łuszczyków
hey, ja bylem rok w hiszpani, i tam wszytko zniknelo, bulo rewelacyjnie, to jedyne lekarstwo jakie zadzialalo, po powrocie od nowa , teraz jest tylko gorzej
Wiek: 68 Dołączyła: 03 Mar 2009 Posty: 16 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Czw Mar 12, 2009 4:34 pm
To może wyprowadźmy się do Hiszpanii i będziemy zdrowi . Gdyby tak można było ? Ja pilingu na twarzy sobie nie zrobię- przez 30 lat zmagań z ł. moja skóra jest już tak wrażliwa ,że myję się mydłem w płynie Emolium. Pamiętam jak kiedyś zamieniałam pachnące mydła na szare mydło. To zmywało najlepiej ale teraz mamy inne czasy . Pozdrawiam
Witam wszystkich serdecznie
nie rozwijając się za bardzo wszystkim polecam lek w postaci proszków o nazwie METHOTREXAT-EBEWE 2,5MG proszki zażywa sie (w moim przypadku) 2 razy w tygodniu np sobota*2szt niedziela*2szt a w poniedziałek kwas foliowy (Acidum Folicum 15mg) 1 tabletka.
Naprawde pomaga.
UWAGA methotrexat jak i kwas foliowy(w takim stężeniu) są dostępne tylko z receptą ale po około 4 tygodniach stosowania widać jakieś 50% poprawy. Niestety jest to związane z paroma wyrzeczeniami przede wszystkim alkohol be . oraz regularne wizyty u lekarza na badaniach krwi w celu kontroli wpływu leku na organizm. Oczywiście jakieś smarowidła jako nieodzowny składnik kuracji. NIE PRÓBUJCIE ZAŁATWIAĆ SOBIE RECEPT BEZ WIZYTY U DERMATOLOGA I PRZEPROWADZENIE BADAŃ (badania koniecznie) mnie lekarz straszył że po ok 10 tyg. stosowania i wypiciu znacznej ilości alkoholu może rozdmuchać wątrobę. Ale pomimo to gorąco polecam
bisao Methotraxatu nikt nie kupi bez recepty ani żaden lekarz nie przepisze bez wyraźnych wskazań. Jest to niezwykle silny lek stosowany także w leczeniu nowotworów ( tzw. chemia) Powoduje osłabienie organizmu i może być powodem wielu skutków ubocznych!!
Stosuje się WYŁĄCZNIE pod ścisłym nadzorem lekarskim.
Polecanie takich leków nie ma żadnego sensu.
W moim przypadku przypływ sporej gotówki zawsze świetnie wpływa na moją łuszczycę Polecam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum